reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamusie 2008

Ło jej!!!!!!!!!!!!!! a My mamy dziś podwójne święto!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Walentynki i kończymy z Filipkiem 2 miesiące!!!!!!!!!!:-):-):-):-):-):-):-):-)
dużo zdróweczka dla Fifiego i mamusi:tak::-);-)

Biedna Dagulla i Kacperek:-:)-(trzymamy kciuki za Was i dużo zdrówka życzymy

kurcze,ale mam apetyt nieziemski:baffled::szok: zjadłam talerz rosołku,serek wiejski +wafle ryżowe,galaretkę i dalej głodna:szok: i tak mam od dwóch tygodni, nic dziwnego,że waga stanęła w miejscu:zawstydzona/y:
 
reklama
Witajcie walentynkowo;-)Wszystkiego najlepszego i dużo, dużo miłości:tak:

U mnie totalna klapa:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:-pokłóciłam się z moim M z samego rana i się nie odzywamy-teraz pojechał sobie coś zjeść do mamusi-a ja mam ochotę spakować jego ciuchy i go wypie...:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Wogóle odkąt urodziła się Mała nie potrafimy się dogadać i często się kłócimy:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:Teraz siedzę i z jednej strony czuje mega złość na niego, a z drugiej jest mi cholernie przykro, że mam męza takiego dupka:no::no::no::angry::angry::angry:Nawet mi nie złożył życzeń-kompletnie nic i na dodatek Mała jakaś marudna:baffled:ojej mam super walentynki..ach:zawstydzona/y:
 
Witam

Edee bardzo mi przykro :-(

Dagulla trzymam kciuki zeby synek szybko wyzdrowial;-)

Blizniaki na torcika to i ja bym wpadla do Ciebie:-D:-D

Cyprysiowa wpadaj do nas czesciej:tak:

Marzycielko co sie stalo ze taki humorek dzisiaj masz?

a tak wogule to Wszystkiego najlepszego:tak::tak:
 
Tygrysku ucałuj Filipka od cioteczki i Julci oczywiście też!!!!!:tak::tak:

Paola trzymam kciuki żebyście pogodzili się!!!;-)

Ja z niecierpliwością czekam na mojego męża...ale jego powrót wydłuży sie na pewno, patrząc co dzieje się na drogach:szok: ale najważniejsze żeby dojechał cały!!!!:blink:
 
Renia, zapraszam i nie tylko na torcika;-).
Tygrysku, wszystkiego na, naj,naj dla Filipka.
Dagulka, trzymaj sie bidulko razem z Kacperkiem, wycierpicie sie bidulki, mam nadzieje, ze maluszek szybko wróci do formy.
Kankiya, pogoń tesciową w cholerę, po co psuje Ci w małżeństwie:crazy:.
Madzienko, miłego powitanka, tylko uważaj, coby Juleczka za szybko braciszka nie miała:-D
Kana, miłego wyjazdu i udanej wizytki.
Anoli, fajnie ze dzisiejszy dzień tak miło spędzacie, zyczę zeby każdy dzień był taki udany.
Paola, nie stresuj sie kochana, szkoda nerwów, jutro bedzie lepiej, a może meżu zaraz wróci z przeprosinami i kwiatkami.
 
Paola- nie jesteś sama- też dzisiaj pokłóciłam się z moim... O to, że umówił się na wyjście z kumplami na wieczór. On ma gdzieś takie święta jak Walentynki, i uważa, że ja chyba też powinnam. A ja już zapomniałam jak to jest spędzić miło wieczór- przy kolacji, świecach, winku... Wolał wyjść na piwka z kolegami, niż posiedzieć ze mną, zwłaszcza, że kupiłam już winko, zaplanowałam kolacje:-( Jakoś ciężko nam się ostatnio dogadać, mamy chyba zbyt zróżnicowane charaktery:-(
 
reklama
Witam!
po przerwie :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: -nie wiem jak znajdujecie czas żeby coś napisać:szok:.
ja ledwo mogę przeczytać parę postów i już mój mały nicpoń wzywa cycek, ale dziś jest spokojniejszy ( co nie troche martwi zaraz powiem czemu)
- kichał sobie parę razy wczoraj , a dziś lekki katarek, mniejszy apetyt, oczka ma jakieś takie nie bardzo jakby zapuchnięte czy co? i 37.2 stopnie wymierzyłam ale dopiero teraz - rano było ok. humor mu raczej dopisuje i najdziwniejsze jest to że od dwóch dni gryzie rączki i lekko się ślini - ale to nie mogą być zęby bo jutro kończy dwa miesiące- gdzie tam jeszcze do zębów.
No i nie wiem co robić, a niby stara matka jestem. a głupia. A tu jak na złość sobota wieczór( jeszcze wlantynki:wściekła/y:) a Mój w górach i sama jestem. Jak wezwę pogotowie to mnie wyśmieją, co począć???
 
Do góry