reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Sarka, twoja lutka na bank jest dopochwowa:) a wygląda jak zwykła tabletka:)wiem bo sama biorę:) doustne są inne, o jakimś tam smaku wanilii chyba więc pewnie też pachną....:) spokojnie - sama byś sobie nie ubzdurała że trzeba ją sobie aplikować do pochwy:D

Mississ fajnie że Twoja głowa sobie o medicoverze przypomniała:) i co do wydzieliny, to raczej od gelu srelu:) ale jak będziesz u gina to zapytaj:)

Anka najlepszego solenizantko:D A do gapienia się namiętnego w okna w komunikacji miejskiej to musimy się już chyba przyzwyczaić... ja mimo pokaźnego już brzucha, nie zostałam przepuszczona ani razu jeszcze w żadnej kolejce, w żadnym tramwaju czy autobusie.Irytuje mnie to strasznie, ale mam to w dupie:) mój mąż mówi, żebym sama się przepychała przed kolejkę czy zwracała w tramwaju uwagę, o przepuszczenie mi miejsca osobom młodym w miarę....zobaczy się:) w końcu są tam miejsca uprzywilejowane, na których zalegają osoby nie uprzywilejowane....
 
reklama
sarka one [odobnie wygldaja ta dowcipna i ta doustna hehe :) dowcipne sa w podluznym opakowaniu a doustne w kubeczku takim :)

nie wiem czy wam opowiadalam kurcze skleroza. u nas na patologii jeszcze jak lezalam to przyszla nowa dziewczyna i poszla sobie do toalety a w tym czasie przyszla polozna i postawila jej na szafeczce kubeczek z 5 tabletkami w tym jedna globulka dopochwowa. dziewczyna przychodzi zjada tabletki ta duza globulke sobiezostawila. my za chwile patrzymy a ona ja na lyzke , rozdrabnia , wlewa ciut wody i polyka :szok: i sie za chwile nas pyta czy my tez mialysmy takie problemy z polknieciem tej duzej tabletki !!! a my w smiech !!!! i mowimy ze to dopochwow byla a ona biedna nie wiedziala. ale zaraz szybkko poleciala do poloznej sie zapytac czy jej nic nie bedzie i na szczescie nic jej nie grozilo... ale jaja mialysmy ale w sumie to co sie dziwic jak daja ci tabletki i nawet nie powiedza na co to jest dlatego tam trzebabylos ie niezle odpytywac :) to tak mis ie przypomnialo apropo dowcipnych tabletek :)

ewwe wlasnie dawno nie bylam w tym osrodku to i mi sie zapomnialo :) ale na szczescie szare komorki sie na chwile obudzily :p :)
 
hehehe missiiss dobre:D

Ja słyszałam opowieść o dziewczynie która przyjmowała czopka glicerynowego.Taki czopek jest w plastikowej tubce zamykanej i zanim się taki czopek przyjmie to trzeba go wyjąć z tej tubeczki.A dziewczyna sobie zaaplikowała razem z nią:D:D i musieli jej lekarze grzebać w pupie żeby jej to wyjąć:) ale w sumie nie chodzi o to żeby lekarze musieli CI zawartość pupy opróżniać - tylko o to by czopek sobie z tym poradził - bez tubki hehehe
 
Dzień dobry miłym paniom :happy2:.

sarka na pewno masz lutkę dowcipną. Na opakowaniu nie ma napisane ?

missiiss niezłe hece z tą dziewczyną, co tabletkę dopochwową połknęła :rofl2:.

ewwe z czopkiem glicerynowym też dobre :rofl2:.

Anka niestety ta znieczulica jest okropna :wściekła/y:. Dlatego ja sobie zapowiedziałam, że nikomu nigdy już miejsca nie ustąpię, no chyba, że ewidentnie będzie widać, że ktoś musi sobie usiąść.

agbar urocze takie maleństwo :-). Za niedługo Ty będziesz swojego maluszka tak nosić na rękach :-).

