reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

hej ja już prawie pourlopowowo.

Witam się ponownie :)

No to poczytam co się u was podziało- u mnie super :) Dużo pojeździlismy- ponad 1600km na liczniku :)

Coś o ruchach dziecka wyłapałam- no więc i u mnie była mała panika bo przez prawie 48h nie czułam ruchów dziecka !! A u mnie to już brzuch falował tak mały daje mamusi po wandzioszku. Po 24h uzmysłowiłam sobie że nie czułam dziecka, kolejne 24h to jakiś koszmar- co chwilę się kładłam i próbowałam coś wyczuć, w nocy się budziłam i nasłuchiwałam- rano po 48h miałam już jechać a tu nagle bombardowanie- brzuch tańczył ! :D Myślę że wtedy były upały, my dużo jeździliśmy, ja w ciągłym ruchu- to i dzidziuś spokojniutki ...a jak przystopowałam ze strachu to od razu się "ujawnił" :)
 
reklama
anka kope lat :D super ze juz jestes i szacun za nadrobienie :) sporo tego mialas :) trzymamy kciuki oczywiscie za wizyte i wyniki :) ja jutro ide blagac o wymaz na czystosc wiec oby mi si etez udalo i zebysmy mialy obydwie super wyniki :)

ale mi te dni zaczey leciec masakra ... niedawno wstalam a juz 19 :szok: a praktycznie leze w lozku ciagle... w spitalu to sie ciagnelo. ale stracha mam wam powie co do wynikow i do tego ze to juz takie moje poprzednie tygodnie sie zaczynaja bbrrr jak juz bede w tym chociaz 28 juz bede spokkojniejsza chyba :)
 
czesc laleczki,
na początek buziaki dla missiiss:******** super wiadomości, na prawdę!!!!nawet mój mąż zaangażowany w Waszą sytuację odetchnął z ulgą.

Anka, mamolcia super że już wróciłyście z wakacji:)

weekend spedzilam w Lublinie, pojechaliśmy na roczek chrześniaka mojego męża.Fajnie było, ale dziś jak wracaliśmy zabiliśmy psa;(((((((( tak nagle nam biedulka czarna wyskoczyła, próbował mąż coś tam wymanewrować i wyhamować, ale nie dało rady i z psiaka nie było co zbierać, myśleliśmy że może cudem żyje tylko jest połamany to byśmy go zabrali, ale niestety;(((.Płakać mi się chce cały czas, bo niby ze mnie taki animals, no ale nie było możliwości żeby zareagować.


w ogóle strasznie, ale to strasznie wywaliło mi brzuszek.bolało mnie całą noc podbrzusze, pępek, więzadła, i bez kitu obudziłąm się z brzuchem ooogromnym, a w pępek wchodzą mi dwa opuszki palców, a mieścił się jeden, i to tak średnio.A w nocy śniło mi się że dostałam plamień, że leżałam w szpitalu, jakieś głupoty przeokropne....

Czekam na kopniaczki od malutkiego, bo boję się żeby mu się nic nie stało przez ten mój dzisiejszy stres związany z psiaczkiem:(

ehhhh.....
 
ewwe hej kochana :* nie stresuj sie mi tutaj zebys znow niedaj boze skurczy nie dostala... przeciez nie chcieliscie go przejechac... takie rzeczy sie niestety zdarzaja. uszka do gory i nie mysl juz o tym i si enie denerwuj. a ja jak zwykle mnie dzisiaj czarne mysli naszly. od soboty rana nie czuje sie tak fajnie jak po zalozeniu szwu. musze uwazac jak sie ruszam bo jakis gwaltowniejszy rusz i juz mnie boli. szczerze to si eboje ze moglo sie cos tam w srodku otworzyc przez to glupie dlugie siedzenie piatkowe i zmeczenie ganianie po szpitalu za ta kardiolog z gory na dol... a jutro mam isc jeszcze prosic zeby mi wymaz zrobili chyba ze gin na ip o ile bedzie chcial mi pobrac do wynikow powie ze musz eisc do spzitala zeby to zbadali to sie juz calkiem zalamie bo mam dosc szpitali juz. sama juz nie wiem tak sie stresuje jutrzejszym dniem na tym ip bo znow sie bedzie czepiala ze ksiazeczki ubezpieczeniowej nie mam podbitej ale jutro maz wezmie do pracy i podbije to jej we wtorek przyniose. jeszcze chyba na jelitach od rana mi siedzi bo mnie brzuch cmi ae chyba po bokach w sumie juz calkiem zglupialam gdzie pobolewa... ja juz ogolnie glupieje od tego zeby czegos nie pominac... jeszcze ten dziwny sluz u mnie tez mi stracha niezle napedza...

mamolka super ze urlopowanie udane bylo :) a i zmienilam sobie temacie chlopiec czy dziewczynka ze u mnie bedzie synek mam nadzieje ze sie nie gniewasz. ;)
 
missiiss wiesz staram się nie denerwować, ale pierwszy raz w życiu przeżyłam coś takiego...teraz to już mi się tylko przykro robi, na myśl o tym zdarzeniu.

