reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

Moi rodzice z kolei poznali się w dosc śmiesznych okolicznościach bo tata umowil się z koleżanką mojej mamy, moja mama poszla z nia na to spotkanie i tak oto mama zabrała koleżance faceta :)
 
reklama
Witam się bezsennie w 30. Tygodniu:-))


a8doqqmz725nh9h0.png
 
Anetka, Lola i jak się czujecie?


Ja miałam zabieg łyżeczkowania 28 listopada i chciałabym urodzić właśnie w tym dniu. To by sprawiło, że ten dzień zyskał by dla mnie zupełnie nowe znaczenie.
A ja chce zapomniec o stratach. Nie rozpamietuje dat. Dobrze sie ulozylo bo na tyle szybko zachodzilam ponownie w ciaze ze jak byl termin porodu z poprzedniej ciazy to ja juz bylam w nastepnej i moglam sie tym pocieszac. Nie chce tego pamietac. Licze ze jak sie Zosia urodzi to radosc bedzie tak ogromna ze zapomne calkiem.

Kiedyś to się ludzie romantycznie poznawali...
Ja uwazam ze my sie z mezem poznalismy romantycznie...chociaz to byl nowoczesny romantyzm bo na portalu randkowym przez internet. tylko to taki malo popularny portal byl i tam nie czesto ktos pisal. jest kilka rzeczy ktore wspominamy jako bardzo dla nas znaczace. np. moj maz zaczal pisac do mnie i podal mi numer telefonu a ja po 2 dniach pisania zadzwonilam do niego dokladnie o polnocy bo chcialam sprawdzic czy na serio mieszka sam (wczesniej mialam incydent z zonatym facetem ktory mnie oklamal ze jest sam). gadalismy z godzine i to wtedy powiedzial mi o swoich ex i ze ma dzieci...a ja postanowilam ze to nie facet dla mnie ale milo sie rozmawialo:) a moj maz z kolei postanowil wtedy ze zaprosi mnie na kawe. wymigalam sie bo za 2 dni doslownie wyjezdzalam na wakacje zagraniczne...ale powiedzialam mu date kiedy wracam i wtedy on napisal do mnie sms i nie mialam juz pretekstu zeby odmowic... ale na ta kawe spoznilam sie ponad pol godziny!!! on mowi ze sam nie wie czemu czekal bo nigdy tyle nie poczekal:))) oj potem jeszcze kilka bylo romatycznych zdarzen... wiekszosc podczas pierwszych dni znajomosci i po 3 spotkaniu ZAMIESZKALISMY RAZEM!:)))
Witam się bezsennie w 30. Tygodniu:-))


a8doqqmz725nh9h0.png
nie jestes sama! Grama tez czuwa!

Żeby do czegoś dojść trzeba wyruszyć w droge!
 
Ja poznałam mojego męża jako chłopaka mojej koleżanki [emoji6] dwa lata pózniej przypadkowo na siebie wpadliśmy na treningu wschodnich sztuk walki. On trenował od wielu lat, a ja tam trafiłam troche dla zabawy za namowa znajomych. Nie był juz z ta dziewczyna, a mnie niespełna 20 letniej małolacie zaimponowal umiejętnościami hehe [emoji6] wziął od jakiegoś kolegi moj numer telefonu i zaprosił do kina i potem jakoś tak dość szybko wszystko sie potoczyło, ze po kilku dniach przyszliśmy na trening jako para [emoji4]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
A ja chce zapomniec o stratach. Nie rozpamietuje dat. Dobrze sie ulozylo bo na tyle szybko zachodzilam ponownie w ciaze ze jak byl termin porodu z poprzedniej ciazy to ja juz bylam w nastepnej i moglam sie tym pocieszac. Nie chce tego pamietac. Licze ze jak sie Zosia urodzi to radosc bedzie tak ogromna ze zapomne calkiem.


