reklama
A kupowałaś te szcepoionki sama w aptece? bo ja w przychodni płaciłam za infanrix po 150złHej Agus -odnosnie szczepionek-ja szczepiłam tymi płatnymi tzn 100 zł płąciłam za każdym razem-ale małemu tez nic sie kompletnie nie działo, może jakiś zbieg okoliczności dziwny, że u każdej takie problemy byly?
W
Różyczka75
z ogrodu...
Mamita płacilam w przychodni od razu podczas szczepienia, jakas nazwa nie pamiętam ale chyba pentax czy coś...;-)
cześć mamusie, u mnie w przychodni na miejscu się płaci za szczepionki - widziałam jak pacjentka płaciła.
a my dziś po szczepieniu i młoda 7500 waży. Chciałam dać jej dziś na obiad zupkę jarzynową gerbera i co okazało się że w składzie mleko jest. Kupiłam produkty i jutro sama zrobię jej zupkę z marchewki kartofla i troszkę pietruszki;-);-) tylko nie wiem czy dać troszkę masełka a może oliwa z oliwek.
oj byłam dziś u lekarza i zapomniałam o kasze manną zapytać, czy mogę już troszkę do zupki jej dać
Chce jej wyeliminować jedno karmieni mlekiem i dawać obiadek z prawdziwego zdarzenia:-) no zobaczymy/
a u was jak?? Różyczka Ewka???? no właśnie Ewka gdzie TY??? gratuluje ząbków
a my dziś po szczepieniu i młoda 7500 waży. Chciałam dać jej dziś na obiad zupkę jarzynową gerbera i co okazało się że w składzie mleko jest. Kupiłam produkty i jutro sama zrobię jej zupkę z marchewki kartofla i troszkę pietruszki;-);-) tylko nie wiem czy dać troszkę masełka a może oliwa z oliwek.
oj byłam dziś u lekarza i zapomniałam o kasze manną zapytać, czy mogę już troszkę do zupki jej dać
Chce jej wyeliminować jedno karmieni mlekiem i dawać obiadek z prawdziwego zdarzenia:-) no zobaczymy/
a u was jak?? Różyczka Ewka???? no właśnie Ewka gdzie TY??? gratuluje ząbków
Bellaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Luty 2009
- Postów
- 2 995
Cześć dziewczyny:-)
Jestem jestem, nawet nie wiem jak długo mnie nie było, tylko praca dom nie mam czasu, kiedy usiąść do komputera. Aga dzięki za gratulacje, tak ząbki sa dwa rosną w górę, ale jedzenie to horror tego się nie da opisać, dziś na przykład zjadł rano o 8 potem po kilku próbach nic, aż o 15 godz. 90 ml dacie wiarę, i wieczorem kaszkę na 90 ml wody jeszcze troche mleka dopił, ale to jest jakis koszmar, ale pije herbatkę, nie wiem może to te upały. Aga pisałaś że będziesz dawać zupki, ale zwykłe nie bo jest mleko, i nie wiesz co dodawać jak bedziesz gotować, rozumie że Malwinka jest alergikiem, jesli tak to bez masełka, wiem bo kuzynki dziecko też ma skazę, nie daje masełka. Różyczka widzę że u ciebie tez duzo lepiej, super, macie zdjęcia, też chciałam dać Filipka ale nie wiem jak sie to robi.
Jestem jestem, nawet nie wiem jak długo mnie nie było, tylko praca dom nie mam czasu, kiedy usiąść do komputera. Aga dzięki za gratulacje, tak ząbki sa dwa rosną w górę, ale jedzenie to horror tego się nie da opisać, dziś na przykład zjadł rano o 8 potem po kilku próbach nic, aż o 15 godz. 90 ml dacie wiarę, i wieczorem kaszkę na 90 ml wody jeszcze troche mleka dopił, ale to jest jakis koszmar, ale pije herbatkę, nie wiem może to te upały. Aga pisałaś że będziesz dawać zupki, ale zwykłe nie bo jest mleko, i nie wiesz co dodawać jak bedziesz gotować, rozumie że Malwinka jest alergikiem, jesli tak to bez masełka, wiem bo kuzynki dziecko też ma skazę, nie daje masełka. Różyczka widzę że u ciebie tez duzo lepiej, super, macie zdjęcia, też chciałam dać Filipka ale nie wiem jak sie to robi.