Oczywiście i ja wszystkim Aniom i Haniom życzę wszystkiego naj naj naj :-).
 
hej
wczoraj was nadrobiłam i dzisiaj mialam odpisać więc zabieram się do stukania w klawisze :-D

missiiss - pójdziesz do lekarza i będzie wszystko ok zobaczysz :-) co do tego, że masz zamówioną wizyte u profesora to jak będziesz chciała skorzystać z jego rady to mam nadzieję, że jest on sprawdzonym lekarzem bo nie każdy profesor jest dobry. czasami mogą się panoszyć bo mają profesor przed nazwiskiem, a prawda jest taka, że wielu młodszych może być lepszymi lekarzami. a jak byś miała problem ze szpitalem i jakością usług to zapraszamy do Poznania hehe tu jeden to Ci możemy polecić z czystym sumieniem :-D

kotkanadachu - niczym się nie przejmuj. nie tylko Tobie spada waga w ciąży!! a sprawdzałaś czy nie masz problemów z tarczycą? a może coś innego ci dokucza? dzidziuś na pewno ma się dobrze.

sunnflower - ja niby doświadczenie w opiece nad dzieciakami mam i to od malutkiego. ale swoje będę miała pierwsze i też się trochę obawiam. a zwłaszcza kąpania. bo o ile resztę robiłam przy takich maleństwach to kąpać jeszcze nie kąpałam. i to mnie troszkę przeraża jak tu taką kruszynkę umyć, żeby jej krzywdy nie zrobić.

sarka - ja biorę żelazo, ale mam przepisany Tardyferon. łykam 2 razy dziennie.


no a poza tym była dyskusja odnoście dużej ilości płynów itd. ja podobnie jak Tunia mam odruch wymiotny jak widzę samą wodę. raczej pijam soki - ale tylko swoje. żadnych kartoników i gotowych ze sklepów tylko mi mamuśka nagotowała pełno soczków ze świeżych owoców z naszej działeczki. przynajmniej wiem, że nie ma tam żadnej chemii :-) do wody zmuszam się tylko w nocy jak mi się chce pić i rano do tabletki.

co do karmienia do chciałabym karmić ale jak się okaże, że nie będzie mi to pisane to przecież żadna tragedia. tylko więcej wydatków, ale takie dziecko nie będzie na pewno gorsze.

no i jeszcze jak was czytam jakie wy bierzecie tabletki to się zastanawiam czy ja na pewno mam dobrego lekarza hehe bo ja to tylko żelazo i nic więcej. nawet mówił, że jak mam sprawdzony basen to nic nie muszę brać dodatkowo, żeby nie złapać jakiegoś świństwa hehe

i jeszcze mi się przypomniało, że się zastanawiałyście czy w Irlandii jest źle... edukacja na marnym poziomie. wiem, że dzieciaki co wracały do Polski to były strasznie w tyle jeżeli chodzi o wiedzę w stosunku do swoich rówieśników. poza tym uważają, że Polska jest strasznie zacofana, że nie wiemy co to komputery itd. a potem każdy Irlandczyk co miał okazje odwiedzić Polskę to zmienia zdanie i stwierdza, że to oni są bardziej w tyle - i taka jest prawda. jedyne co mają to kasa, ale cała reszta to dla nich wyższa szkoła jazdy. wiem bo nasi znajomi Irole byli u nas na weselu i trochę przy okazji im kolega pokazał. wrócili do irlandii zachwyceni i wszystkim znajomym opowiadali, że wszystkie mity o Polsce zostały obalone! sytuacji w których udowadniają swoją głupotę jest mnóstwo. mój A pracuje z kolesiem, który nie potrafi nic poza gadaniem i przechwalaniem się czego to nie ma. a jak tylko jest coś do zrobienia to już sobie nie radzi i wydzwania do nas albo innego kumpla - oczywiście Polaka :-D

no koniec wypocin na teraz hehe
 
Hej dziewczynki :-)

Ja ostatni tydzień w pracy i w piątek ide sobie po zwolnienie. Nawet atmosfera tutaj się popsuła na całego więc posiedzię sobie w domu, zwłaszcza że w sierpniu mamy zamknięty żłobek, to posiedzię sobie z młodą a dziadki będą mogły sobie pojechać na jakieś wakacje :-)

