reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Galeria naszych brzuszków- kilogramy i centymetry na plus

Agabre to tylko się cieszyć, pięknie mieć wydatny brzuszek i piersi i reszta zgrabniutka...moje marzenie.
Ale mam 2 baleronki zamiast nóżek - ale co tam czuje się piękna w ciąży mimo wszystko i namiętnie nosze leginsy bo nic innego nie wciągne na tyłek :-D
 
reklama
ja się poważnie zastanawiam nad wejściem w niskie buty. Do tej pory wysokie trapery sprawdzały się świetnie, ale brzuszek coraz większy i ciężko wiązać. Nie mam jeszcze problemów ze schylaniem się, ale jak mocniej ścisnę brzuch to boli i dostaję lekkich skurczów, więc wolę nie ryzykować :)

Ja latałam w glanach, ale ostatnio już ich nie wiązałam albo robił to mąż. Teraz przerzuciłam się na cichobiegi [baleriny] których nigdy nie lubiłam, nie podobały mi się, ale sprawdzają się idealnie - i do spodni, i do spódnicy. Jak dla mnie rewelacja.

Zołza moja mama miała całą ciążę B, a potem jej skoczyło do D i tak też zostało :biggrin2: ja miałam D i mam małe E więc jest ok :biggrin2:
I ja mam ogólnie większy prawy niż lewy, ale moja mama mi mówiła że też tak ma

Wow, z B do D?? Nieźle... To ja się wstrzymam z tymi stanikami do karmienia - kupię ze 2 niedrogie, a więcej dokupię po porodzie. Zdecydowanie.
I dzięki za pocieszenie - naprawdę :happy2:
 
Traschka - powaliłaś mnie z tym szpilkami..... :szok: Nie boisz się ?

Forever a czego mam się bać?:) Że się przewrócę? nie... ja się w nich czuję jak w mięciutkich kapciach. Normalnie latem biegam w takich 10cm, teraz i tak zeszłam na 6. No ale wiem, że to niezdrowe dla kręgosłupa i muszę zejść na 3cm, taki obcas nie obcas. Tylko żadne mi się nie podobają.
 
Forever a czego mam się bać?:) Że się przewrócę? nie... ja się w nich czuję jak w mięciutkich kapciach. Normalnie latem biegam w takich 10cm, teraz i tak zeszłam na 6. No ale wiem, że to niezdrowe dla kręgosłupa i muszę zejść na 3cm, taki obcas nie obcas. Tylko żadne mi się nie podobają.

Świetnie Cię rozumiem. Ja co prawda nie śmigam w szpilkach, ale jeśli obcas, to konkretny - a te 3 cm to ni obcas, ni nie - obcas - i brzydko wygląda. Preferuję wysokie albo płaskie. Polecam baleriny - próbowałaś?
 
To teraz ja wstawię moje co nieco ;) Tak oto dziś wygląda tymczasowy apartament Pana Tomasza:
280s6lk.jpg

I co, duży?
 
reklama

Podobne tematy

Do góry