reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamusie 2008

reklama
Witajcie kochane,

Anka trzymam kciuki i czekam na smsa:tak:

Hej wszystkim

Mam rozwarcie na dwa palce, skurcze co 5 minut i .............. jestem w domku, coraz bardziej mi się to podoba, boli jak nie wiem ale mam wrócić do szpitala jak mi wody odejdą:-D:-D:-D:-D:-D. Więc zapowiada się ciekawa nocka..... ciekawa jestem czy się prześpie, położna powiedziała że przed weekendem urodzę:-D:-D:-D:-D.

Miłej nocki

Ps. Anka jednak ty urodzisz pierwsza:-D:-D.

Nie wiedziałam, że z tak częstymi skurczami do domu odsyłają...

witam :-)

ja juz w domku oczywiscie nieuda mi sie nadrobic zaleglosci ale jak znajde wiecej czasu to postaram si co nie co opisac;-)

gratuluje wszystkim mamusiom;-)

Witak kochana, jak się czujesz?

aa wo gule to zapomniałam wam napisac o najwiekszej atrakcji z dzisiejszej nocy :D
leze sobie leze..az tu nagle czuje..smierdzi...ale se myslę sni mi sie czy omamy jakieś mam...ale smierdzi co raz mocniej...jakby cos sie paliło..dosłownie czymś zwęglonym...co chwile ktos wychodzi na korytarz-nie tylko ja to czułam :D -i co jest co tak smierdzi czy sie pali czy co..a to....pielęgniarka sobie pasztecika odgrzewała i przysnęła haha tak sobie go podgrzała ze cały oddział zadymiony i smierdzący..no i oczywiście postawiony na równe nogi :D

Ty to ale masz przeboje w szpitalu. Ciągle coś się dzieje:-D

Witam dziewczyny

Spać nie mogę, mam skurcze i boli mnie, w Polsce już bym pewnie miała córcie przy sobie a tutaj mam się męczyć...... teraz to nawet boje się do nich jechać bo znowu mnie do domu wygonią, chyba w domku urodze:szok::-D:-D:-D.

Masakra, trzymam kciuki, za szybki rozwój akcji!!!

Dziewczyny ja nie wiem co sie dzieje, od wczoraj tak boli mnie krocze, że mam problemy z chodzeniem i wszelkiego rodzaju ruchami:-(.
No i jeszcze opuchlizna:growl:
Pozasłaniam w domu wszystkie lustra i gdzieś się zaszyję, bo nie mogę ze sobą wytrzymać!
 
No cześć Mamuśki !
Jeszcze się trzymamy w kupie z Panem Michałem chociaż w nocy już zwątpiłam czy dam radę do rana wytrzymać - skurcze nie za często, ale aż mi dech zapierało, a tu rodzina śpi i nie chciałam robić paniki. Jakoś przetrwałam. teraz jest lepiej bo jak nie leżę to tak nie boli. Pranie wstawiłam ( jak pan doktor kazał;-)) pierniczki upiekłyśmy z córcią wczoraj teraz jak wróci ze szkoły to zrobimy lukier i do puszki - żeby odwilgły.
Mam trochę zgryza z powodu mikołaja bo nie mam siły żeby coś córze zorganizować, ledwo się ruszam- Pan Michał chyba będzie prezentem mikołajkowym ale pewnie wolałaby coś innego:-(. Mój też już nie wie w co ręce wsadzić, bo teraz wszystko na jego głowie, a pomocy znikąd :-:)-(. Aż mi go żal rodzina ogranicza się do codziennego sprawdzania telefonicznie -czy już? i dawania głupich rad:angry::angry: nawet mi się nie chce pisać jakich durnych ,ale próbkę wam zrobię:
moja Mamusia we wtorek , kiedy jeszcze byłam w szpitalu pod kroplówką kategorycznie stwierdziła, że powinnam ze starszą córcią (3 klasa) koniecznie odrabiać lekcje na korytarzu ( w trakcie odwiedzin) w szpitalu i że Mój ma mi ja przywozić zaraz po lekcjach bo to trochę czasu zajmie:angry::szok::angry:. Dodam jeszcze że Klara ma właśnie kosmiczny katar i jest lekko przeziębiona - i miałaby tam siedzieć i wszystkich zarażać :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::szok:i jeszcze skupić się na zadaniach domowych i ona i ja - no niezłe:angry::angry::angry:.
Szczęki nie mogłam z podłogi pozbierać, tak mi opadła:szok:
Na szczęście Mamusia mieszka za daleko żeby " pomagać" bo moglibyśmy tego nie przeżyć:no:. Mama to mama ale czasem mam mordercze myśli :crazy:
 
