Nie będę dziś czytać tej historii, dopiero może wieczorem.
Byłam u pani doktor i mam długą szyjkę ale otwartą na 2 cm. Jutro sprawdzą na USG. Nie wiem jak wytrzymam do 16.
Jadwiga grunt, że nie skrócona i jest na czym pessar założyć. Będzie dobrze!
Czytałam również opowieść Hajmal. Niestety u niej i tak by się to dobrze nie skończyło bo maluszek nie miał ciągłości powłok brzusznych i tak jak czytałyście cześć wnętrzności poza ciałem także szanse na przeżycie chyba żadne (nawet w bardziej zaawansowanej ciąży ). Szokuje mnie tylko, że nikt im wcześniej nie powiedział - jedna z podstawowych rzeczy badanych na usg pierwsze trymestru.
Ja się nie filmuję już - cieszę się każdym dniem i każdym kopniaczkiem synka. I ufam szczerze mojej żelaznej szyjce, że pięknie dotrzyma do końca jak zawsze