hej, a jednak z przyczyn losowych "wypadł" nam poród w Knurowie. W sumie nie żałuję, nowoczesny sprzęt, panie położne rewelacyjne! poród był długi, a bez nich rady bym nie dała
dużo "udogodnień" typu gaz rozweselający, możliwość poskakania na piłce, łatwość w dostaniu znieczulenia ( u nas okazalo się fatalne, bo zatrzymało akcje porodową na cąłą noc). Było jednak troche ale: przez cała noc nie było żadnego lekarza (!), który mógłby wydać decyzję o podlączeniu kroplówki - dopiero rano koło godz.8
no i większość rzeczy, takich jak jednorazowe prześcieradła, podkłady, pieluchy dla dzieci i trzeba mieć własne!!! Nawet papier toaletowy- bo często nie ma go nawet w szpitalnych toaletach. Oprócz tego zakaz odwiedzin gości w pokojach- co moim zdaiem jest bardzo dobra decyzją. Szkoda tylko, że specjalna salka na odwiedziny jest bardzo malutka.
Jakby ktoś sie zastanawial nad Knurowem to z moich przeżyć polecam![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
Jakby ktoś sie zastanawial nad Knurowem to z moich przeżyć polecam