Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

[annes]

witam
wczoraj wieczorkiem pisałam ale 2 razy posta zjadło to poszłam spac

Kaya wszystkiego naj naj naj!!

Katgen- gratulacje dla Izulki
Aneteczka- no to razem dzis nie spałysmy bo moja Zosia tez sobie dzien w nocy zrobiła
Marzenka- wozek mnie wk...... bo cos sie zacina i jak sie złozy to sie rozłozyc nie chce i odwrotnie. A siedzisko dla 2 ki to wydatek jakis 800 zł z wkładami a sie nie obracaja i jedno nie rozkłada sie wiec chce taki:SS KOLCRAFT DUO wozek + ADAPTER * GWARANCJA Nowy! (965423210) - Aukcje internetowe Allegro
zapłace niej a mam nowy i z obracanymi rozkładanymi siedziskami.

a my dzis na babcie i dziadzie czekamy bo maja byc. P. zdał 2 z 5 miejsc i jakby bez powrotu wracał pewnie w nocy bedzie ale jakos w cuda nie wierze....

 

[annes]

asienka - u nas to samo z Nati

 

[LILIann]

Witam Kobitki:-)
Ojj, ciężkie dni za mną, OBYDWIE dziewczyny mi się na zapalenie ucha rozłożyły...Na koncie mam 4 nieprzespane nocki, obydwie mi mocno gorączkowały, marudziły, płakały że uszy bolą i gardło, no koszmar.... Ale dziś już jest o wiele lepiej:-) I to najważniejsze
Befatka, wszystkiego co najlepsze dla Kayeczki, niech rośnie zdrowa i radosna:-)
Katgen, no no, nie lada wyczyn, gratulacje dla Izulki! Moja Ola już taka duża, a kupy za żadne skarby nie chce zrobić do nocnika ani wc Nie wiem o co jej chodzi, jakby jakiś lęk miała, bo siku robi bez problemu.
Ania PR, no myślałam że z fotela spadnę, jak przeczytałam Twoje pytanie Ty siedziałaś prawie naprzeciwko mnie i miałaś słuchawki w uszach, tak??? To teraz posłuchaj jakie myśli miałam jak Cię zobaczyłam: "Kurcze, skąd ja znam tą dziewczynę?...[po 2 min. intensywnych rozmyślań] Achhaaa, ona jest podobna do Ani PR!!, hmmm, a może to Ania PR??? [i tu obserwowanie kątem oka przez jakąś minutkę] Nieee, to nie ona, jakaś inna, ale podobna, z resztą jakby to była ona, to pewnie by mnie poznała, lub choćby patrzyła na mnie jakoś "podejrzanie"... Hmmm, a może to jednak ona? No ale z Wawrowa by jechała? Niee...ee, to nie ona..." I wysiadłam
A Ty masz ode mnie kopa, że nie zagadałaś! No ale następnym razem już będę wiedzieć że Ty to Ty;-) A ja na pocztę i do empiku jechałam, musiałam choć troche ochłonąć od tego marudzenia dziewczyn, bo wykończona byłam.

 

[daffodill]

Witam się i ja

Po nieprzespanej nocy. Mały obudził się i nie chciał spać. Zaczął gadać, śmiac się , ciągnąć mnie za włosy. W końcu wkurzona włożyłam go do łóżeczka, ale temyu ani w głowie było spanie. I nietety trzezba było dziś o 5 wstać i siedze teraz w pracy niewyspana, zła, a tyle roboty mam.
Pije właśnie drugą kawę i jakoś próbuje się obudzić, choć ciężko mi to idzie, chciałabym już być w domu i położyć sie przynajmniej na chwilę. Niestety w domu pewnie mały spać mi nie da(((((

Kaya sto lat)))

ojej wspolczuje.... ja sie przyzwyczailam do spania calych nocek bo Julka jak idzie spac po 20 tak do 6 rano mi spi a dzis zonk bo wczoraj po szczepieniu na wieczor troszke marudna sie zrobila no i zjadla tylko 80ml mleka...:-( stad dzis o 4:30 pobudka byla.. tylko ze naszczescie ona je na śpiku i jak tylko zje to spi dalej. ale mimo wszystko juz przez te 20 minut zdaze sie rozbudzic....:-(

 

[LILIann]

Asienka, Annes, no to witajcie w klubie buntu dwulatków;-) U mnie to samo

 

[daffodill]

Natalka ma jutro wizyte u ortopedy a oliwkę dzisiaj szał ogarnął. Teraz juz sie uspokoiła ale rano wszystko było na ryk. To chyba bunt dwulatka

juz minelo 8 tyg???? ja tak wlasnie patrzalam i sluchalam jak opowiadalas o bioderkach Natalki....
bo my z julka bylysmy tez po 6 tyg od urodzenia i dostalysmy to 1a na bioderka ale mimo wszystko kazal pieluszkowac.... przez 2 tyg to robilam a pozniej nie.... teraz nie wiem czyto nie moj blad... wieczorkiem sobie same od siebie rozne cwiczonka robilam na bioderka ale czy to cos dalo???? okaze sie bo 16 kwietnia mamy isc do kontroli....

