reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Galeria zdjecia nasze testy ciazowe i nasze brzuszki

reklama
Ostkapa - kobieca intuicja rzadko zawodzi;) a może będzie prezent urodzinowy i mała pojawi przy Twoim boku 11 listopada :). w każdym razie w mojej rodzinie jest taki przypadek, siostry urodzone 21 maja, tylko że jest między nimi 5 lat różnicy:p

Muffy - ja podobnie:) mieszczę się w prawie wszystko, oprócz koszul (no niestety guziki musialyby strzelić:p), a co to są spodnie, to też już od pewnego czasu nie wiem:p. Dostałaś już jakieś leki na te skurcze mam nadzieję? Ja brałam luteinę + no-spa, potem do tego doszedł jeszcze aspargin, a teraz zamiast luteiny biorę duphaston.
 
muffy moja szyjka ma 3 cm. W poprzednich ciążach szew zakładany w 15 tygodniu. Teraz póki co jestem bez. biorę luteinę dopochwowo , no-spa, magnez.
 
nathani- mam nadzieje, ze sie obejdziemy bez pessarow czy szwow, czego Tobie i sobie serdecznie zycze :tak::-)

illusion- rozbawilas mnie ta koszula heheheee :-DNa skurcze biore nospa forte, magnez, luteine 3x1. Teraz mama wyslala mi jeszcze duphaston i aspargin :-) mam nadzieje, ze to pomoze. Zamiast tego magnezu bede jesc aspargin a duphaston chyba dodatkowo. Wiesz ja sobie to wszystko sama zaordynowalam, bo jestem w UK a oni tu nic nie daja, nawet magnezu- matoly i tyle. Z kliniki mam tylko leki na trombofilie- musze sie kazdego dnia kluc w brzuszek heparyna i brac aspiryne :angry:

clodi- dzieki :-) moj malz mi trzasnal fotki, z niego to artysta to jest... och nie ma co... hehe ;-) Ale fajne fotki warto miec chocby na wlasny uzytek i malenstwu pozniej pokazac.
 
muffy - masz śliczny brzuszek:-) a mąż ma talent:-)
z tym stawianiem się brzuszka to powinnaś jak najszybciej do lekarza iść!!! nie czekać do środy! poza tym nie wiem czy luteinę można brać razem z duhastonem, z tego co kojarzę to się bierze albo to albo to.
Mi jak się zaczął stawiać zaczęłam brać nospę forte 2x1 (lekarka powiedziała mi ze jak będę odczuwać twardnienia to wtedy mam brać), ale po tej akcji ze stawianiem się brzucha, zaczęłam brać już regularnie. Jak po 2 dniach nie przeszło zadzwoniłam do prowadzącej a ona mnie odesłała na izbę przyjęć, bo pech chciał ze była na urlopie. W szpitalu dali mi nospę forte 2x1, duphaston 2x1, żelazo (bo się o nie upomniałam) i potas (bo asparginu w szpitalu nie ma). Dodam ze wcześniej brałam tylko witaminki, żelazo i właśnie aspargin. póki co twardnienia mam, ale tak 5-6 dziennie, a podobno tyle to w normie.


clodi - koniecznie zrób sobie sesję brzuszka, będziesz miała na pamiątkę:-)

illusion87 - może pojawi się już 11:) zobaczymy. No moja intuicja pojawia się tylko raz na jakiś czas i chodzi za mną.... chodzi aż czegoś nie zrobię, a jak już zrobię to co mi podpowiada to się okazuje ze słusznie postąpiłam. Wtedy mąż się dziwi i pyta "skąd wiedziałaś?":-D
 
ależ macie śliczne brzuszki, mój tez chyba troszkę urósł :) ale fotke zrobię w 24tc bo robię fotki co dwa tyg i będę wstawiać do albumu dla małego :) no ja raczej z tych szczupłych, po ost wizycie miałam tylko 1kg na plusie, teraz sie pewnie troszkę zmieni :) ja na rozstępy smaruje sie Ziajka :) pupę, biust i pośladki raz dziennie, co by mi coś nie strzeliło :) moja mama nie ma rozstępów liczę że też nie będę miała
 
Ja wysmarowałam już Ziajkę na rozstępy, teraz mam ten lotion z Rossmanna, skóra po nim jest taka milutka w dotyku, ale rozstępy trzymają. Najbardziej mi doskwierają wizualnie te na prawej piersi, cały dół mam tym usiany :szok: na udkach pojedyncze, na pośladkach się zaczynają, brzuch na razie w porządku. Zobaczymy, jak to się rozwinie...

Eta, tylko kilogram, wow :szok: u mnie już jest +7 :baffled:
 
Vivienne tak było jak byłam na ostatniej wizycie, czyli 6 sierpnia. 3 września się okaże ile przybrałam :) mi na razie sie rozstępy nigdzie nie pojawiają :) i oby tak dalej :)
 
reklama
sarka ja mam +11, ale jestem w 27 tygodniu. Na początku się tym strasznie przejmowałam, ale dałam sobie na wstrzymanie. W sumie to nie jem dużo więcej jak przed ciążą ( z tą różnicą że teraz jem kolacje, a kiedyś nie). Wody płodowe, łożysko no i Dzidzia też swoje muszą ważyć:)
 
Do góry