reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudniowe mamy 2016

Ja leżałam na salce dla cesarzowych, podwójna, łazienka na korytarzu. Był pokój dla zwiedzających nie można było sobie wejść na oddział. Z jednej strony bezpiecznie bo możesz z gołą dupą leżeć i nikt nie zagląda ale z drugiej strony dla cesarzowych zgiętych w pół to była masakra :( nikt ci nie podał dziecka nie przytrzymał byś ty mogła odpocząć.
No ale to był szpital powiatowy. Teraz będę rodzić w Rzeszowie

cb7wugpju04jz4q8.png
 
reklama
Witajcie. Bylam z rodzinka na spacerze niedawno i wrocilismy cali przemoczeni tak sie rozpadalo u nas.. Teraz ciepla herbatka i obiad na rozgrzanie ;-)
Co do porodu mysle ze wolalabym lezec z kims, sympatycznym oczywiscie z kim mozna pogadac ;-) z jednej strony jak sie lezy samej w sali to jest spokoj, mozna odpoczac itd ale z drugiej tak samotnie jakos, ze sie tak wyraze..
milego dnia wszystkim :-)
 
Straszna historia z tymi bliźniaki. dla mnie tym gorsza że sama w takiej jestem. Jeżeli ona miała termin na 27 listopada to była tydzień przed moim porodem tzn. 21 tydz. Szansa na to że dzieci przeżyją jest mała. Mam nadzieję, że się uda. Trzymam mocno kciuki.
Sama czekam tylko na 25 tydzień bo taki dzieci da się uratować.

Napisane na E5603 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Witajcie. Bylam z rodzinka na spacerze niedawno i wrocilismy cali przemoczeni tak sie rozpadalo u nas.. Teraz ciepla herbatka i obiad na rozgrzanie ;-)
Co do porodu mysle ze wolalabym lezec z kims, sympatycznym oczywiscie z kim mozna pogadac ;-) z jednej strony jak sie lezy samej w sali to jest spokoj, mozna odpoczac itd ale z drugiej tak samotnie jakos, ze sie tak wyraze..
milego dnia wszystkim :-)

Ja przez jakiś czas, kilka dni z tych 20 leżałam sama. Wielka, nowa, wyremontowana sala. Co z tego, kiedy mi towarzyszył baby blues a dodatkowo w szpitalu był zakaz odwiedzin ze względu na epidemię grypy.... Całe dnie sama z noworodkiem. Dlatego potem, o dziwo, po przeniesieniu na septyczny, dużo gorzej wyposażony i ciasna trójka mimo wszystko lepiej się tam czułam.
 
Ja przez jakiś czas, kilka dni z tych 20 leżałam sama. Wielka, nowa, wyremontowana sala. Co z tego, kiedy mi towarzyszył baby blues a dodatkowo w szpitalu był zakaz odwiedzin ze względu na epidemię grypy.... Całe dnie sama z noworodkiem. Dlatego potem, o dziwo, po przeniesieniu na septyczny, dużo gorzej wyposażony i ciasna trójka mimo wszystko lepiej się tam czułam.

Wspolczuje.. Dokladnie wlasnie o to chodzi. W towarzystwie zawsze razniej i nastroj tez sie poprawia jak jest do kogo buzie otworzyc.
 
U nas w szpitalu na porodowce i ginekologii sa sale tylko dwuosobowe wiec ani mi nie grozi samotnosc ani przeludnienie. Podczas odwiedzin wychodzi sie poza salę. Tam jest na korytarzu specjalne miejsce ze stolikami i krzeslami plus kawa i herbata w termosach:) nie jest zle. A i łazienki z prysznicem sa w kazdym pokoju plus komoda z przebierakiem oczywiscie zaopatrzona w pampersy i chusteczki ;)


 
Ja ostatnio lezalam z jedna dziewczyna mloda. Ona po sn a ja po cc. I to ja ogarnialam dwójkę dzieci przebieralam i swoje i jej odawakam je do karmienia. Bo ja bardzo bolalo i nie mogla sie schylac. Na koniec kupila mi bodziaka zTruskaweczka Haneczka. I kontaktem sie wymienilysmy. Ze 2lata pisalysmy do siebie.
 
Ja ostatnio lezalam z jedna dziewczyna mloda. Ona po sn a ja po cc. I to ja ogarnialam dwójkę dzieci przebieralam i swoje i jej odawakam je do karmienia. Bo ja bardzo bolalo i nie mogla sie schylac. Na koniec kupila mi bodziaka zTruskaweczka Haneczka. I kontaktem sie wymienilysmy. Ze 2lata pisalysmy do siebie.
moja bratowa jak rodzila w kwieniu to kontakt zalapala z fajna dziewczyna ;) ciekawe czy ja jakies fajne dziewczyny poznam na pokoju :)
 
Ja ostatnio lezalam z jedna dziewczyna mloda. Ona po sn a ja po cc. I to ja ogarnialam dwójkę dzieci przebieralam i swoje i jej odawakam je do karmienia. Bo ja bardzo bolalo i nie mogla sie schylac. Na koniec kupila mi bodziaka zTruskaweczka Haneczka. I kontaktem sie wymienilysmy. Ze 2lata pisalysmy do siebie.
Ja jak rodzilam 8 lat temu to lezalam w sali z dziewczyna w moim wieku. Od poczatku fajnie sie dogadywalysmy wymienilysmy sie nr i mimo ze nie mieszkalysmy i nadal nie mieszkamy w jednm miescie to kontakt mamy do dzis. Fajnie by bylo jakby teraz tez sie udalo poznac kogos fajnego, zwlaszcza ze troche samotnie sie tu czuje..
 
reklama
moja bratowa jak rodzila w kwieniu to kontakt zalapala z fajna dziewczyna ;) ciekawe czy ja jakies fajne dziewczyny poznam na pokoju :)
Jak rodziłam Aru to poznałam fajną mamę. Przywieźli ją z krwotokiem, cc na cito. Winą lekarza którzy nie zauważył przodującego łożyska babka straciła by dziecko. Na szczęście odratowano ją i małego. Mały leżał potem trochę w Krakowie i niestety przez trudny start w życie uczy się wszystkiego troszkę później niż rówieśnicy. Ale najważniejsze że zdrowy.

cb7wugpju04jz4q8.png
 
Do góry