reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

gdzie marcowe mamy i ich dzieciaczki??????

Witam ! Też jestem marcową mamusią .Mój synek urodził sie 23 marca ważył 3490 i miał 53 cm .Jest małym ciekawskim , wszystkiego chciałby dotknąć wszystko włożyć do buzi i przede wszystkim wszystko widzieć . Dlatego też większość czasu spędza na rękach .Ostatnio zastanawiałm się nad kupnem krzesełka dla malucha , ale nie wiem czy to nie za wczesnie.Może ktoraś z was już próbowała karmić w takim krzesełku??
 
reklama
Moje maleństwo jest z 20marca i strasznie pyskoli. Jak czegos nie widzi to strasznie sie buntuje i marudzi.Na spacerku tez zawsze lezy półsiedząco, bo tak mu najlepiej . Oczywiscie jest wyjatkiem w naszej rodzinie bo wszystkie dzieciaczki w samochodzie lub na spacerze spały a on nie.Ze spacerku przychodzi dostaje cyca i idzie spac.A w samochodzie spi jak jest wieksza podróz innaczej nie ma szans.Marudzi ze zmeczenia ale spac nie pójdzie.
Jedzenie...masakra za chiny nic nie chce. Próbowałam jabłuszko, soczki. Ryczy jak wół.On tylko cyca i nic wiecej.Zrobiłam teraz przerwe spróbuje mu cos dac za dwa trzy dni.Zobaczymy jak to bedzie.
 
U nas karmienie jeszcze nie uregulowane - chociaz juz dawno powinny jesc o stalych porach - ale niestety probowalam ich karmic co trzy godziny - nie wytrzymywali - pisk taki ze biegiem musialam butle robic. A wasze maluchy jedza o stalych porach?

Nie moge sie doczekac kiedy moje maluchy zaczna przekrecac sie z brzuszka na plecki i odwrotnie - nie wiem jak je do tego zachecic?Macie jakis pomysl?

A na spacerach u nas roznie - zeby wybrac sie z dwoma maluchami to naprawde wielki wyczyn - nieraz ubieramy sie i rozbieramy kilka razy. Nieraz biegiem wracamy do domu bo jeden spi jak aniolek a drugi drze sie w nieboglosy. Ale mam nadzieje ze niedlugo z tego wyrosna i beda grzeczni ;-)

A co do kapieli - to moj kamilek nie lubi sie kapac - krzyczy jak opetany - myslalam ze to wina zbyt cieplej wody ale to nie to(obnizylam mu ja nawet do 36 stopni) - a ty w jakiej temperaturze kapiesz???Chyba musieli go poparzyc w szpitalu?
 
Ja pewnie tez donosilabym do konca - mialam niewielkie rozwarcie - na 0,5 cm od 30 tyg. i niewielkie skurcze PAni profesor(lezalam w szpitalu 3 tygodnie) powiedziala mi ze mam sie nie martwic bo donosze do konca bo oni jeszcze maja wiele metod zeby przedluzyc ciaze. Cieszylam sie i tak jak mi kazali lekarze lezalam grzecznie w lozeczku i "dojrzewalam". Az pewnego dnia po zapisie KTG zawiezli mnie na porodowke bo tetno jednego z chlopcow bylo caly czas takie same - caly czas 140 (a u dziecka ktory w brzuszku czuje sie dobrze tetno caly czas jest rozne np. 140-160-180). I z tego powodu zrobili mi cesarke bo wiedzieli ze jeden maluch zle sie czuje. Jak sie pozniej okazalo Kamilek mial supel na pepowinie i wystarczylo jedno mocniejsze kopniecie i supel by sie zacisnal i by sie dziecko udusilo. Cesarke zrobili mi na czas ale ja mam taki zal ze moze mozna bylo jeszcze troche poczekac i nic by sie zlego nie stalo...

A co do rozwoju - to wiem ze moim blizniakom powinno sie odliczyc 2 miesiace ale jakos sie martwie ze maja takie opoznienie w stosunku do dzieci urodzonych o czasie. Caly czas jezdzimy na rehabilitacje i tam wytykaja nam co dzieci powinny juz robic a czego jeszcze nie robia i dlatego sie boje

 
Masz racje - musimy sie cieszyc ze jestesmy wszyscy razem i ze dzieci sa zdrowe to co bylo nie ma juz teraz znaczenia. Tez lezac w szpitalu widzialam jakie niektore mamy przezywaly tragedie - jak bylam na porodowce dziewczyna tez rodzila martwe dziecko - cos strasznego - nikomu czegos takiego nie zycze.

A dzieciaczki - napewno dogonia rowiesnikow - musze byc tylko cierpliwa - z dnia na dzien robia wieksze postepy. Musze tylko wiecej z nimi cwiczyc - moze niedlugo przekreca sie z pleckow na brzuszek:-) albo stopke do buzki wezma:-)

 
Witam wszystkich Rodziców urodzonych Dzieciaczków w marcu. Od niedawna "kręcę" się po forum babyboom i trafiłam aż tutaj. I nam urodził się Antoś w marcu-20 marca. Termin miałam na zajączką wielkanocnego :), ale nasz Kurczaczek wykluł się wcześniej o tydzień. Pozdrawiam!!
Anto%B62.JPG
 
czy macie jakieś problemy na spacerach z dzieciaczkami?
czy posłusznie leżą?
Bo moja Ola nie chce już leżeć, więc woże ją już w saceróce ae i tak niena długo starcza jej cierpiwości, i rzekręca się na brzuszek?
najlepiej jej na ręach abo w nosidle
a jak u Was?
 
Ja musiałam przestwic spacery jakies 2 m-ce temu. Hania lezenie uznaje tylko w czasie spania. Więc spaceujemy wtedy gdy śpi, bo inaczej muszę ją miec na rękach. Dzisiaj po raz pierwszy ściągnęłam gądolę i wsadziłam ją do spacerówki. Posiedziała tylko chwilę, pasy ją gryzły, wierciła się i przekręcała. Moze jutro bedzie lepiej...
 
reklama
hej wlasnie sobie tak chodze po stronkach i was znalazlam marcowe pociechy. Mój bartus tez jest z 11 marca jest spokojny i wazy 9 kilo cudowne te dzieciaczki prawda :)ja niemam zadnego problemu ani na spacerkach ani w nocy w dzien spi bardzo dlugo,poprostu z jednego sie ciesze ze jest zdrowy pozdrawiam
 
Do góry