reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Franuś, 30 tc, 1010kg

ależ on pięknie stoi :szok::szok::-D:-D:-D:-D.
Brawa Dla Was obojgu :tak::tak::tak::tak:
Dla Franka za mega postępy ,a dla Ciebie FraniowaMamo za upór i cierpliwość,
Ależ piękny prezent Franek Ci zrobił na Mikolaja fiu fiu fiu...:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Dalszych takich sukcesów życzę.:tak::-):-):-)
 
reklama
Bardzo się cieszę, że Franek szybko doszedł do siebie po tej gorączce i że możecie dalej być na turnusie. Widać, że robi postępy. Dzielny z niego chłopak :)
 
Franuś robi świetne postępy. Oby tak dalej!!! Franiowamamo powiedź jakie to były wasze pobyty w szpitalu, bo o przepuklinie wiem a reszta?
 
Czuję sie kurcze fatalnie.. cos mnie rozkłada na maxa:( Szlag by to jasny..

Asso, w sumie 3 x szpital po wyjściu juz do domu - 1 x przepuklina, 2 badania neuro po wylądowaniu przy okazji przepukliny na OIOMie i bad w kier hipoimmunoglobulinemii i zaburzeń gosp fosforanowo-wapniowej, 3 raz jak za 2 razem bez neurologów. No i myślałam ze to koniec a tu doopa.

Dziś miałam powazną rozmowę z pania rehabil nt perspektyw chodzenia Frania. Pani rehabil zaczęła ze bedzie zaburzony, podała przykład dziecka..a mnie to w ogóle nie ruszyło! Jakkolwiek może to dziwnie zabrzmi.. Powiedziałąm jej tylko: osiągnęliśmy już i tak więcej niż którykolwiek lekarz śmiał przypuszczać, Franiu pieknie nadgania deficyty w rozwoju umysłowym... Cała reszta to pikuś. W dniu , w którym krasnal usiadł sam - 1.11, urodziny Natki:) - poczułam jakby ktos mi zdjął tonowy ciężar z ramion... Na turnusach rehabilitacyjnych dość napatrzyłam sie na dzieci leżące... Dzieciaczki na wózkach mają 1000 x lepszą jakośc życia.. Dziś są już tez specjalne ortezy.. Wszystko to pikuś. Jest dobrze

W styczniu mamy wizyte u dr Łady.

Od dziś Franula pije przez rurkę:) Ma swój bidonik:)
Uda mi sie nauczyc tego krasnala przez zupełny przypadek:)
Ide spać, dobrej nocy
 
Ostatnia edycja:
reklama
Masz rację nie przejmuj się już, rób dalej swoje, zobacz co sama jeszcze niedawno mówiłaś, jakie czarne wizje.
Ja widzę u nas w ośrodku dzieci są w większości na wózkach, jakie radosne, jest z nimi fajny kontakt. Oczywiście są też ciężkie przypadki... Ale nas to ominęło i z tego trzeba się cieszyć.
My też w styczniu... do Gliwic. Tylko, że mi dziecko zaczyna samo jeść z łyzki, do tego nawet drobne grudeczki serwuję (uparta jestem, co nie :sorry2:) i jakoś nie zwraca. Ale i tak jadę.
Wysłałam wam cioteczki filmik. Rechota małego.
A reszta... to pikuś ;-)
 
Do góry