reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

reklama
Co ma być to będzie, ale Izulka ja wierzę że będzie dobrze.
U mnie na patologii ciąży to kazali mieć długa koszule i brak majtek. O spodniach można było zapomnieć. Masakra, ja miałam takie upławy, że chodziłam co 20 Min się podmywac, poza tym to było niewygodne i wg mnie niehigieniczne taki brak majtoszy.

Mija mama też mi powtarzała by nic nie kupować w pierwszej ciąży, no ale ona synka straciła w 8 MC i dlatego źle wspomnienia.

Ja przy pierwszym dziecku miałam złe przeczucia, byłam pewna że poronie itp, okazało się że wszystko było dobrze.
A teraz? Zapominam że jestem w ciąży, nie komunikuje się zbytnio z dzieckiem, a już 25 tydz w niedzielę zaczęliśmy. Ja dalej nie mogę uwierzyć że w ciąży jestem. Jakby to kogoś innego dotyczyło. Zaszlam za pierwszym razem i w bani mi się nie mieści że taki fuks mnie spotkał.
Ja chyba psychiczna jestem. Znów będzie baby blues i wmawianie sobie, że dali mi nie moje dziecko na ręce.
Ja chyba to psychologa muszę iść....
Koniecznie, z takimi objawami psychozy [emoji23][emoji23] zartuje [emoji6]

Ale bez majtek to fuj. U nas tak nie ma, mozna w spodniach, tyle ze nie mam takich "do lezenia". W domu chodze w starych dresach i starych leginsach, nie nadaje sie to do ludzi.. . Jak gdzies jade to mam ciazowe jeansy. Ale nie bede w jeansach lezec, nie wygodne..

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Izulka ja mam zwykłe leginsy. Pod brzuszkiem je trzymam i jest dobrze. Zazwyczaj mam leginsy koszulka sweterek na dzien a na noc koszule. Tym razem laze w tym samym praktycznie. Zmieniam koszulki i bielizne.

Jestem po badaniu. Szyjka jest podobni stabilna wiec odstawiamy kroplowke. Jeden dzien obserwacji bez lekow ktg rano i moge isc do domu. Pobrali mi jeszcze wymaz z szyjki na wszelki wypadek u zobaczymy. Bolało jak cholera jasna. Nie cierpię tego. No ale jest światełko w tunelu. Mam tylko brac magnez tak jak bralam 3 razy dziennie i za tydz do kontroli do mojego lekarza


To u mnie tez jest nadzieja. Moze pojde i powiedza mi ze wszystko w porzadku i po co przyszlam..

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Z tym bratem to coś jest, bo już czasami mówię do mojego pieseła, że zobacz jaki braciszek już duży i pokazuje mu brzuch:). Wiem, wiem wariatka jestem[emoji23] , ale kupiliśmy go niedługo po ślubie i traktujemy go prawie jak nasze dziecko. Nawet mówimy, że w grudniu będzie już nas czwórka:)

Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
My mamy tak samo.:-) Nasza sunie przygarnelismy dokladnie 9 dni po slubie i jest członkiem naszej rodziny , wszedzie z nami jezdzi i nawet jak samochod zmienialismy to liczylismy nie 4 , a 5 osob bo ona przeciez.tez musi miec swoj fotel :-) dopiero pozniej pojawil sie pierwszy synek i mimo ze trochę była zazdrosna to mimo to nigdy nie byla agresywna. Malo tego mamy syna alergika i alergolog nam powiedzial ze pies nie jest przeszkoda.
 
czekam aż Luby się odezwie łaskawie i jestem ciekawa czy pamięta, że ma mnie zabrać po pracy bo lekarza mam dzisiaj
wczoraj mu przypominałam ... jestem ciekawa czy pamieta jak nie to popamięta ten dzień do końca życia :p

znów mam syndrom ciążowy, że ze wszystkim zostałam sama ... o wszystkim muszę myśleć i pamiętać któraś też tak ma ??? czy to mi już hormony odbijają na maksa ??
ja tak mam :D
 
Czaicie? Mam taką biede w domu, że jem Kisiel wiśniowy na obiad.
Dla syna gotuje ostatnia torebkę ryżu a mąż dostanie barszcz Winiary.
Tak źle jeszcze nigdy nie było.
Mąż wyblagal u szefa zaliczkę, więc dzięki Bogu będzie dzisiaj w domu chleb!
Wczoraj z resztek mąki ciasto upieklam.

