reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Galeria brzuszków :)

reklama
Może jestem nienormalna ale ja bardzo lubię być w ciąży. Nawet te pobolewania, humorki, kilogramy wydają mi się bardzo kobiece bo wiem, że już niedługo pojawi się nowy człowiek. Dla mnie to cud i koniec.
Może to kwestia właściwego faceta i poczucia tworzenia rodziny.
A brzuszki, czy małe, czy duże - po prostu piękne bo kryją skarb:tak:
 
Może jestem nienormalna ale ja bardzo lubię być w ciąży. Nawet te pobolewania, humorki, kilogramy wydają mi się bardzo kobiece bo wiem, że już niedługo pojawi się nowy człowiek. Dla mnie to cud i koniec.
Może to kwestia właściwego faceta i poczucia tworzenia rodziny.
A brzuszki, czy małe, czy duże - po prostu piękne bo kryją skarb:tak:

jestem ZA :tak:
 
Może jestem nienormalna ale ja bardzo lubię być w ciąży. Nawet te pobolewania, humorki, kilogramy wydają mi się bardzo kobiece bo wiem, że już niedługo pojawi się nowy człowiek. Dla mnie to cud i koniec.
Może to kwestia właściwego faceta i poczucia tworzenia rodziny.
A brzuszki, czy małe, czy duże - po prostu piękne bo kryją skarb:tak:

ja się mogę podpisać w 100 % pod tym, uwielbiam być w ciąży i nawet mi trochę szkoda, że jeszcze tylko 11 tygodni do końca
 
elastico-nie sadze zeby Twoj malenki brzusio mogl w czyms przeszkadzac


Przeszkadza... W codziennych czynnościach ;) nie lubie byc uzalezniona od kogoś. A teraz wiesz... nie wniose paszy sama, nie wrzuce siodła sama. Nie wykapie konia.
Dla mnie to problem. Moze nie dla Ciebie ;)


Wiecznie musze sie prosic- a kazdy na mnie patrzy jak na niewiadomo kogo. Bo nie widac mi brzucha haha :D i wychodze na paniusie z miasta...

ciąza spoko spoko- ale trwa ciut za długo :)
Kocham mój brzuch i to maleństwo :) ale moglby byc na plecach :D ;)
 
Witam mamusie, to może ja się pochwalę moim maleństwem w brzuszku:),zdjęcie jest z urodzin siostrzeńca A. Na stole było mnóstwo słodkości, więc wycięłam, żeby nie kusiło:-D.Tylko proszę się nie wystraszyć grubaska;-).


Nati z brzuszkiemm-male.jpg
 
reklama
Do góry