reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Gotujące czerwcówki

reklama
Ja sałatkę tortellini robię na słodko:

1 opakowanie tortellini (ugotować wg przepisu na opakowaniu)
1 puszka brzoskwiń (kroimy w dużą kostkę)
150 g szynki (kroimy w kostkę)
1 cebula (kroimy w kostkę, spażamy we wrzątku i odcedzamy)
majonez (nie pamiętm ile, wg uznania)
przyprawy- pieprz sól
wszystko mieszamy razem
smacznego
 
Kochane, co proponujecie na obiad dla rodziców, chcę ich czymś zaskoczyć, bo ostatnio robiłam zwykłe kotlety z piersi kurczaka:)nuda




dodam, że nie chcę spędzić w kuchni całego dnia:))))))
 
Można zrobić zamiast kalafiorowej-zupę krem z cukini. Młodą gotujemy ze skórką, taka większa można obrać.
a z takich praktycznych porad: gdy ugotujemy wielki gar rosolu, można czysty rosołek wlać do wiekszego słoja, zakręcic, ostudzić i włożyc do lodówki- taki wywar może stać do 2 tyg. na bazie wywaru mozna ugotować pyszne zupy kremy- cukiniowa, brokułowa, kalafiorowa, z zielonego ogórka itp. Po zagotowaniu można dodać jogurt naturalny, serek topiony czy smietanę i dużo zielonego: koper, pietruszka.
 
Avena nigdy nie robiłam nic z dyn ale na tej stronie są fantastyczne przepsy, kilka razy robiłam i zawsze wyśmienite słodkości wychodzą:

Placuszki z dyni

Pumpkin cheesecake (sernik z dynią)
zyraffka robilam placuszki z dyni wlasnie z tej strony :)) Sa przepyszne, nawet moj maz ktory nie lubi dyni sie zajadal, zrobilam sosik z serka mascarpone

avena ja ostatnio robilam zupe krem z dyni oraz zapiekalam czastki dyni w oliwie, chilli i odribinie ciemnego cukru z rozmarynem, wyszlo pysznie
 
reklama
Do góry