Sarka - z karmieniem piersią, to masz racje, lepiej się nie nastawiać. Ja w pierwszej ciązy tak się nastawiłam, że w drugiej dobie po porodzie beczałam jak bób, bo nie miałam jeszcze pokarku a mała była głodna, strasznie mnie bolało że muszą ją dać na dokarmienie (w szpitalu wtedy jeszcze byłyśmy), potem męczyłam dziecko i siebie przez parę tygodni, mała płakała bo nie chciała cyca, a ja płakałam że ona nie chce i żesmy tylko obie płakały, potem zaczęła ulewać strasznie i przeszliśmy na mleko AR dla dzieci ulewających i problem się skończył :-) teraz wyjdzie jak wyjdzie, jak się uda to fajnie a jak nie to nie ma tragedii :tak:

Karolcia - karmienie sztucznym, mlekiem nie warunkuje tego że dziecko szybciej rosnie i tyje. Moja córka na sztucznym i zawsze w środku normy była na 50 centuly, natomias dwulatek kuzynki, na cycku wychowany do 10 miesiąca życia i obecnie ma problem z nadwaga, bo jest na powyżej 90 centyla dla dzieci trzy letnich (a on ma 2 lata), więc sporą nadwagę już ma (obecnie waży ponad 18 kg). Wydaje mi się że to zalezy od genów, ale też od przyzwyczajenia dziecka do diety. Moja młoda nie podjada miedzy posiłkami, natomiast kuzynki maluch od kiedy nauczył się gryźć to wiecznie coś mieli, jak nie chrupki to paluszki, albo coś innego jeszcze, a moja jak nie jest głodna to nie je i nie podjada i nadal jest na 50 centuly :-)

Mamolka - przez te gorace dni też mało czułam ruchów dziecka, strasznie się martwiłam tym, teraz dzidzia tez nie rusza się jakoś bardzo, ale czasem kopnie, więc się uspakajam wtedy :-)

Anka - nieuprzejmość ludzi? wiem co masz na myśli, w piątek w markecie babsko wepchało się w kolejke do kasy przede mnie i mojego męża, nie zważała na to że ja w ciązy a mąż pcha wózek z dzieckiem. Mój M. nie wykazał się uprzejmością i opier******ł babsko, to się tylko głupio odezwała i tyle.
 
z tą uprzejmością to niestety jest tak, że każdy martwi się o własne dupsko i ma gdzieś, że jest ktoś bardziej potrzebujący... dlatego się cieszę, że nie jestem skazana na tramwaje... a że dzisiaj akurat lecę do endokrynologa to mam nadzieję, że jak na złość auto się nie popsuje i nie będę musiała z nich nadal korzystać hehe
 
Jeśli chodzi o nieuprzejmość ludzi... Jestem ostatnio z mężem na zakupach w Carrefourze na zakupach i tam sa kasy dla kobiet w ciąży. No to mój mąż stanął w połowie kolejki i do mnie macha. Podeszłam ludzie bykiem, on do mnie że to kasa pierwszeństwa to żebym podeszła. Jak się ludzie obruszyli, że oni tu dłużej stali, że mogłam przyjść wcześniej, że jestem bezczelna i powinnam siedzieć w domu a nie do sklepów chodzić. Ekspedientka też miała dziwną minę i chyba szukała drogi ucieczki jakbym poprosiła ją o pomoc. MASAKRA! Odwróciłam się zmieniając kolejkę i powiedziałam głośno na odchodnym: widocznie piąty miesiąc to za wcześnie na ten rodzaj kas. Skorzystamy z niej w 9 miesiącu... :p
http://www.carrefour.pl/
 
reklama
Ja piernicze, no przecież wytrzaskać z liścia to za mało na takich ludzi. Ja bym nie była taka miła i rzuciła coś w stylu "żeby wam nogi odmówiły posłuszeństwa, to z koleki przy kasie pierwszeństwa sama was wtedy wygonie" - chamy!
 
Do góry