Grudniowe mamy 2016

[elifit]

@anio0 jest patent. Kupować mało i zestawami. Czyli np body plus półśpiochy, Koszulka plus śpiochy sztuk ileś tam.

Ja mam to w spadku po innych dzieciach plus moich więc się nazbierało

 

[elifit]

To ja nieśmiało Wam pokażę Zosiną szafę... To są wszystkie ciuszki jakich się zdążyłam dorobić, a niby stale coś dokupuję po trochu. Koców natomiast mam sztuk 4

Zobacz media 717832Zobacz media 717831

Koców jeszcze nie wyjęłam a też mam sztuk 5 albo 6 [emoji32]

Zdjęć nie widzę na tapatalku

 

[elifit]

I chyba po praniu spakuję te sprane na dary.

 

[anio0]

@anio0 jest patent. Kupować mało i zestawami. Czyli np body plus półśpiochy, Koszulka plus śpiochy sztuk ileś tam.

Ja mam to w spadku po innych dzieciach plus moich więc się nazbierało

Staram się tak robić ale też wiecznie poluję na jakieś wyprzedaże i promocje, a tak wszystko albo niebieskie albo różowe. Naprawdę się muszę nagimnastykować żeby kupić jakieś ciuszki w innych kolorach

 

[Luxuorius]

[emoji32] [emoji33] [emoji27]

plecy siada i wez to poukladaj

 

[Krasnal77]

Czyli widzę, że czas zacząć prać... [emoji33][emoji33] ja to myślałam, że w listopadzie się to ogarnia

 

[Antiope]

Dzień dobry

Dzień dobry Matki Polki
Mezus mnie obudził, ale za chwilę wracam do łóżka, bo jak młody zobaczy że mnie nie ma w pokoju to szal macicy będzie.
Już jestem spakowana, jade dziś do hacjendy rodziców, bo oni jutro lecą na ślub mojej siostry do UK.
Odpocznę sobie, teren ogromny do biegania 0,5 h więc młody poszalejemy.
Pytalyscie co z ZUS. A no sama składam wniosek ZAS 53 co miesiąc. Na szczęście nie muszę czekać na durną szefowa. Taki plus. Teraz w poniedziałek dostałam kolejne l4, dzisiaj jade do ZUS złożyć papierek o pieniądze i.... Tak co miesiąc, ale ważne że kasa będzie!!!!
Szefowa jak nie chciała tak nie chce składać formularza Z-3, a ja przez nią więcej nerwów psuc nie będę.
Wszyscy doradzają mi zmianę pracy, nawet moja położna i lekarz. I tak zrobię. Po macierzyńskim.



Nospa pomaga. Ja miałam ostatnio mega skurcze. Nalykalam się i przeszło.
Daj znać czy pojechałas na IP.
Jak się czujesz? Mam nadzieję że już lepiej.
Buziaki

Czyli jednak nie jedziesz na ten ślub?
Dobrze, że znalazłaś sposób na rozwiazanie problemu zusu bez udziału szefowej. Mam nadzieję, że szefowa kiedyś zapłaci za takie swoje podejście.

Hej dziewczyny.
Ja wczoraj byłam u okulisty. Zakropila mi krople i kazała czekać 15 min. I wiecie co. Mąż do mnie zadzwonił przed wejściem i tak wyciąglam tel z torebki na szybkiego że okulary z nosa wyladowaly na podłodze. Doszczętnie się rozlecialy. Okulista powiedział, że nie da recepty bo wzrok bada na okulary przed kroplami i dupa. Za tydz kazał do kolejki się dopisać.

Co do porodu sn to nie ma przeciwwskazań. Mogę rodzić -tylko niech dzieci się dobrze ustawia.

Zła jestem. Jak ja przeczekam ten tydz z wadą -6.

Napisane na E5603 w aplikacji Forum BabyBoom

Super, że nie ma przeciwwskazań do porodu sn.
Lipa z tymi okularami.

[emoji15] [emoji15] [emoji15] [emoji27] [emoji27] [emoji27] [emoji32] [emoji32] [emoji32] [emoji33] [emoji33] [emoji33] Zobacz załącznik 770507

Daj spokój aż mnie głowa rozbolała.
Jeden worek typowo chłopiecych odłożyłam siostrze. Drugi worek letnich schowałam. A reszta leży i to jest tylko 56-62.[emoji32]
PS. To jest po piątce dzieci.

No u mnie samego rozmiaru 56-62 uzbierały się 2 kartony plus to co sama kupiłam. Prać nawet jeszcze nie zaczynam, bo najpierw muszę kupić komodę, żeby to było gdzie wszystko włożyć.
Zrobiłam sobie listę i mam w rozmiarze do 62:
19 pajaców
13 body z krótkim rękawem
9 body z długim rękawem
3 śpiochy (dokupiłabym, ale nic mi się nie podoba)
8 półśpiochów
3 rampersy
12 kaftaników
9 bluzeczek
4 podkoszulki
5 bluz/sweterków rozpinanych
1 koszula elegancka
7 spodni
1 kombinezon
3 czapki (na pole)
3 czapeczki (cieniutkie)
1 rękawiczki
8 par najmniejszych bucików
18 par najmniejszych skarpetek

 

[anio0]

Czyli widzę, że czas zacząć prać... [emoji33][emoji33] ja to myślałam, że w listopadzie się to ogarnia

Ja sobie zostawiam to na październik przynajmniej Psiapsióła prała i prasowała wszystko chyba z trzy razy przed porodem Walizkę miała spakowaną na dwa czy trzy miesiące szybciej i też z tym cyrki miała, bo jakimś zapachem wszystko przeszło... w każdym razie miała przeboje z przygotowaniami swoimi U mnie wciąż remonty i meblowanie, więc tym bardziej nie będę ryzykować i wszystkiego już teraz szykować, bo i tak będę musiała ogarnąć cały pokój Zosiny raz jeszcze gdy tylko się przestanie syfić i kurzyć notorycznie

 

[elifit]

Dzień dobry

Czyli jednak nie jedziesz na ten ślub?
Dobrze, że znalazłaś sposób na rozwiazanie problemu zusu bez udziału szefowej. Mam nadzieję, że szefowa kiedyś zapłaci za takie swoje podejście.


Super, że nie ma przeciwwskazań do porodu sn.
Lipa z tymi okularami.




No u mnie samego rozmiaru 56-62 uzbierały się 2 kartony plus to co sama kupiłam. Prać nawet jeszcze nie zaczynam, bo najpierw muszę kupić komodę, żeby to było gdzie wszystko włożyć.
Zrobiłam sobie listę i mam w rozmiarze do 62:
19 pajaców
13 body z krótkim rękawem
9 body z długim rękawem
3 śpiochy (dokupiłabym, ale nic mi się nie podoba)
8 półśpiochów
3 rampersy
12 kaftaników
9 bluzeczek
4 podkoszulki
5 bluz/sweterków rozpinanych
1 koszula elegancka
7 spodni
1 kombinezon
3 czapki (na pole)
3 czapeczki (cieniutkie)
1 rękawiczki
8 par najmniejszych bucików
18 par najmniejszych skarpetek

To podobnie ilościowo jak ja [emoji23]

 

[elifit]

Ja po prostu korzystam z pogody. Moment mi to wyschnie teraz[emoji295] [emoji295] [emoji295]