reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe II kreski - świąteczne serduszka

reklama
Aaaaa myślałam ze jakieś sztuczki Ci przekazał [emoji23]
Zgadzam się, warto iść i się zbadać! Dla spokoju ducha lub rozpoczęcia diagnozy, jeśli coś okaże się nie tak [emoji3526] to trzymam kciuki [emoji48][emoji110][emoji110][emoji110][emoji110]
Chyba żadnych sztuczek nie ma. Albo się uda albo i nie 🙃 dzięki tej wizycie jakiejś wiary nabrałam ze się uda. Dziękuję i wzajemnie 😘❣️
 
Pogadaj. Ja się zdziwiłam jak mój stwierdził „spoko, jak będzie trzeba to się zbadam”, tak po prostu [emoji23]
Napewno z nim o tym porozmawiam jeśli 2 kolejne cykle będą nieudane ale jakby był bardzo oporny to wtedy zrobimy taki domowy[emoji6] chociaż on jest taki, że jak ja bardzo czegoś chce to on to zrobi nawet jeśli on bardzo nie chce[emoji6]
 
reklama
Nic[emoji1] ta wiedza nie jest mu obca. Mówię, że mam dni płodne, a on że ok. Myślę że nie zwraca uwagi na to że jest to kilka dni i nie zastanawia się że dopiero za miesiąc albo i więcej znowu będę miała płodne.
A poza tym on jest tu głosem rozsądku - zajdę w tym miesiącu a jak nie to w następnym i też będzie dobrze [emoji5] czasami zazdroszczę takiego chillowego podejścia [emoji12]
A cos stoi na przeszkodzie, żeby partner się dowiedział jak to działa? [emoji39] mój akurat współpracuje, przyjmuje informacje i czasem sam dopytuje, szczególnie, jak widzi ze zaczynam sikać na testy [emoji23]
 
Do góry