 

[ciasteczko]

chora wcielo mi posta
chcialam skierowanie od rodzinnej do laryngologa i co akurat dzisiaj wyjatkowo ma na popoludnie i nie mialam co liczyc ze dostane wiec poszam ze starsza prywatnie:-( dla dzieci wszystko
u laryngologa okazalo sie ze stan zaplany w zatokach i ma 2 atybiotyki w tabletkach i sprayu,
a przy okazji okazalo sie ze jej przerosniete migdaly powoduja ze nie moze oddychac nosem w nocy, kurr..kurr... meczy sie juz tak 4 lata a chodzilam wczesniej do laryngloga tylko innego i nic nie powiedzial ze to do przerosnietych migdalow rodzinna tez ma doopie szlak by ich
wyleczymy to i powiedzial ze migdaly do wyciecia sie kwalifikuja i jaka przyjdziemy za 2 tyg to zdecyduje co pozniej, a w tym cholernym gorzowie czeka sie ponad pol roku na zabieg:-(

 

[asienka.k1]

Ania PR, no myślałam że z fotela spadnę, jak przeczytałam Twoje pytanie Ty siedziałaś prawie naprzeciwko mnie i miałaś słuchawki w uszach, tak??? To teraz posłuchaj jakie myśli miałam jak Cię zobaczyłam: "Kurcze, skąd ja znam tą dziewczynę?...[po 2 min. intensywnych rozmyślań] Achhaaa, ona jest podobna do Ani PR!!, hmmm, a może to Ania PR??? [i tu obserwowanie kątem oka przez jakąś minutkę] Nieee, to nie ona, jakaś inna, ale podobna, z resztą jakby to była ona, to pewnie by mnie poznała, lub choćby patrzyła na mnie jakoś "podejrzanie"... Hmmm, a może to jednak ona? No ale z Wawrowa by jechała? Niee...ee, to nie ona..." I wysiadłam
A Ty masz ode mnie kopa, że nie zagadałaś! No ale następnym razem już będę wiedzieć że Ty to Ty;-) A ja na pocztę i do empiku jechałam, musiałam choć troche ochłonąć od tego marudzenia dziewczyn, bo wykończona byłam.

Agentki;-):-):-):-):-)

juz minelo 8 tyg???? ja tak wlasnie patrzalam i sluchalam jak opowiadalas o bioderkach Natalki....
bo my z julka bylysmy tez po 6 tyg od urodzenia i dostalysmy to 1a na bioderka ale mimo wszystko kazal pieluszkowac.... przez 2 tyg to robilam a pozniej nie.... teraz nie wiem czyto nie moj blad... wieczorkiem sobie same od siebie rozne cwiczonka robilam na bioderka ale czy to cos dalo???? okaze sie bo 16 kwietnia mamy isc do kontroli....

No właśnie minęło.

chora wcielo mi posta
chcialam skierowanie od rodzinnej do laryngologa i co akurat dzisiaj wyjatkowo ma na popoludnie i nie mialam co liczyc ze dostane wiec poszam ze starsza prywatnie:-( dla dzieci wszystko
u laryngologa okazalo sie ze stan zaplany w zatokach i ma 2 atybiotyki w tabletkach i sprayu,
a przy okazji okazalo sie ze jej przerosniete migdaly powoduja ze nie moze oddychac nosem w nocy, kurr..kurr... meczy sie juz tak 4 lata a chodzilam wczesniej do laryngloga tylko innego i nic nie powiedzial ze to do przerosnietych migdalow rodzinna tez ma doopie szlak by ich
wyleczymy to i powiedzial ze migdaly do wyciecia sie kwalifikuja i jaka przyjdziemy za 2 tyg to zdecyduje co pozniej, a w tym cholernym gorzowie czeka sie ponad pol roku na zabieg:-(

jakis czas temu jezyk wycinała malemu w gorzowie migdała prywatnie musisz w jej postach poszukać tam opisywała wszystko

 

[daffodill]

No właśnie minęło.

trzymam kciuki... na pewno wszystko juz teraz bedzie dobrze:-)

 

[eZOJA]

kurde wstalam rano i bylo oki, a teraz kicham co 5 minut i dziwnie sie zaczynam czuc, jej oby mnie nie rozlozyla choroba
glowa zaczyna mnie cmic masakra....