reklama
Różyczka75
z ogrodu...
hej dziewczynki:-)
Wiecie, mój synek już drugą noc nic nie pił, tylko herbatkę. Nie wiem to czy dobrze czy źle, bo on taki mały jeszcze! No ale co zrobić skoro nie chce. Wiem, ż ekarmienie nocne trzeba eliminowac, ale żeby nic nie chcial???? Ostatnie jedzonko miał o 22-giej, obudzil sie o 4-ej wypił herbatkę i dalej spał. O 5.30 sie zbudził i wypił mleczko i teraz spi
A przedwczoraj mial ostatnie jedzonko o 21-ej i tez w nocy nic nie chcial, dopiero rano o 6-ej. Ciekawe czy juz nie bedzie wcale w nocy pic mleczka...?
Wiecie, mój synek już drugą noc nic nie pił, tylko herbatkę. Nie wiem to czy dobrze czy źle, bo on taki mały jeszcze! No ale co zrobić skoro nie chce. Wiem, ż ekarmienie nocne trzeba eliminowac, ale żeby nic nie chcial???? Ostatnie jedzonko miał o 22-giej, obudzil sie o 4-ej wypił herbatkę i dalej spał. O 5.30 sie zbudził i wypił mleczko i teraz spi
A przedwczoraj mial ostatnie jedzonko o 21-ej i tez w nocy nic nie chcial, dopiero rano o 6-ej. Ciekawe czy juz nie bedzie wcale w nocy pic mleczka...?
MamaZosieńki
Zaciekawiona BB
Chyba ta pogoda tak działa na apetyt maluchów...w gdańsku dziś duchota..Moja młoda w ogóle nie ma ochoty na jedzenie..:-(
Różyczka75
z ogrodu...
Hej dziewuszki:-), a u nas spoko, maly na szczeście pije, wypil mi też 160 ml znów dziś. Dodałam mu dziś troszkę sinlaca do mleczka, nie wiem czy dobrze bo to łaczy się z woda, ale wydaje mi się, że to nie ma więszkego znaczenia:-). Powoli będę mu próbowac go dawac, ale nie od razu taki gęsty jak pisze na opakowaniach. Nie jest najgorzej aczkolwiek pare podejśc robilam do picia, ale w koncu wypil ciagiem. A ten sinlac sama skosztowalam, naprawde smaczny, a jakoś wydawało mi się -że co do alergikow to niesmaczne
Różyczka75
z ogrodu...
Anihirko poważnie? :-)Myślisz że to takie kaloryczne będzie? Hmm w sumie przydałoby mu się troszke przybrać, waży 6300 i przybrał mi w ciagu 3 tygodni zaledwie 300 gr
u nas dziś też masakra z tą pogodą:-( Mała bardzo malutko dziś zjadła. Na szczęście pije bardzo dużo:-). Na kolację też kaszkę zjadła na szczęście i już zasypia.:-)Chyba ta pogoda tak działa na apetyt maluchów...w gdańsku dziś duchota..Moja młoda w ogóle nie ma ochoty na jedzenie..:-(
Różyczka jak dobrze przybiera na wadze to nie dawaj mu tego sinlacu - bo to po pierwsze od 5 miesiąca a po drugie to niepotrzebnie go utuczysz. Więcej mleka mu zrób. Szkoda dziecka bo jego przewód pokarmowy nie jest jeszcze gotowy na inne jedzonko niż mleko:-). Mnie też korciło żeby Malwinie wcześniej zacząć podawać coś innego niż mleko. On i tak ładnie waży:-) Moja ma 5 miesięcy i kilka dni i 7300 ale je już kaszki i deserki. W czwartek na szczepienie idę i zobaczymy jak się dzidzuś upasł
Różyczka75
z ogrodu...
Aguś mój maly już zaczyna 5 m-c w przyszły poniedziałek, ale to zleciało! Ale poważnie dziewczyny z tego sie można tak utuczyć???:-) hihi, nawet sobie nie wyobrażam malego naszego "grubaska":-)
Aguś a korzystasz z tych płatnych szczepionek? Ile wkłuć bedzie miala Twoja mała??
Aguś a korzystasz z tych płatnych szczepionek? Ile wkłuć bedzie miala Twoja mała??
Ostatnia edycja:
reklama
No można utuczyć można :-) Wiesz co ja małą szczepię tylko obowiązkowymi szczepionkami, żadnych kojarzonych:-). jutro 3 wkucia ale mała w ogóle na nie nie reaguje, tylko w nóżkę jak dostaje to troszkę chlipie.
Po pierwsze dlatego że mój mąż bardzo źle przechodzi szczepionki kojarzone a lata po świecie i ciągle coś dostaje - i boję się że młoda też może tak reagować. On dostał pneumokoki to 3 dni do tyłu chodził nic zrobić nie mógł tak się źle po tym czuł. a po drugie to mam bardzo dobrego pediatrę - i jemu wierzę- on prowadził mnie i moje rodzeństwo i nigdy nie chorowaliśmy i tak mi doradził.:-)
Wiesz i rozmawiałam też z koleżankami, które szczepiły swoje dzieciaki tymi płatnymi no i u żadnej nie obyło się bez gorączki i niejedzenia. A moja nie gorączkuje i apetyt tylko troszkę mniejszy miała i noce przespane, a u nich niestety masakra i później dopiero stwierdziły że mogły normalnie szczepić.
Ale każdy robi jak uważa a ja opieram się tylko na ich relacjach - każdy wie co dla jego dziecka najlepsze:-) Ja nie jestem tym płatnym przeciwna, jakby nój pediatra powiedział że tymi mam szczepić to tak bym zrobiła.:-) Każdy ma prawo wyboru i to jest super.
Po pierwsze dlatego że mój mąż bardzo źle przechodzi szczepionki kojarzone a lata po świecie i ciągle coś dostaje - i boję się że młoda też może tak reagować. On dostał pneumokoki to 3 dni do tyłu chodził nic zrobić nie mógł tak się źle po tym czuł. a po drugie to mam bardzo dobrego pediatrę - i jemu wierzę- on prowadził mnie i moje rodzeństwo i nigdy nie chorowaliśmy i tak mi doradził.:-)
Wiesz i rozmawiałam też z koleżankami, które szczepiły swoje dzieciaki tymi płatnymi no i u żadnej nie obyło się bez gorączki i niejedzenia. A moja nie gorączkuje i apetyt tylko troszkę mniejszy miała i noce przespane, a u nich niestety masakra i później dopiero stwierdziły że mogły normalnie szczepić.
Ale każdy robi jak uważa a ja opieram się tylko na ich relacjach - każdy wie co dla jego dziecka najlepsze:-) Ja nie jestem tym płatnym przeciwna, jakby nój pediatra powiedział że tymi mam szczepić to tak bym zrobiła.:-) Każdy ma prawo wyboru i to jest super.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: