reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

reklama
Martuchaa hello, ja sjeste przed lapkiem na pol lezaco mam :-D Kawy jeszcze nie zmieszcze, choc juz powoli mysle co by tu na deserek zjesc :-D
Ciekawe kiedy moj "ksiaze na bialym rumaku" do domu zladuje ;-) (dla niewiedzacych - mezus w bialym starym rozpadajacym sie golfiku autku heheh)
 
megi ja nie wiem dokladnie ale jeszcze do teraz latam ze 4-5 razy w nocy, tylko ze juz ponoc na spicha. Na w pol zamknietymi oczami ide siusiu , pozniej do pokoju mlodego przykryc go, dam buziaka pozniej z powrotem do swojego wyrkaby dac mezowi buziaka czasami ponoc go tez przykryje (blahahaha) i ide dalej spac. Pisze ponoc bo mezus kiedys mi liczyl, ja juz nie wiem.. robie to odruchowo wszystko ;-) Czasami czaje ze laze po nocy jak lodowke otwieram i swiatlo z lodowki mnie obudzi blahhaha :-D Nie nie nie nie jadam nocami ;-) pije zimne mleko... rano wstaje i okazuje sie ze litr wydydlac potrafie a pozniej sie dziwie ze ja tak sikam duzo :-D
 
ja też przejedzona, młody zaraz do teściówki jedzie na popołudnie więc może w końcu wezmę się za sprzątanie... sernika bym zjadła:-p

larvunia:-D:-D:-D książe mnie rozwalił:-D:-D a raczej biały rumak:-D
 
noooo to rumaczek mojego meza a tam w srodku to ksiaze i ksieciunio :-D
tym pozostalo mu sie bujac do pracy ;-) ale darowanemu koniowi (koniu?) sie nie patrzy w zeby czy jakos tak to szlo co nie ;-)

DSC07565.JPG
 
reklama
Do góry