Tak jestem już w domu. Lekarz w porządku, bardzo dokładnie przejrzał wszystkie moje badania a było ich sporo. W sumie jedyne co to nie zaleca heparyny po pozytywnym teście ale powiedział, że acard 75 mogę sobie brać bo ogólnie wpływa dobrze na zdrowie. Pokręcił głową na plemniory starego ale mówi, że przy takiej ilości to nie ma tragedii. Ustaliliśmy plan działania, stymulacja ze względu na to, że prawy niedrożny, iui w styczniu. No chyba, że w tym cyklu wychoduje na dwóch jajnikach pęcherzyki to iui za dwa tygodnie ale to mało prawdopodobne
Wszystkie badania zrobiliśmy na raz oprócz wymazu z cewki męża bo jak o tym usłyszał to prawie zemdlał
Ale jestem zła bo mógł lekarz powiedzieć, że plemniory chujowe a tak to nie mam jak starego przekonać żeby choć trochę zmienił dietke chociażby przez ten miesiąc
on twierdzi, że taką ilością to mógłby pół miasta zapłodnić....