reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Gosia 3 mam kciuki za szybki i bezbolesny finisz, ja dziś byłam na ktg i cisza jak makiem zasiał, jeszcze mam 13 dni ale już świruję, na dodatek zapowiedziała się cała rodzinka na święta a ja chciałam skromną imprezę wigilijną żeby nie robić szumu i mieć święty spokój bo ostatnio nerwus ze mnie okropny i teraz mnie to stresuje, pogoda też cudowna a ja na wieś się przeprowadziłam i do szpitala muszę się przebijać przez śniegi.... wybaczcie mi maruda jestem straszna.
 
reklama
Gosia - to i ja trzymam kciuki za rozwoj akcji :)

asia - moja Ninka mi dzis dla odmiany powiedziala, ze chodze jak slon ;)

cwietka - ja tez bym dziecko do szpitala nie ciagnela. albo zostaw w domu z tata albo w samochodzie.

ja dzis znowu pracowity dzien, bo posprzatalam na blysk lazienke i pokoj Niny. jeszcze tylko mi zostal duzy pokoj i bedzie czysciutko. przed samymi swietami tylko kurze zetre, podlogi sie umyje i bedzie elegancko. potem pojechalismy na balet - z czego na balecie bylismy ponad godzine, a w samochodzie ponad dwie ://// masakra zta zima - u nas caly czas pada snieg ...
 
Badałam szyjkę i mogę wsadzić na luzie palca. Odchodzi mi śluz z pasemkami krwi, a brzuch ciągle boli. Jednak siedzę i czekam na regularne skurcze.

ja tam badać sama sobie nic nie mam zamiaru :-D no i myślę, że jednak u ciebie już szykuje się poród. u mnie poza tą wydzieliną to nadal nic nie boli. ale już bym chciała. chociaż nie ukrywam, że ogarnęło mnie przerażenie i strach czy w odpowiednim momencie pojadę do szpitala. jak patrzę za okno to wiem, że z godzinę tam niestety pojedziemy. no nic - siedzę i czekam na jakiś rozwój akcji. oby to już było to...
 
Ja zaraz zadzwonię do położnej z klinik i zapytam. Tak czy siak mam cały dzień twardnienie brzucha i ćmi jak na @. Wczoraj była biegunka cały dzień.
Z tego co wiem jak odchodzi śluz z pasmami krwi to poród odbędzie sie w ciągu max 24 h.
Ale jestem podniecona hehe... Kręcę tyłkiem na piłce,
 
Ha-NN-aH powodzenia!! już ci wcześniej mówiłyśmy, że jak cię tak czyści to coś się szykuje, teraz te pasma krwi to może jutro będzie kolejne grudniowe dzieciątko :-)

a mój mały zaczął się właśnie bardzo intensywnie ruszać. tak więc zaczynam myśleć, ze chyba jednak trochę poczekam na rozwój akcji. chciałabym ewidentnie zauważyć pasma krwi jak Ha-NN-aH, a nie takie zabarwienie bo nie wiem co myśleć. dlaczego mnie nic nie boli :crazy: ech z wrażenia to chyba nie zasnę. no chyba, że ze strachu przed wielkim wysiłkiem jednak padnę - kto wie :-D
 
no ładnie zaglądam a tu co....cieplutko sie robi:-p

Hannah oby się szybko potoczyło, 15 to b.ładna data:-) a na klinikach masz jakąś położna z polecenia czy jak?
Daj znać jakbys miała jechać;-) powodzonka!!!!!!!

Gosia skoro jakieś zabarwienie to cos miało tz że coś się dzieje, tzn na pewno skraca sie szyjka:tak: możliwe że też jutro będzie Twój dzień;-)

kurka Wy tu o objawach a ja nie wiem o czym piszecie, moje dziecko się na mnie wypieło i robi mnie w balona hehe

kategor trzymam kciuki za jutro!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:-)
 
reklama
Hannah oby się szybko potoczyło, 15 to b.ładna data:-) a na klinikach masz jakąś położna z polecenia czy jak?
Daj znać jakbys miała jechać;-) powodzonka!!!!!!!

)
Dzwoniłam do położnej z Klinik własnie z polecenia i mówię co i jak, a ona do mnei że nie da rady, bo taki sajgon po zamknięciu kamińskiego jest na Chałbińskiego że nie da rady.
Poleciła inne dwie położne że się mną w razie czego zajmą. Ale mam czekać na regularne skurcze.
Ja mówię że jutro spotykam się z Blokiem o 16:00, może dotrwam to mi powie jaki jest stan.
Narazie nigdzie się nie ruszam bo pogoda nie sprzyja, a mówiła że mogę jechać w celu sprawdzenia jeśli jestem ciekawa.
 
Do góry