galeria październikowych mamuś

[emotion_sickness]

sandrik1 - zazwyczaj mowia ze jak dziołcha ma sie urodzic to idzie w 'boki i tylek'
Nie mowie ze taka regula no ale tak mowia.

mnie jeszcze nikt w kolejce nie ustapil miejsca,
i raczej z ciekawosci czasem beboka do brzocu wypycham,
ale raczej zauwazylam tendencje do 'udaje ze nie widze',
i ludzie sie obracaja i sa bardzo zajeci zeby niedaj Boze nie popatrzec w strone mnie
[czy tez innej ciezarnej w kolejce]

 

[malenstwo20]

sandrik1 - zazwyczaj mowia ze jak dziołcha ma sie urodzic to idzie w 'boki i tylek'
Nie mowie ze taka regula no ale tak mowia.

mnie jeszcze nikt w kolejce nie ustapil miejsca,
i raczej z ciekawosci czasem beboka do brzocu wypycham,
ale raczej zauwazylam tendencje do 'udaje ze nie widze',
i ludzie sie obracaja i sa bardzo zajeci zeby niedaj Boze nie popatrzec w strone mnie
[czy tez innej ciezarnej w kolejce]

co poradzić POLSKIE społeczeństwo.
mogą myślec- "zrobiłaś se dzieciora to teraz czekaj myslisz ze masz przywileje" (przepraszam za okreslenie)
itp zdania i mysli roznych ludzi.

 

[mimii]

erde, ale masz śliczny brzuszek, Malutkiej jest tam na pewno bardzo wygodnie :-)

Ja teraz brzuch mam sporo większy niż w ciąży z Olusiem. Wtedy miałam taki malutki i długo na niego się naczekałam. Teraz już widać, chociaż dziewczyny na uczelni mówiły, że mały mam. Ale to też kwestia ubrania, w jednych wygląda na mniejszy w innych na większy.

 

[erde]

może to egoistyczne ale jak już siądę to siedzę, normalnie boję się stać

Ja mam identycznie. Raz mi się w tłoku słabo zrobiło, a to i tak było dawno, jak jeszcze brzucha nie miałam. Od tamtej pory nie certolę się tylko siadam i siedzę. W końcu nie tylko o siebie teraz dbam, ale o malucha przede wszystkim.

ale raczej zauwazylam tendencje do 'udaje ze nie widze',
i ludzie sie obracaja i sa bardzo zajeci

Niestety:-( I właśnie dlatego siadam i się innymi nie przejmuję, w końcu nawet jakby się którejś z nas słabo w takim autobusie czy tramwaju zrobiło, to pewnie większość i tak głowę odwróci i nie pomoże.

 

[mimii]

Mi jeszcze nikt miejsca nigdzie nie ustępował, ale albo sama miejsce znajduję, albo jadę na tyle blisko, że mogę postać. A u siebie w mieście to samochodem więc problemu nie ma. Ale teraz latem, jak dojdą upały, brzuch dużo większy to się dopiero zacznie. Ciężko będzie nawet w kolejce do sklepu.

 

[marand]

no ja muszę przyznać że mi już raz ustąpiono miejsca w autobusie i z chęcią skorzystałam bo ciężko mi stać, dlatego jak mam podjechać dwa przystanki to wolę się przejść niż stać, bo mi się słabo robi gdy stoję w bezruchu

 

[emotion_sickness]

Niestety:-( I właśnie dlatego siadam i się innymi nie przejmuję, w końcu nawet jakby się którejś z nas słabo w takim autobusie czy tramwaju zrobiło, to pewnie większość i tak głowę odwróci i nie pomoże.

co poradzić POLSKIE społeczeństwo.
mogą myślec- "zrobiłaś se dzieciora to teraz czekaj myslisz ze masz przywileje" (przepraszam za okreslenie)
itp zdania i mysli roznych ludzi.

Haha mnie moze jeszcze minusuje fakt ze nawet obraczki nie nosze

Jakby na to nie patrzec to jak my o siebie i dzidziolki nie zadbamy to nikt za Nas tego nie zrobi,

 

[malenstwo20]

Haha mnie moze jeszcze minusuje fakt ze nawet obraczki nie nosze

Jakby na to nie patrzec to jak my o siebie i dzidziolki nie zadbamy to nikt za Nas tego nie zrobi,

ja też nie mam obrączki żadnego pierścionka, nie jesteśmy po ślubie

 

[Mamba_2008]

Dziewczyny mi raz kobieta w kolejce w sklepie ustąpiła miejsca a cała reszta za nią próbowała ją zamordować. I uwązam że to nie ważne czy ktoś ma obrączkę, czy nie. Kobieta w ciązy to kobieta w ciazy i już! Tylko że ludzie faktycznie udają, że nie widzą

 

[sonkaa]

ja myślę, że ludzie nie patrzą na obrączkę, bo udają, że nie widzą całej kobiety w ciąży, więc w ogóle staraja się nie parrzec w jej kierunku

a ja tez od ok.2 tygodni nie noszę obrączki, bo zaczęłam tak wodę zbierać, że rano palców nie domykam - mam teraz wahania wagi w ciągu 2 dni np. 2 kg na plusie lub minusie - chyba tym razem będę z tych ciężarnych, co wodę gromadzą na maxa :-( , pytałam o to gina, a le stwierdził, że skoro ciśnienie i wyniki rewelacja, to poza moim dyskomfortem, nie ma powodów do niepokoju, po czym dodał, że "będzie jeszcze gorzej, bo to dopiero początek ..."