reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamusie 2008

Ło jej!!!!!!!!!!!!!! a My mamy dziś podwójne święto!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Walentynki i kończymy z Filipkiem 2 miesiące!!!!!!!!!!:-):-):-):-):-):-):-):-)
dużo zdróweczka dla Fifiego i mamusi:tak::-);-)

Biedna Dagulla i Kacperek:-:)-(trzymamy kciuki za Was i dużo zdrówka życzymy

kurcze,ale mam apetyt nieziemski:baffled::szok: zjadłam talerz rosołku,serek wiejski +wafle ryżowe,galaretkę i dalej głodna:szok: i tak mam od dwóch tygodni, nic dziwnego,że waga stanęła w miejscu:zawstydzona/y:
 
reklama
Witajcie walentynkowo;-)Wszystkiego najlepszego i dużo, dużo miłości:tak:

U mnie totalna klapa:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:-pokłóciłam się z moim M z samego rana i się nie odzywamy-teraz pojechał sobie coś zjeść do mamusi-a ja mam ochotę spakować jego ciuchy i go wypie...:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Wogóle odkąt urodziła się Mała nie potrafimy się dogadać i często się kłócimy:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:Teraz siedzę i z jednej strony czuje mega złość na niego, a z drugiej jest mi cholernie przykro, że mam męza takiego dupka:no::no::no::angry::angry::angry:Nawet mi nie złożył życzeń-kompletnie nic i na dodatek Mała jakaś marudna:baffled:ojej mam super walentynki..ach:zawstydzona/y:
 
Witam

Edee bardzo mi przykro :-(

Dagulla trzymam kciuki zeby synek szybko wyzdrowial;-)

Blizniaki na torcika to i ja bym wpadla do Ciebie:-D:-D

Cyprysiowa wpadaj do nas czesciej:tak:

Marzycielko co sie stalo ze taki humorek dzisiaj masz?

a tak wogule to Wszystkiego najlepszego:tak::tak:
 
Tygrysku ucałuj Filipka od cioteczki i Julci oczywiście też!!!!!:tak::tak:

Paola trzymam kciuki żebyście pogodzili się!!!;-)

Ja z niecierpliwością czekam na mojego męża...ale jego powrót wydłuży sie na pewno, patrząc co dzieje się na drogach:szok: ale najważniejsze żeby dojechał cały!!!!:blink:
 
Renia, zapraszam i nie tylko na torcika;-).
Tygrysku, wszystkiego na, naj,naj dla Filipka.
Dagulka, trzymaj sie bidulko razem z Kacperkiem, wycierpicie sie bidulki, mam nadzieje, ze maluszek szybko wróci do formy.
Kankiya, pogoń tesciową w cholerę, po co psuje Ci w małżeństwie:crazy:.
Madzienko, miłego powitanka, tylko uważaj, coby Juleczka za szybko braciszka nie miała:-D
Kana, miłego wyjazdu i udanej wizytki.
Anoli, fajnie ze dzisiejszy dzień tak miło spędzacie, zyczę zeby każdy dzień był taki udany.
Paola, nie stresuj sie kochana, szkoda nerwów, jutro bedzie lepiej, a może meżu zaraz wróci z przeprosinami i kwiatkami.
 
Paola- nie jesteś sama- też dzisiaj pokłóciłam się z moim... O to, że umówił się na wyjście z kumplami na wieczór. On ma gdzieś takie święta jak Walentynki, i uważa, że ja chyba też powinnam. A ja już zapomniałam jak to jest spędzić miło wieczór- przy kolacji, świecach, winku... Wolał wyjść na piwka z kolegami, niż posiedzieć ze mną, zwłaszcza, że kupiłam już winko, zaplanowałam kolacje:-( Jakoś ciężko nam się ostatnio dogadać, mamy chyba zbyt zróżnicowane charaktery:-(
 
reklama
Witam!
po przerwie :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: -nie wiem jak znajdujecie czas żeby coś napisać:szok:.
ja ledwo mogę przeczytać parę postów i już mój mały nicpoń wzywa cycek, ale dziś jest spokojniejszy ( co nie troche martwi zaraz powiem czemu)
- kichał sobie parę razy wczoraj , a dziś lekki katarek, mniejszy apetyt, oczka ma jakieś takie nie bardzo jakby zapuchnięte czy co? i 37.2 stopnie wymierzyłam ale dopiero teraz - rano było ok. humor mu raczej dopisuje i najdziwniejsze jest to że od dwóch dni gryzie rączki i lekko się ślini - ale to nie mogą być zęby bo jutro kończy dwa miesiące- gdzie tam jeszcze do zębów.
No i nie wiem co robić, a niby stara matka jestem. a głupia. A tu jak na złość sobota wieczór( jeszcze wlantynki:wściekła/y:) a Mój w górach i sama jestem. Jak wezwę pogotowie to mnie wyśmieją, co począć???
 
Do góry