Dziewczyny ja nie wiem co sie dzieje, od wczoraj tak boli mnie krocze, że mam problemy z chodzeniem i wszelkiego rodzaju ruchami:-(.
No i jeszcze opuchlizna:growl:
Pozasłaniam w domu wszystkie lustra i gdzieś się zaszyję, bo nie mogę ze sobą wytrzymać!

Zapominajka ja mam to samo a opuchliznę jeszcze do tego mam tylko z lewej strony więc sobie wyobraż jak wyglądam:)

Ale mam dobry humorek bo dzisij mam USG na 17:)
 
Dzień Doberek:blink:

U mnie nocka taka sobie-wiecie takie miałam wczoraj przeczucie, że urodzę. Bolało mnie w kroczu, rwały nogi i normalnie czułam, że coś się zacznie, no ale cisza:blink:Nawet zdjęłam złotą bransoletke z ręki, którą zawsze noszę, ale wiecie jak to w szpitalu-kroplówkę by chcieli podłączyć i musiałabym zdjąć....i jeszcze by ją wcieli:rofl2:

Misiówka no czasami jak Męża najdzie to muszę ustąpić z laptopa-niech mu będzie;-)Powodzenia w wyborze szkoły dla Misi:happy:

Anka POWODZENIA:tak:

Dagulla witaj w domciu:blink:

Ola2in1 hoho oddział by z dymem poszedł:happy2:A ta kobieta mogła rzeczywiście "oddać" Ci te wody:-p

Renia200 współczuje Ci z całego serca:szok:Ale już niedługo....;-)

MIŁEGO DZIONKA:tak:
 
Mnie to się płakać wczoraj w szpitalu chciało, gdyby nie mój M to nie wiem co by to było, na KTG dwie godziny leżałam a przy takich bólach leżeć na wznak to jakaś makabra:wściekła/y:, na koniec miałam ochotę praktykanta pogryźć - jakaś taka niedorajda była z niego, lekarka przyszła żeby mnie zbadać a ten skubany mówi że jeszcze nie jest gotowy i tak jeszcze pół godziny przeciągnął, ja myślałam że poduszke pogryze:wściekła/y::wściekła/y:.
 
Wpadlam sie przywitac;-)
Dagulla witaj spowrotem jak znajdziesz czas napisz cos wiecej i dodaj foteczki:tak:
Reniu bidulo Ty nasza:-( jak pojedziesz kolejny raz do tego cholernego szpitala to moze poudawaj troche, ze bardzo Cie boli, ze juz rodzisz :baffled: nie mam pomyslu na ta bezlitosna zaloge, ale jestem z Toba caly czas;-)
Musia wspolczuje tej stresujacej sytuacji z rodzinka

Ta czytam Wasze wypowiedzi i widze, ze te nieprzespane nocki to uroki koncowki ciazy:confused: ja juz tez coarz gorzej sypiam i co zmieniam bok to mam wrazenie , ze brzuch na kamieniu klade, bo mala tak sie starsznie prezy, ale jeszcze troszke laseczki i.. hmmm no tak dalej nie bedziemy spaly:-D:-D ale to juz co innego;-)
 
reklama
Do góry