reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Galeria naszych brzuszków- kilogramy i centymetry na plus

reklama
doggi i Anapi - jakie śliczne i zgrabne brzuszki! I rzeczywiście nie takie wielkie:)

A ja mam już +12kg:( Nie wiem jak to mozliwe, przecież dwa miesiące temu było +6:(( Jak mozna przytyć 6 kg w dwa miesiące?? I co bedzie dalej...
 
Dziękuję bardzo dziewczęta, cieszę się że podoba się wam mój bebzolin :)

CHoc miałam dziś takie przeboje, że juz chciałam do szpitala jechac !! Siedziałam przy kompie, liczyłam ciąg dalszy zadań, i czytałam co ciekawego u mamusiek czerwcowych a tu nagle meeeega skurcz, tak zabolało, że mi się słabo zrobiło... Wstałam po szklankę wody i za chwilę ocknęłam się na podłodze w salonie z obolałą głową (chyba się musiałam pierdyknąc) i tak co 20 minut miałam skurcze brzucha trwające około 1 minutę i już chciałam jechac do szpitala naprawde przestraszyłam się... Ale po kilku takich skurczach w przerwie przysnęłam, zdrzemnęłam się 15 minut i się przebudziłam bo wrócił mój mąż z zakupów i dostałam ostatniego skurczu i przeszło... nie wiem co to było ale MASACRA dziwnie bardzo się czułam... taka fizie mizie w głowie jakbym nie wiem co wypiła alkoholowego i niewiadomo ile.. na szczęście już się lepiej czuje, ale wstawac nie moge bo nie mam siły na nogach ustac.... ehhhh, jeszcze tylko 11 tygodni !!
 
Doggi a jak u Ciebie jest z cisnieniem i cukrem? Ja bym sie wybrala na konsultacje, bo takie zaslabniecie i mocne skurcze nie sa chyba norma.
 
reklama
No ja w piątek jade na badania mam znów morfolofię i mocz a do tego obciążenie glukozą... a moje ciśnienie jest jak dla mnie normalne, ja mam zawsze niskie, a w ciąży troszkę mi się podniosło nawet bo mam około zawsze 113/70 plus minus, a przed ciążą miałam góra 105... ale nie omieszkam udac się z tym do lekarza, bo takie cuda nie powinny raczej mi się dziac, a dzieją coraz częściej... :/
 

Podobne tematy

Do góry