Zgodnie z życzeniem Klementinki przepis na faworki
* 2 szkl. mąki
* 6 żółtek
* 4-6 łyżek kwaśnej śmietany / ja dałam 18%/
* szczypta soli
* pół płaskiej łyżeczki proszku do pieczenia
* 6 łyżek spirytusu (ew. 6% octu)
do smażenia : smalec+ olej 1:1 (2 kostki smalcu + 0,5l oleju)
Ciasto zagnieść na gładką masę, porządnie wyrobić.
Na koniec utłuc porządnie wałkiem lub innym tłuczkiem, co chwila składając na pół, żeby się pokazały pęcherze powietrza (tutaj najlepiej zatrudnić małża, bo to najlepiej tak z kwadrans tłuc).
Utłuczone ciasto przykryć ściereczką i na 30 minut do lodówki.
Następnie cieniutko rozwałkować (im cieniej tym lepiej, ok 1,5-2mm).Pokroić w paski 3cm szerokie, 7-8cm długie; po środku każdego paska zrobić nacięcie 2-3cm, następnie wywinąć jeden koniec faworka przez dziurkę
Smażyć w głębokim tłuszczu, obracając jak się zrumienią z 1 strony. Odsączyć na papierowym ręczniku, posypać obficie cukrem pudrem i gotowe
Smacznego!
* 2 szkl. mąki
* 6 żółtek
* 4-6 łyżek kwaśnej śmietany / ja dałam 18%/
* szczypta soli
* pół płaskiej łyżeczki proszku do pieczenia
* 6 łyżek spirytusu (ew. 6% octu)
do smażenia : smalec+ olej 1:1 (2 kostki smalcu + 0,5l oleju)
Ciasto zagnieść na gładką masę, porządnie wyrobić.
Na koniec utłuc porządnie wałkiem lub innym tłuczkiem, co chwila składając na pół, żeby się pokazały pęcherze powietrza (tutaj najlepiej zatrudnić małża, bo to najlepiej tak z kwadrans tłuc).
Utłuczone ciasto przykryć ściereczką i na 30 minut do lodówki.
Następnie cieniutko rozwałkować (im cieniej tym lepiej, ok 1,5-2mm).Pokroić w paski 3cm szerokie, 7-8cm długie; po środku każdego paska zrobić nacięcie 2-3cm, następnie wywinąć jeden koniec faworka przez dziurkę
Smażyć w głębokim tłuszczu, obracając jak się zrumienią z 1 strony. Odsączyć na papierowym ręczniku, posypać obficie cukrem pudrem i gotowe
Smacznego!