Ja uwazam ze my sie z mezem poznalismy romantycznie...chociaz to byl nowoczesny romantyzm bo na portalu randkowym przez internet. tylko to taki malo popularny portal byl i tam nie czesto ktos pisal. jest kilka rzeczy ktore wspominamy jako bardzo dla nas znaczace. np. moj maz zaczal pisac do mnie i podal mi numer telefonu a ja po 2 dniach pisania zadzwonilam do niego dokladnie o polnocy bo chcialam sprawdzic czy na serio mieszka sam (wczesniej mialam incydent z zonatym facetem ktory mnie oklamal ze jest sam). gadalismy z godzine i to wtedy powiedzial mi o swoich ex i ze ma dzieci...a ja postanowilam ze to nie facet dla mnie ale milo sie rozmawialo:) a moj maz z kolei postanowil wtedy ze zaprosi mnie na kawe. wymigalam sie bo za 2 dni doslownie wyjezdzalam na wakacje zagraniczne...ale powiedzialam mu date kiedy wracam i wtedy on napisal do mnie sms i nie mialam juz pretekstu zeby odmowic... ale na ta kawe spoznilam sie ponad pol godziny!!! on mowi ze sam nie wie czemu czekal bo nigdy tyle nie poczekal:))) oj potem jeszcze kilka bylo romatycznych zdarzen... wiekszosc podczas pierwszych dni znajomosci i po 3 spotkaniu ZAMIESZKALISMY RAZEM!:)))

nie jestes sama! Grama tez czuwa!

Żeby do czegoś dojść trzeba wyruszyć w droge!
Grama nie opisuj swojej historii na forum, bo to gotowy scenariusz na komedie romantyczna. [emoji23] Jeszcze możesz na tym zarobić. A tak na serio super historia [emoji7][emoji173]

Ja w tej ciąży to zdecydowanie nie pospię albo wstaję za wcześnie albo usnąć nie mogę a dziś to jedno i drugie.

Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
 
A my z mezem poznaliśmy sie w liceum, chodziliśmy do tej samej klasy Ale bylismy wtedy w innych zwiazkach. Choć Maciek mnie zawsze zaczepial na lekcjach, ciągle wychodzilo tak ze siedzielismy obok siebie. No i w 3 klasie jak już bylismy sami stwiedzilismy że pojdziemy razem na studniowke no i od tej studniowki już jestesmy razem. Mąż zapytał czy chciałabym być jego ha ha 17 stycznia minie 8 wspólnych lat
Ja meza poznalam w knajpie [emoji23][emoji23][emoji23]
Poszlam z kolezanka na piwko. A tam moj maz byl tez. Wtedy na niego uwagi nie zwracalam. On twierdzi ze podobalam mu sie od dawna, ale mialam chlopaka [emoji23] .
No I w tym pubie podchodzi po czasie do nas kelner I stawia drinki na stole my z kolezanka zdziwione I mowie " przepraszam ale mysmy tego nie zamawialy " ( siara na maxa bo w portfelu kasa wylaczona na jednego browara [emoji23][emoji23][emoji23])
A kelner do mnie " ten pan o tam za mowil to dla Was"
Mowie do kolezanki chyba trzeba Pana zaprosic do stolika i podziekowac bo tak glupio.
No I podszedl usiadl. Obok mnie I pociskalismy nedzna dretwa bajere [emoji41][emoji41][emoji41][emoji41][emoji41][emoji41]
Kolezanka sie zmyla a on mnie odprowadzil do domu .
I tak zaczelismy sie Umawiac.


Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dobrze, że już nie boli. Ale trzymaj rękę na pulsie.
Rozumiem co przeżywasz z synkiem. Mój nie robi takich akcji, ale jak teraz przez chorobę nie chodzi do przedszkola, to jestem umordowana fizycznie przy nim. Takie rzucanie się na ziemię musi być dodatkowo stresujące.


