Hej dziewczęta !!
Po pierwsze doris WOW !! Masz zdecydowanie czym się chwalic ! Brzusio miód malina !!
aneczka brzusio marzenie, jaaaa pewnie sama mozesz sobie skarpetki zakładac !! I nie martw się jedne mają duże drugie mają małe... taka juz uroda mam
Po drugie... Na temat biustu ja się nie wypowiadam... walczę z moim i go nie ograniam... Mimo iż zatrzymał się na 75G to życie z nim nie jest lekkie i boje się co bedzie jak zacznę karmic... Cyce jak donice ooo !! Brodawki mi się powiekszyły tez i ich obwódka pocimniała, ale ogólnie bez większych zmian
Po trzecie... Dziewczyny pojechałam na IP i akurat moja gin miała dyżur i zaraz przyszła do mnie na rozmówkę... zbadała mnie wypytała co jak gdzie i kiedy... wszystko jej powiedziałam... ona powiedziała, ze w srodku wszystko gra, wszystko pozamykane, szyjka ok 1,5cm wiec nie skraca się i chciała mnie zostawic na obserwacje na jeden dzien ale sie dogadałysmy ze jutro pojade zrobic wszystkie potrzebne badania i przede wszystkim cukier i sie stawie w jej gabinecie i jak cos małego tyciego jej sie nie spodoba to zaraz do szpitala, bo te skurcze NIE MOGĄ SIĘ POJAWIAC i omdlenia też, wiec warunkowo zostałam puszczona do domu... mam nadzieje, ze wyniki nie zanniepokoja jej ani ciut ciut bo wolę w domu byc i gnic przed komputerem czy tv niz gnic w szpitalu
Po pierwsze doris WOW !! Masz zdecydowanie czym się chwalic ! Brzusio miód malina !!
aneczka brzusio marzenie, jaaaa pewnie sama mozesz sobie skarpetki zakładac !! I nie martw się jedne mają duże drugie mają małe... taka juz uroda mam
Po drugie... Na temat biustu ja się nie wypowiadam... walczę z moim i go nie ograniam... Mimo iż zatrzymał się na 75G to życie z nim nie jest lekkie i boje się co bedzie jak zacznę karmic... Cyce jak donice ooo !! Brodawki mi się powiekszyły tez i ich obwódka pocimniała, ale ogólnie bez większych zmian
Po trzecie... Dziewczyny pojechałam na IP i akurat moja gin miała dyżur i zaraz przyszła do mnie na rozmówkę... zbadała mnie wypytała co jak gdzie i kiedy... wszystko jej powiedziałam... ona powiedziała, ze w srodku wszystko gra, wszystko pozamykane, szyjka ok 1,5cm wiec nie skraca się i chciała mnie zostawic na obserwacje na jeden dzien ale sie dogadałysmy ze jutro pojade zrobic wszystkie potrzebne badania i przede wszystkim cukier i sie stawie w jej gabinecie i jak cos małego tyciego jej sie nie spodoba to zaraz do szpitala, bo te skurcze NIE MOGĄ SIĘ POJAWIAC i omdlenia też, wiec warunkowo zostałam puszczona do domu... mam nadzieje, ze wyniki nie zanniepokoja jej ani ciut ciut bo wolę w domu byc i gnic przed komputerem czy tv niz gnic w szpitalu