Ty lepiej przestań tutaj pisać te "czarne" scenariusze:) na pewno będzie wszystko dobrze:) ktoś tam na górze nad Wami czuwa, więc spokojnie.Jesteś pod opieką lekarzy, nic złego się nie stanie!:)
 
cześć dziewczyny. właśnie postanowiłam nadrobić moje trzydniowe zaległości tutaj więc narazie się tylko przywitam i wracam do czytania. mam nadzieję, że dam radę :-D
 
ewwe no wlasnie to "jestes pod opieka lekarzy nic zlego sie nie stanie" tu w opolu mnie nie przekonuje... bo niestety tak myslalam jak w tamtej ciazy trafilam do tego je****go szpitala gdzie mnie potraktowano i poprostu wewnetrznie czuje taki ogromny strach jak tam ide ze nawet sobie chyba nie wyobrazasz... :( w ogole boje sie dac dotknac tam jakiemus lekarzowi jeszcze jak uslyszalam we wro ze w opolu dzieci nie ratuja za wszelka cene tylko zdaja sie na nature to mi sie poprostu juz calkiem wszystkiego odechciewa... chyba jednak wydam te 300 zl i pojade w srode do wro do profesora... mam wizyte umowiona i nie odmawialam jej niech zobaczy czy wsiook jest a jak sie jutro uda to pojde ten wynik zrobic i jak cos mu pokaze to w razie w da cos na to bo o ile wiem to na czystosc czka sie jeden dzien wiec akurat by byl wynik na srode...
 
nadrobiłam :-)
ale napiszę tylko do missiiss - powodzenia! mam nadzieję, że z ta czystością i szwem będzie dobrze!! trzymam kciukasy. no i bardzo się cieszę, że maleństwo zdrowe. szkoda tylko, że lekarze takiego stracha napędzili.

co do reszty odpiszę rano bo oczy mi się zamykają więc spadam do wyrka. do jutra babolki :-D
 
Dzien dobry!

Strasznie mi milo, ze dostalam takie powitanie po powrocie :-) missiiss trzymaj sie dobrych mysli i staraj sie omijac zly szpital.
Wiadomo ze trzeba byc czujnym, ale mysle ze da sie w tym kraju byc bezpieczna w miare w szpitalu. No i w szpitalu maja jednak wieksza wiedze od nas :-) A jak cos nas tam denerwuje czy mamy pytania/zastrzezenia, to mowic o tym glosno. Zwlaszcza jak dotyczy nas.


Ja jestem nakrecona od rana bo pol nocy staralam sie nie isc do wc, glodna jestem strasznie (zawsze tak mam, jak mi ktos zabroni czegos to mam na to ochote) i lece pobierac krew i sie badac :-p Pol nocy mi sie snilo, ze nie moge badan zrobic, bo nie umiem sobie pobrac krwi, no a przeciez mam okres to siku tez nie wchodzi w rachube :baffled: Jezdzilam tramwajem, bo tylko tam mozna bylo robic badania sobie samemu, a moj byl bardzo rozklekotany i trzeslo na wszystkie strony. Ufff - w glowie mam chyba trociny :-D
 
reklama
hejo :)

anka haha:D sen fantastyczny hehe :D :) co do szpitala to masz racje ale ja juz mam w nim takie skrzywienie ze chyba jakas terapia by mi si eprzydala ;) ale zaraz bede dzwonila do lab pytac sie co i jak i czy to moge na ip zalatwic czy stamtad mnie tez laskawie pogonia :p w razie w mam jeszcze srodowa wizyte u profesora za 300 zl bbrrrr oby sie dzisiaj udalo i oby na czas badan mnie w spzital nie wrzucili ...

gosia nie dziekuje :) bo tak sie chybamowi :) ale oby wyszlo iby mi zrobili co trzeba a nie co nie trzeba ... a co do lekarzy ginekologow to w sumie mieli prawo zeby si epomylic bo wiadomo kardiologami nie sa ale zeby pomylic to z jakas przegroda ktora kazde dziecko ma to juz mi sie smiac chce :) choc wtedy nie bylo mi tak do smiechu. no coz ale najwazniejsze ze jasiek jest caly i zdrowy :)

kurcze i znow nie mam tych wiorek smiesznych wkladam palca i jest normalna wydzielina. juz zglupialam czy isc w ogole do laoratorium czy nie. :eek: doradzi mi ktos czy mam isc czy nie ?? bo ja juz glupia jestem od tego myslenia...n iew iem czy samo przeszlo czy znow bedzie pozniej... kurde a dopiero za dwa tygodnie mam wizyte u gina swojego... hmmmm HELP?
 
Ostatnia edycja:
Do góry