reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Galeria brzuszków

fajne to uczucie kiedy zawartości kopią:):):):):)
Dokładnie;-)

bo zazwyczaj jak kładł rękę na brzuchu to małe przestawało kopac (nie wiem czy ze strachu przed tatą, czy tak działa na nie uspokajająco;-))

elisabeth jak mój mąż przykłada ręke to mały też przestaje kopać jakby czuł respekt przed tatą hehe:-D
Ja mam tak samo, wykorzystuję to w nocy gdy ja chcę spać a mała kopie.
Choć czasem mają taką zabawę, że małą się jeszcze bardziej nakręca.
Moja to ostatnio nawet znajomego kopnęła 3 razy;-);-)
 
reklama
Moj tez jak przyklada to malenstwo juz nie daje znku zycie i moj M jest wkurzony ze ja zawsze mowie "o jak kopiue" albo "kreci sie"a on nie moze tego doswiadczyc, bidulek szkoda mi go bo ja juz jestem bardzo zrzyta z malenstwema on widzis tylko rosnacy brzuch i nic poza tym niby dba ale chcaial bym zeby poczul jak jego dziecko sie rusza we mnie:tak:
 
ooo to widze że wiekszość z nas tak ma...u mnie kilka tygodni temu było tak samo-jak tylko mąz przykładał ręke do brzuszka to dzidzia się uspokajała:tak:
a teraz starsze dziecko kładzie się koło mnie i mówi do brzuszka np.'czesc dzidziu wstałas już? co ci sie sniło?' ...i dzidzia zaczyna szaleć ;-):tak:
 
dokładnie:-), choć mój mąż miał dzisiaj przyjemnośc doświadczyć takiego mocnego kopania, bo zazwyczaj jak kładł rękę na brzuchu to małe przestawało kopac (nie wiem czy ze strachu przed tatą, czy tak działa na nie uspokajająco;-)) no i stwierdził: "ja to bym się dziwnie czuł, gdyby mi się cos w brzuchu ruszło... jak obcy":eek::-D

Ja napoczątku jak dziecko się tak "wiło" w brzuszku to też miałam takie dziwne uczucie, na szczęście teraz już nie:rofl2:
U nas dziecko też się uspokaja jak tata przykłada rękę, chyba czuje, że to nie mamusia:-p
 
u nas własnie odwrotnie... jak TATA kładzie rękę i zaczyna mówić coś do Małej ona jakby się jeszcze bardziej się ożywia:-) "bawią się w pukanie" tzn. mała kopie i po chwili Tata "odkopuje" delikatnie paluszkiem i tak po kilka razy.
Cieszę się, bo te kopnięcia jak tylko Tata przykłada rękę do brzucha nie są takie niespokojne, gwałtowne, są takie bardzo miłe. czasami mam wrażenie, że Małej się podoba to mówienie do brzuszka i odpukiwanie na jej ruch.
 
To my dziś 23 tc:-D:-D
W ubranku i sam brzuszek ;-)
 

Załączniki

  • 23tc-mini.JPG
    23tc-mini.JPG
    12 KB · Wyświetleń: 60
reklama
coś jest z tym kopaniem a właściwie jego brakiem jak tatus przykłada rękę. ja ostatnio całą sobotę czekałąm, az mała zacznie szaleć żeby mu pokazać a ona jak nigdy prawie nie kopała a jak już to raz i koniec, a bardzo mi zależało żeby zobaczył jak to jest.
 
Do góry