Galeria zdjecia nasze testy ciazowe i nasze brzuszki

[ostkapa]

illusion87 - masz mały brzuszek. Może masz mało wód płodowych, albo macica inaczej niż u mnie ułożona (podobno to też zalezy od wielkości brzuszka). Faktycznie jesteśmy obie w 27 tygodniu (dzieli nas 1 dzień) i obie czekamy na córeczki (chociaż po porodzie się okaże czy lekarze dobrze podejrzeli nasze Maleństwa). Tylko ja mam termin na 21 listopada, a Ty chyba później...jak to możliwe??

betis - podejrzałam Twoją fotkę Faktycznie mnie gonisz... śliczny masz brzuszek:-)

kajcia - Ty też masz brzuszek podobny wielkościowo do mojego:-) No fotce chyba pod bluzką masz spodnie, mam rację? Zauważyłam, że jak zakładam właśnie szarawary to brzuszek jest wtedy bardziej uwydatniony i wygląda na większy niż w rzeczywistości:-). kajcia smaruj brzuch, to powinnaś uniknąć rozstępów. A nawet jeśli się pojawią to potem zbledną i nie bedą takie widoczne. Ja smaruję się na brzuchu zwykłą oliwką, narazie pomaga.

 

[Kajcia]

ostkapa, spodnie miałam pod brzuszkiem

 

[ostkapa]

ostkapa, spodnie miałam pod brzuszkiem

a to tym bardziej gratuluję okrąglutkiego brzuszka

 

[illusion87]

Ostkapa - ja przytyłam póki co 4,5kg, pewnie do 10 minimum dobije . Ja nawet się cieszę, że ten brzuch taki mały, bo przy tym cieple musi być Wam rzeczywiście ciężko, ja jeszcze jako tako wytrzymuję. Wiesz, ja mam na książeczce wpisany 27 listopad, a na USG mam 22.11. Takie różnice, bo u mnie okres był zawsze nieregularnie. Chociaż kto wie czy po ściągnięciu pessara nie będzie to prędzej skoro się małej tak spieszy gdzieś albo się uspokoi i będzie jeszcze później. 

 

[ostkapa]

illusion87 czytałam o tych pessarach, że to różnie bywa z nimi. Raz przyspieszają poród, innym razem babeczki przenosiły ciążę. Wydaje mi się ze to zależy od organizmu.
Faktycznie te różnice dat naszych porodów mogą wynikać z nieregularnych miesiączek. U mnie był regularne. Ale to i tak tylko sa przybliżone daty porodów. Mi wszystkie internetowe kalendarze pokazują 21 listopada, lekarka też tak wyliczyła. A na usg wyszło że 19 listopad. Zatem to nic nie jest powiedziane. Poza tym ja mam przeczucie że urodze 12:-)

 

[muffy]

kajcia- sliczny, taki okraglutki :-)

illusion- malenki, ale jaki fajny ;-)ja tez duzego nie mam, choc chcialabym bardzo hehe A moge spytac, czego masz pessar zalozony?

To moj Franciszek w 22+2 dni

 

[bulkaasia]

Super brzuszki:-)

 

[illusion87]

Ostkapa - skąd przeczucie, że 12 ;P? czasem kobieca intuicja jest nie do przebicia kto wie, ale byle będzie zdrowe. z tymi pessarami to fakt, nic nie wiadomo. i w zasadzie nawet mając ten pessar może zacząć się normalna akcja porodowa, ale jak to powiedział mój lekarz "grunt donosić, potem niech się dzieje".

Muffy - dziękuję Tobie już też się ładnie brzuszek uwypukla zapewne ludzie, którzy nie wiedzą o Twoim szczęściu nie poznają jeszcze po Tobie nic? mnie dzisiaj sąsiadka zaczepiła i zapytała czy ja mam ten termin na listopad tego roku czy przyszłego hehehe. a co do Twojego pytania... kilka tygodni temu lekarz stwierdził, że mam "kruchą" szyjkę i od tamtej chwili sprawdzał poprzez usg czy i jak szybko się skraca. włączył leki, kazał jak najwiecej leżeć, ale same leki nie zatrzymały skracania więc uznał, że moja szyjka przy długości 24mm nadaje się na pessar.

 

[ostkapa]

illusion87 tak poprostu mi intuicja podpowiada, ale wiesz to takie kobiece gadanie Sama urodziłam się 11 listopada, więc myślę że Mała zrobi mi prezent i urodzi sie 12:-) Ale najważniejsze żeby była zdrowa i żeby donosić ciążę bez problemowo!

Nie dziwię się, że Twoja sąsiadka ma wątpliwości , ale spokojnie brzuś jeszcze urośnie i będziesz dumnie go prezentować

 

[muffy]

illusion- dzieki no po mnie w ciuchach nic nie widac hehe, mieszcze sie we wszystko sprzed ciazy oprocz spodni. ;-) No twoja szyjka nie za dluga ale najwazniejsze ze masz pessar i dobrego gina. Ja ide na sprawdzenie 29.08. tydzien temu byla dluga i zamknieta, ale ja mam skurcze i stawia mi sie brzuchol- nawet jak leze wiec zobaczymy co to bedzie. A jakie leki bierzesz?