Dziewczyny ale mi się te wasze brzuszki podobają- ja cały czas marudze mojemu, że chcę jesienną sesje zdjęciową z brzuszkiem, ale chyba jesień sie skończy zanim mój mąż będzie miał czas
Choć osobiście patrzec na siebie w lustro nie moge jaki się kawał kobity ze mnie zrobił - wszystkie kilogramy poszły mi chyba w ciało
tylko brzuszek jest słodki, bo tam mieszka Misia, a reszta to szkoda słów, ale teraz najważniejsze są brzuszki, a reszta się nie liczy
JoL: super - całkiem nieduży, więc jeszcze pewnie nieźle sobie skaczesz-mój juz mi zaczyna przeszkadzać przy schylaniu, choć paznokcie u stóp obcinam sama i nóżki też sobie sama golę bez większych problemów jeszcze
Golanda: no widzę postęp - wyskakuje brzuszek powolutku!
Patrysia: ale dużą piłkę połknęłaś-synek ma gdzie nogi wyciągać!
Paulina: wow-super okrąglutki i niemały!
Pumpkin: bardzo zgrabniukie to twoje mieszkanko Poli;-)
ivi: ślicznie i całkiem niezły na 27tc:-)
Podsumowując, bo juz nie wiem kogo wymieniłam a kogo nie - taka różnorodnośc tych brzuszków-niektóre duuuże, inne maleńkie, a wszystkie są piękne, nie? No i tam mieszkają nasze kochane maleństwa i to jest najważniejsze, żeby im tam dobrze było!