O jezu, mnie też zgaga dziś męczy. Już nie wiem co poradzić, bo Rennie kolejnego nie chcę brać, mleko nie pomaga, a migdałów nie mam.


Mnie łapie zadyszka nawet jak wolno chodzę. No masakra, przy byle czynności dyszę jak lokomotwa.

Mnie tez mega zadyszka lapie. Co bym nie robila to dysze.sapie. stekam.
Masakra

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
To ja Wam też opowiem nasza historie... kiedyś dawno temu mieliśmy oboje zalozone konta na portalu fotka.pl. miałam ze 20 lat. No i napisał mi kiedyś komentarz chłopak o pięknych oczach,że jestem ładna sliczna itd. Ja weszłam w jego konto i jak zobaczyłam jego oczy to napisałam, ze ma tak śliczne oczy,że jakby był 10cm wyższy to zostalby moim mężem. No i dopiero wtedy on mówi, że spojrzał na mój wzrost i okazało się,że jestem 10cm wyższa. No i więcej nie napisał. Ale był to tez czas gagu gadu i zaczepiania się na tym komunikatorze. No i kiedyś ktoś mnie zaczepil, rozmawiało nam się super, doszło do pokazania zdjęć no i okazało się,że to On! Było trochę śmiechu no ale kontynuowalismy kontakt. Potrafiliśmy spędzić np całą niedziele ze soba na skype. Nigdy jednak nie chciałam się z nim spotkać bo sie wstydzilam,że jestem wyższa. W międzyczasie miałam 2 poważne związki. Minęło tak z 3 lata. On mnie miliony razy namawiał na spotkanie a ja zawsze odmawiałam. Kasowal mnie z listy znajomych ale za każdym restartem znowu mu wyskakiwalam. No i tak był 07.07.2007 kiedy to ja byłam po zerwaniu z moja wielka miłością i piłam z przyjaciółka szampana i nagle odzywa się znowu on i pyta czy sie spotkamy. A ja mówię TAK! I spotkaliśmy się w klubie. No i tak później sie spotykaliśmy jako znajomi, on mnie wyciągał z dolka po byłym. Nawet miałam do ex wrócić ale w ten dzień kiedy to się miało stać nagle zachorowałam jednodniowo w środku lata! I to on przyjechał z lekami a nie ex.... Az po 3 miesiacach uznalismy,że jesteśmy dla siebie idealni i 10cm wzrostu nie może stanąć na drodze do naszego szczęścia! 01.10. W jego urodziny spytał czy kiedyś zostane jego żona. Powiedziałam, że jak kiedys kupi mi pierścionek to tak! Po 6 dniach zamieszkalismy razem. W 2013 oświadczył mi się w końcu w Tajlandii na plaży na phi phi (tam gdzie kręcili niebiańska plaże z dicaprio:) :) ) datę ślubu wyznaczylismy na 07.07.2017 w 10 rocznicę 1 spotkania:) nasz związek jest wg mnie bardzo wyjatkowy, jesteśmy dla siebie najlepszymi przyjaciółmi a to ze jesteśmy razem to zbiór takich sytuacji,że po prostu muszę wierzyć w przeznaczenie :))))))

Napisane na GT-I9515 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Boli mnie brzuch :(

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
Ja wczoraj tez sie tragicznie czulam.
Od 3 rano spac nie moglam.
Bolal mnie CHYBA zoladek niewiem dokladnie co ale bylo mi mega zle. Co bym nie zjadla to bolalo. Na glodnego tez bolalo. Tak nad pepkiem a pod zebra mi. Nawet wyrzulam miejsce w ktorym mnie boli bo jak dotykalam reka to masakra.
Do tego kazdy ruch malego to byl hardcore Jakies. Brzuch bolal jakby na biegunke ktorej wkoncu nie dostalam.
Mysle ze w nocy maly gdzies mnie obil od srodka albo cos .bo Dzis juz lepiej.

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry