reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

Jesteśmy w szpitalu:( bilurbina 20.8 mały leży pod lampami. I go nawadniaja bo spadł w domu 150 razem od urodzenia 400 g. Biedny pokuli go i ma wenflon w glowce. A ja siedzę i rycze przy nim:,( moge zostać jak chce na noc na fotelu bo nie ma łożek. Oczywiście widać ze to gorzów... Albo moge być do 21 zostawić im mleko z 2 piersi na noc i najwyżej go sztucznym dokarmiom. Pojadę chyba w nocy do taty, bo on amelke do siebie weźmie, bo pawel ma nocki tam przynajmniej nie bede plakac przy małej a on i tak musi tu leżeć cały czas pod lampa:,( a buuu
 
Ostatnia edycja:
reklama
o jejku kochane malenstwo, na pewno wszystko bedzie dobrze, trzymam kciuki zebyscie szybko wyszli do domu, duzo zdrowka dla Jaska i dla ciebie Aniu tez
 
Aniu przykro mi, ale musisz byc silna. Wiem co przezywasz bo ja z mala tez mialam podobnie. Z tym ze mi ja po porodzie odrazu zabrali i oddali dopiero po 2 dniach ale i tak lezalam z nia tydzien w szpitalu bo miala zapalenie pluc co sie pozniej okazalo nieprawda...A tak z ciekawosci zajrzalam do Marty ksiazeczki jakie ona miala stezenie bilirbuliny i najwyzej miala 17 wiec mniej od Jasia... ale u nas bylo bez zadnych naswietlan tak jak pisalam. W dniu wypisu miala 13,7 wiec tez nie malo.. A na dzieciecym lezy czy na noworodkowym?? bo jak na dzieciecym to standart ze nie ma lozek dla matek...


A ja dzisiaj mialam takiego stresa... zrobilam sobie zupke chinska Marta siedziala przy stole jadla banana, a ja kolo niej. I nagle ona rece do talerza i na siebie wylala.. dobrze ze nie bylo takie gorace ale odrazu wzielam ja pod zimna wode sciagnelam ubranie. Ma na klatce piersiowej i na nozce czerwone plamy posmarowalam jej to dermazinem i mam nadzieje ze pomoze...
 
Ostatnia edycja:
PR wspolczuje!!!

Future no jak mozesz... Ja sie ludziom nie przygladam, wychodzilam i mnie w wyjsciu chaplas ;-) hehehehe...Ja wieeeeeeem stalam do Ciebie plecami i myslalas jak tu sie schowac za pania w kolejce zebym wychodzac Cie nie przyczaila hehehehehe..... A tak powaznie spieszylam sie po malego. Milo bylo Cie spotkac choc na chwilke :tak:
Jutro Cie scigne na zajeciach w przedszkolu ;-) O ktorej z maluchami cwiczysz??
 
Pr Trzymaj się KOCHANA!!!
Będzie dobrze! Jasiulek szybko z tego wyjdzie! Nie martw się! To TYLKO żółtaczka Aniu! Szybciutko wrocicie do domku!

Ucałuj Jasiulka ode mnie!

A tak wogole PRZEPIĘKNE imię! Mam chrześniaka Janka! :)
 
Ostatnia edycja:
daffi no cos ty...

a ja widzialam wlasnie Future ;-) na poczcie tralalalalaaaaa :-D

nom niesttey...
julka jest w straszliwym etapie!
kiedys potrafila sie zjac soba mozna bylo sie z nia pobawic powyglupiac teraz juz nei!
wsyztsko msui byc jak ona chce! ciagle placze marudzi!
cos mi sie wydaje ze to przez te zeby czworki....
ale poki co mam z nia trzy swiaty!
i nie to ze przesadzam ale moje dziecko caly dzien wyje!
dobrze ze do urzedu pracy musialam isc to chociaz mi na spacerze zasnela! i jedyny moj spokoj to te 2 magiczne godziny ktore dzis spala!
mam nadzieje ze zaraz jak ja poloze to tez pojdzie spac ladnie!
nic nie jadlam tylko 2 kawy wypilam... glowa mnie boli a M jeszcze z pracy nie wrocil!

Aniu kochana trzymam kciuki za Jasia! oby naswietlania szybko przynisoly efekt. wspolczuje strasznie.
Moja julka nie miala zoltaczki w goole.
 
Ostatnia edycja:
Larvunia, przecież żartuje sobie. stałaś tylem, i nie wiedzialam, ze to jestes ty, ale jak maly michal (byl tam taki z mamą) zaczął gadac glosno, ze to Pani z rytmiki, to myslalam, ze się kapnęłaś. ale ja nie wiedziałam, ze to ty. zreszta nie patzre sie na ludzi w tyl glowy i nie zgaduje, czy my sie przypadkiem nie znamy hehe ;) ale rownież mi bylo miło Cię zaobaczyć.
PR- nie martw się, jeste śmy z Wami. A Jasiu silny chłopak urośnie, zobaczysz.

a ja bylam w castoramie i w komforcie. znalazlam wykladzine i chyba tapete do niej...i chyba jutro kupie, hociaż do gina tez...i tyle kasiury......... o jeny.... moze jutro nie kupie... ale ladne są.
pokaze wam kiedys, jak już bedą na scianie i na podłodze ;) ale strasznie to wszystko drogie.
 
hej
a ja jestem tak wkur****a na ten szpital Ani ze normalnie mnie trzesie.od kiedy to matka kilka dni po porodzie ma spac na krzesle!!!?to niech oni sobie dupy potna i niech spia na siedzaco!i do tego karmiaca matka.ja jeszcze zrozumiem starsze dziecko ale zeby mama noworodka nie dostala lozka?to jest chore dla mnie.juz nie mowiac o tym ze lezalam w tym samym szpitalu w tamtym roku, mlody mial ponad rok i ja dostalam lozko i nawet wlasna sale ze niby karmilam (a nie karmilam) tyle ze na chirurgii.co oddzial to inne atrakcje.no zaraz mnie chyba ch** strzeli.sorki ze wpadlam i krzycze ale normalnie nie moge.gdzie mu kuzwa zyjemy...
Ania trzymaj sie, przykro mi strasznie:(to sa idioci i tyle.
 
reklama
Do góry