reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Franuś, 30 tc, 1010kg

A to dzis w domu też. Zabawa. Na siedząco!!!!!
I tak jakąś minutę:)

xDEbsAxMs7XLFAz51X.jpg


mbadKBql8kQcIRsFjX.jpg


(a ta piekna fryzura z tyłu głowy to efekt wielu godzin nocnej jazdy w foteliku)

Więcej zdjęć nie będzie, bo łącze dziś fatalne. Może jutro:)
 
reklama
Boziu jaki Franio słodziak ja chce go za zięcia!!!!:)))

i brawa dla niego, moje dziewczyny też jeszcze źle siedzą garbią się i takie tam...ale powoli do przodu i nasze dzieciaczki dadzą nam popalić!

Całusy dla Frania od moich dziewczynek! :)
 
Witaj Franiowa mamo .
Przeczytałam Twój wątek pomimo tego,że rano do szkoły pędzę i mam zaliczenia .:szok::-D:-D.Ale co tam ,szkoła nie zając.
POdziwiam Cię kochana za hart ducha i cierpliwość do naszych specjalistów.
Jesteś po prostu WIELKA.!!!!!!!

A twój synek to naprawdę superman i on jeszcze wszystkim pokaże.:tak::-D:-D:-D

Jestem żywym przykładem ,że z niejednej opresji dzieci wychodzą bez szwanku.
Mój mały też wcześniaczek z 35 tc.
Początkowo uznany za donoszonego ,bo duży się urodził 3350 i 55 cm.
W drugiej dobie zaczął się horror:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Więcej masz na blogu w podpisie .Gdybyś chciała poczytać to zapraszam.

U nas po szczepieniu wystąpił paraliż czterokończynowy i walka o wszystko była przez długi czas.
Wstępnie mały miał nie siedzieć,nie chodzić ,być może nie mówić.:baffled::baffled::baffled::baffled:
Vojta w 6 miesiącu życia zaczął małego cofać a po Bobath mały ruszył z kopyta.:tak::-):-)

Ostatecznie został nam poszczepionkowy Zespół Aspergera ,ale z tym można żyć przy dobrych terapiach.:tak::-):-)

Życzę Ci uśmiechu na twarzy w najtrudniejszych chwilach,których jest nie mało w naszym codziennym szarym życiu.
Zdrówka dla małego i samych sukcesów rozwojowych.
Wierzę ,że WAM się UDA .:tak::-):-)


Pozdrawiam Aneta
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny, wszystko czytam, bardzo dziekuję za Wasze wpisy:) U nas tyle się dzieje, że nie daję rady opisywać. Myslę, że może za kilka dni jak sprawy się trochę unormują to skrobnę kilka słów.
 
reklama
Anah, dziękuję za Twój głos.
Widzisz, tu jest pewien problem. Jak słusznie zauważyłaś, jako troskliwa mama szukam dla Frania różnych form pomocy. Licze przy tym, że trafie na kompetentnych i odpowiedzialnych terapeutów. Nie zawsze niestety tak jest. Skutki takiego jednego spotkania Franiu odczuwa do dziś. Czytam ile mogę, żeby być jak najbardziej świadomą tego, co się dzieje z moim dzieckiem, ale to nie ja jestem lekarzem i terapeutą!
To było pierwsze spotkanie Frania z psem do dogoterapii. I nie miałam nawet pojęcia że do niego dojdzie. Nadarzyła się okazja. W tej chwili poszukuję wokół siebie dobrego dogoterapeuty. Nie wiem jak powinny wyglądać zajęcia z prawdziwego zdarzenia, mam nadzieję, że jak znajde osobe kompetentna to się dowiem. Pisałam do polskiego towarzystwa dogoterapeutów (nie pamietam czy tak dokładnie się nazywa, ale o to chodzi) i wiesz co.. nie dostałam ani słowa odpowiedzi. Więc do dziś tak naprawdę nie wiem JAK powinny wyglądać takie zajęcia.
Jedno mnie w Twojej wypowiedzi zastanawia: jesteś dogoterapeutą a z zasady wątpisz w skuteczność terapii.. Nie poczuj sie broń Boże atakowana przeze mnie, ale..jak możesz być dobrym terapeuta skoro piszesz o braku dowodów na skuteczność terapii? Ja chyba nie mogłabym robić czegoś, w co bym nie wierzyła... To jedno. Po wtóre to, co jest absolutnie chore w naszym systemie opieki nad wcześniakami to fakt, że to matki muszą dobierac forme terapii dla dziecka. Może gdzies w Polsce jest jakiś cudowny OWI, w którym wskazywane są wszystkie deficyty dziecka, dobierane odpowiednie formy terapii..może.. ja do takiego nie trafiłam niestety. Więc poszukuję ciągle (często naiwnie) licząc, ze spotkam na swojej drodze TYLKO odpowiedzialnych terapeutów, swiadomych tego, że od ich działań zależy jakość życia mojego dziecka w przyszłości.
 
Do góry