reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Gdy niemowlak nie chce jeść

Ewka ja gdzieś czytałam, że jak dziecku idą ząbki to żeby podawać mu do picia, nawet mleko trochę chłodniejsze niż zwykle(chyba w "mamo to ja" był artykuł).Ale i dziś dzień taki moja małą to też bardzo dużo piła. U nas taka duchota była że masakra.
Różyczka jestem w szoku:-) Ty pewnie też że tyle zjadł.


a na kolacje zjadła 160 ml mleka z kaszką malinową i zobaczymy:-)
 
reklama
Cześc kochane:tak:. Wczoraj Karolek jeszcze o 21.00 wypił 150 ml, w nocy tylko 80....ale o 6-tej dzis zrobilam mu 130 i całe wytutał. Narazie jest ok. Wiecie ale robi mi teraz jakieś rzadkie kupki, na biegunke jeszcze mi to raczej nie wyglada:szok:, ale jakies takie bardzo wodniste...jak myslicie może to być biegunka? Zrobil mi wczoraj dwa razy taka rzadką i przedwczoraj dwa razy...:-(, no i jakoś mu się zaczęło ulewać mocno-jak nie urok to ...(same wiecie:-D)
 
Ewko a jakbys sprobowała tak robić mniej wiecej jak ja z mężem. Wiem że Filipek jest starszy więc może tak łatwo nie pójdzie go uspić w ciagu dnia-ale co chwila jakbyś próbowała mu to mleko podać? Bo jak mi pił np 60 ml to za godzine mu robilam nowa flachę..fakt dużo mleka sie marnowało, ale jednak zawsze wypije cos wiecej niz te 60 np. Wiem że to wykańczające:-(, ten nasz np już zasypia i daję mu butlę to obraca sie na wszystkie strony i nie chce, wyciagam, znowu wkładam-dwa razy pociagnie znow sie obraca, dopiero jak na chwilke poczekam i troche zacznie zasypiać zasysa i ciagnie do konca..wiem ze to wymaga niesamowitej cierpliwości, ale narazie jakoś nam sie tak udaje go nakarmić;-)
Och żeby już te ząbki wyszły calkiem i wszystko wrocilo do normy!
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczyny:-(
Aga tez słyszałam o tym mleku , on w zasadzie pije takie letnie, bo ciepłe to nie ma szans.
Różyczka tez tak czasem robie co chwile po trochu, a jak juz marudny to usypiam i jak juz prawie śpi i jet wyciszony to wtedy sie udaje go nakarmić. A co do Karolka to myślę, że to jeszcze nie biegunka, a dwie kupki to całkiem normalne, jak będzie robił 5 lub 6 to wtedy do lekarza, Filipek jak miał biegunke to nawet 9 razy na dzień, prawie sama woda. Bo wiesz czasem przy ząbkowaniu tez wystepuje biegunka, albo wirus. Zobaczysz co będzie dalej. Oby nie biegunka.
 
Ewka to ja Ci szczerze współczuje:-( Moja Malwa jak wczoraj ze 160 ml kaszki zjadła to dopiero o 5 rano się na butle obudziła:-D:-D. Ale za to dziś jeść nie chciała. Dopiero na kolację zjadła 180 mleka:-)
 
Aga daj spokój, czasem mi sie wydaje, że to jest niemożliwe. Dzis wieczorem to karmienie to była parodia. Właczyłam suszarke, patent który pomógł nam przetrwać kokli, jedna ręką bujałam wózek a druga trzymałam butelkę, i wtedy zjadł 210 i zasnął, zageszczonego mleka, zobaczymy kiedy sie obudzi. Jeszcze kilka dni temu chyba pogryzł go komar, miał trzy czerwone plamki na policzku na ręce i na nodze, a dzis z tych plam zrobiły sie chrosty, ale nieładnie to wygląda teraz sie zastanawiam, czy to napewno komar, czy jakaś wysypka:-(
 
Ewuś może to jakaś zwykla wysypka, albo faktycznie coś go ugryzło. Nie dajmy sie spanikować:tak:
Aha, wiecie co dziewczyny, mały ma koło usteczek troche czerwonych krostków i nie mam pojęcia z czego. Nic przeciez innego niż pepti i herbatki nie pije, ale dodam ,że ciagle jest mokry ze ślin, cała buzia jest czasami mokra bo raczki tam wklada do ust i nawet paznokciami sie skaleczył-krewka mu leciała-sprawdzałam w buzi i rankę tam miał. Swędzą go te dziąsła, warczy jakby miał wścieklizne hehe, ślini sie na maxa-jest to możlwie, że z tych ślin te krostki?????
 
Ostatnia edycja:
Rózyczka te chrostki u Karolka to napewno od śliny, Filip tez takie miał, nic nie robiłam, były znikały, znów były. teraz nie ma. Jego chyba faktycznie ugryzł komar dzis to juz lepiej wygląda zmniejszyło się, podobno teraz po kamoarach jakieś świństwa się robią. A jesli chodzi o jedzenie, to z mlekiem bez zmian, ale zupke zjadł cały duży słoik bez żadnych problemów chyba w 5 minut byłam w szoku.
 
Część dziewczyny:-)
Gdzie sie podziałyście, co tam u was. U mnie wczoraj i dziś zdecydowanie lepiej zupki bez problemów, a mleczko kilka podejść ale zje, ja jestem zadowolona.:tak:
 
reklama
Hej ja jestem!:-)
No my z meżem jesteśmy zadowoleni też, mały pije nam mleczko po 150 i 160 nawet ...tylko że przez to picie robimy mu dluższe przerwy i jak zliczę mleczka w sumę to wówczas wychodzi tych pic mniej i mniejsza ilość ml...To znaczy właściwie wczoraj wypił nam 850 ml za caly dzien-jeszcze nigdy mi tyle nie wypił w ciagu doby bo max 700-830 wiec wczoraj bylo dużo:-), pił po 120,150 ml, dziś 140 i 160 najwiecej-ciekawe ile dzis nam wyjdzie w sumie.
Aha i najważniejsze to dalam malemu skosztować marchewki -zjadł pół łyzeczki wczoraj i dziś łyżeczkę, hehe, musze powoli przyzwyczajac małego tez do łyżeczek, hmm ale różnie z tym teraz bywa bo mały wyciąga mi języczek jeszcze na zewnątrz i idula nie ma wyrobionego odruchu połykania z łyżeczki. Podobno ten odruch wysuwania języka (jako zabezpieczenie przed zakrztuszeniem) zanika miedzy 4 a 5- tym m-cem życia...;-).
Teraz czekać czy wszystko bedzie okej, a kupek Ewuś robi ze dwie max teraz no ale to i tak za duzo jak na niego, ale dzis już była normalna twarda konsystencja:blink:...
 
Do góry