A wszystko przez moją pieprzona szefowa która zasiłek już 2 miesiące mi wstrzymuje!
 
Co ma być to będzie, ale Izulka ja wierzę że będzie dobrze.
U mnie na patologii ciąży to kazali mieć długa koszule i brak majtek. O spodniach można było zapomnieć. Masakra, ja miałam takie upławy, że chodziłam co 20 Min się podmywac, poza tym to było niewygodne i wg mnie niehigieniczne taki brak majtoszy.

Mija mama też mi powtarzała by nic nie kupować w pierwszej ciąży, no ale ona synka straciła w 8 MC i dlatego źle wspomnienia.

Ja przy pierwszym dziecku miałam złe przeczucia, byłam pewna że poronie itp, okazało się że wszystko było dobrze.
A teraz? Zapominam że jestem w ciąży, nie komunikuje się zbytnio z dzieckiem, a już 25 tydz w niedzielę zaczęliśmy. Ja dalej nie mogę uwierzyć że w ciąży jestem. Jakby to kogoś innego dotyczyło. Zaszlam za pierwszym razem i w bani mi się nie mieści że taki fuks mnie spotkał.
Ja chyba psychiczna jestem. Znów będzie baby blues i wmawianie sobie, że dali mi nie moje dziecko na ręce.
Ja chyba to psychologa muszę iść....
ja sie niekiedy zapomne, ze to ciaza i przypominam se jak do auta wejsc nie moge i nie mieszcze sie za kierownica
 
Czaicie? Mam taką biede w domu, że jem Kisiel wiśniowy na obiad.
Dla syna gotuje ostatnia torebkę ryżu a mąż dostanie barszcz Winiary.
Tak źle jeszcze nigdy nie było.
Mąż wyblagal u szefa zaliczkę, więc dzięki Bogu będzie dzisiaj w domu chleb!
Wczoraj z resztek mąki ciasto upieklam.

A wszystko przez moją pieprzona szefowa która zasiłek już 2 miesiące mi wstrzymuje!
Boze drogi szok :( i co dalej chcesz poczac? :( dzialasz u prawnika jakiegos darmowego rzecz jasna?
 
A bo tu babcia meza ciagle mowi ze "dla dziecka kupuje sie dopiero po porodzie bo kupowanie przed czasem zle wrozy"..
No ale Anetka faktycznie, nie ma co sobie wyrzutow robic [emoji17]

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
Iza ja takie rzeczy puszczam koło... Jak bylam w ciąży z synkiem , że sie paska nie powinno nosić , bo dziecko bedzie owinięte pepowina. OcZywiście latalo mi to. I jak sie syn urodził z wielkimi komlikacjami , bo leżał na pepowinie usłyszałam ,.ze to przez to ze.pasek nosilam. Tak sie wscieklam, bo powiedziala to osoba od ktorej nie powinnam byla tego uslyszec i to jeszcze w takim trudnym dla siebie momencie.
Izu przypadek poprostu, a niczu nie jestes Ty winna i wyprawka.
 
reklama
Iza ja takie rzeczy puszczam koło... Jak bylam w ciąży z synkiem , że sie paska nie powinno nosić , bo dziecko bedzie owinięte pepowina. OcZywiście latalo mi to. I jak sie syn urodził z wielkimi komlikacjami , bo leżał na pepowinie usłyszałam ,.ze to przez to ze.pasek nosilam. Tak sie wscieklam, bo powiedziala to osoba od ktorej nie powinnam byla tego uslyszec i to jeszcze w takim trudnym dla siebie momencie.
Izu przypadek poprostu, a niczu nie jestes Ty winna i wyprawka.
super, ze napisalas,dawno Cie nie bylo :)
 
Do góry