Ewka wiesz co taka pogoda, mi Malwa ostatnio to może przez cały dzień zjadła 150 mleka łącznie,siedziałam i płakałam, dopiero mama mnie na ziemie sprowadziła, będzie głodna to się upomni, najważniejsze że pije i to dużo dopiero na kolację zjadła kaszkę z 210 mleka:-) my też czekamy na ząbki,
Wiesz Malwa nie ma skazy tylko atopowe zapalenie skóry i z tego co widzę to na razie na żadne jedzenie które dostaje nie ma uczulenia:-). męża siostra też mówi żebym nie daała masełka tylko zmiksowała troszkę mięska z indyczka z warzywami i tyle. no zobaczymy jutro, bo dziś nie miałam czasu gotować.
ja mam ten komfort że nie musiałam wracać do pracy skończył mi się macierzyński i tyle, wole z moją Misiulindą siedzieć w domku
Wiesz Malwa nie ma skazy tylko atopowe zapalenie skóry i z tego co widzę to na razie na żadne jedzenie które dostaje nie ma uczulenia:-). męża siostra też mówi żebym nie daała masełka tylko zmiksowała troszkę mięska z indyczka z warzywami i tyle. no zobaczymy jutro, bo dziś nie miałam czasu gotować.
ja mam ten komfort że nie musiałam wracać do pracy skończył mi się macierzyński i tyle, wole z moją Misiulindą siedzieć w domku
Bellaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Luty 2009
- Postów
- 2 995
Agag to super, że małej smakują zupki, a z tym jedzeniem masz rację, też nie chce sie przejmować ale jak je trzy razy dziennie, rano mleko o 6 potem o 12 zupka, i wieczorem 270 mleka ale to nie było takie proste, ale dużo pije herbatki. Zazdroszczę ci, że siedzisz sobie w domku ja siedziałam 6 miesięcy, ale trzeba było wracać, nie jest aż tak źle pracuje 6 godzin, bez sobót i niedziel, można się przyzwyczaić. A jutro znowu tak duszno.
Ostatnia edycja:
Zacznę jej chyba sama już gotować obiadki, warzywka mam od babci z pola więc wiem co podaje, mięso do zupki też od babci - indyk, gołąbek czy cielęcina:-):-)
nie mam nic przeciw tym ze słoiczka bo deserki daje jej kupne, ale w zupkach jest mleko a w niektórych soja. dziś chciałam jej kupić i niestety
ale najważniejsze że młodej smakowało a ja i tak nie mam nic innego do roboty więc mogę gotować
u nas dziś było znośnie, słońce za chmurami się schowało, ciepła ale na szczęście nie tak duszno
nie mam nic przeciw tym ze słoiczka bo deserki daje jej kupne, ale w zupkach jest mleko a w niektórych soja. dziś chciałam jej kupić i niestety
ale najważniejsze że młodej smakowało a ja i tak nie mam nic innego do roboty więc mogę gotować
u nas dziś było znośnie, słońce za chmurami się schowało, ciepła ale na szczęście nie tak duszno
reklama
Bellaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Luty 2009
- Postów
- 2 995
U nas okropnie duszno, nie ma czym oddychać,a ja jeszcze mieszkam na poddaszu w sypialni jest naprawdę duszno, mamy cała noc uchylone okno, a i tak tego nie czuć. My tez gotujemy zupki, ale ostatnio coś mu nie smakowało, i znów jej gerberki, też nie mam nic przeciwko nim, ale chciałabym sama gotować. Ale mały tu rządzi;-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: