Franuś, 30 tc, 1010kg

[Beti333]

Aleks miał raczej drżenia niż drgawki.
Kochana a powiedz mi kiedy ty podajesz Franusiowi debridat?
Bo mi już na początku w szpitalu powiedzieli że najlepiej żeby był podawany przynajmniej pół godziny przed lub po karmieniu.
A wynikło to z tego że jak mi przynieśli dawkę to wpakowałam mu to w czasie karmienia i mały nie dość że ulał to miał i kolki:---(, potem lekarz wytłumaczył mi dlaczego tak się stało
Teraz daje zawsze 0,5h przed karmieniem żeby jelitka zaczęły pracować zanim zaczną trawić mleczko i chyba jest lepiej

 

[FraniowaMama]

Ja podaję Frankowi wszelkie syropy jak jest głodny. Wlewam do smoczka, mały zaciąga i zanim się zorientuje już połyka lek:-) Ma to szczególne znaczenie w przypadku żelaza:-) Tak więc debridat daję małemu zaraz przed karmieniem.

Czy wy dajecie swoim maluszkom jakieś leki? Ja przy wypisie ze szpitala dostałam niezłą listę. Oprócz luminalu p drgawkowego daję małemu:
dicoflor, witaminę B6, Ferrum lek, vigantol, Ac. folicum i cebin multi

 

[Beti333]

To spróbuj ten debridat dawać przynajmniej pół godziny przed karmieniem może bedzie lepiej.
Ferrum lek mieszam z mlekiem bo od początku już nawet w szpitalu tak miał podawany.
Poza tym Vigantol daje i to wszystko
Aha i staram sie nie mieszać leków tzn jak przed karmieniem dostaje debridat to ferrum dodaje przy następnym karmieniu.

 

[FraniowaMama]

Beti, ale problem z Frankiem polega na tym, że on je "na okrągło" bo dość małe ilości:-( Ale dzięki za radę! Spróbuję od jutra rana. Lekarz nie zwrócił mi na to uwagi.
Postanowiłam też zmienić małemu mleko. Teraz dostaje bebilon nenatal, jutro odbiorę z apteki enfamin premature. Może to pomoże?
Też staram się nie mieszać leków. Raz jak podałam ferrum z debridatem, to mały oddał wszystko. Pomyślałam więc, że to nie jest najlepszy pomysł..

Colerka, nie mogę doczekać się wtorku i opisu EEG małego.. No i w środę usg mózgu.

 

[Beti333]

Tak mi żal tych dzieciaczków a już ulewania czy zwracania to koszmar dla mnie.
My USG mamy dopiero 10 grudnia:---( ale lepiej późno niż później;-)

 

[kerna]

Franiowa Mamo my też mieliśmy listę leków przy wypisie, chociaż krótszą. Witaminy chyba takie ogólne, wit.D, żelazo. Michał właśnie okropnie ulewał. Ale lekarz nic z tym nie robił bo ładnie przybierał na wadze. A on siętak biedny męczył. Nie raz mi się zachłysnął, że aż cały bordowy nie mógł oddychać. Koszmar. Przez to wolałam spać z nim prze pierwsze dwa miesiące czyli jego trzy mż. Spał mi miedzy piersiami na brzuszku.Ale zmienialiśmy się z M. bo robiły mi się zastoje w piersiach:-( Nigdy nie mogłam się doprosić USG! Mały po witaminach ulewał najbardziej!!! A dostawał 20 kropli więc jak dla niego to było jak pól szklanki...a do tego wściekły żółty kolor i ubranka poplamione na amen. Żelazo i D bez problemu, ale z tamtymi to był koszmar. Na pewno Waszym dzieciaczkom minie i oby jak najszybciej bo szkoda ich męki. Ale mimo to łądnie przybierają????

 

[efika]

KERNA - ja mialam tak samo! jak tylko wrocilam z mlodym do domu nie chcial sam spac wiec spal u mnie na piersiach. I tak przez ok 2 miesiace (tez mialam zastoje ale czego sie nie robi dla przespanej nocy). MAMO FRANIA - przy wypisie Kuba rowniez mial cala liste lekow. Niestety wiazalo sie to z ciaglymi kolkami, najwieksze wystepowaly po podaniu zelaza (podawaj go z mlekiem bo lepiej sie wchlania). Mlody prezyl sie strasznie, robil sie czerwony i plakal po 3 godz! NIC nie pomagalo - przerobilam wszystkie leki z apteki, debridat, cos niemieckiego co specjalnie mi sprowadzono, masaze, oklady, kapiele - NIC. Czsami zasypial jak ogrzewalam mu brzuszek suszarka (pewnie dzwiek go wyciszal). Chodzilam z nim na rehabilitacje i tam zalecila mi babka specjalny plasterek na brzuszek - podobno pomagal, ale nam sie dosc szybko odkleil. Moj Kuba byl od poczatku na moim mleku (sciagalam co 2 godz przez 3 miesiace), problemy kolkowe skonczyly sie dopiero jak sam zaczal ciagnac cyca. Poczatkowo wisial na mnie po 1 - 1,5 godz ale kolki zniknely. Niestety nie ma na nie rady. Myszki sie mecza, my tez ale zazwyczaj nie da sie za duzo zrobic. Pozdrawiam i zycze zdrowka.

 

[FraniowaMama]

Zmieniłam Franiowi mleko z Bebilonu nenatal na Enfamil premature. Podaje je od wczoraj. Przejście odbyło się zupełnie bezboleśnie (lekarze w klinice powiedzieli mi, że mam małemu podawać mleko dla wcześniaków do czasu aż osiągnie wagę 3500-3700). Pierwsza noc na nowym mleku o wieeele lepsza. Kolejne noce pokazą czy to ino zbieg okoliczności. Mały pobił dziś swój rekord ilości spożywanego mleka:-) 11.XI zjadł w ciągu doby 295 ml (tu ciagle wisiała nad nami groźba sondy) a dziś...405 ml!!:-)
Franuś waży już 3.430:-)
Wczoraj naniosłam jego wagę na siatki centylowe dla wcześniaków i tak:
na koniec 1 mies był poniżej 3 centyla:-(
na koniec 2 już ciut powyżej 10 centyla
na koniec 3 pomiędzy 10 a 25 centylem:-)
i tak chyba będzie też na koniec 4 miesiąca. Zobaczymy, jeszcze 2 tyg do końca 4 mies życia.
Jeszcze co do kolek - od dwóch nocy kładę Frania dla łóżeczka na brzuszku na termoforze wypełnionym dobrze ciepłą wodą. Pomaga! Mały śpi bite 3 godz! Ale to działa do 3 nad ranem. Potem ma chyba te najgorsze kolki, bo..ciężko jest:-(
Ja żelazo podaje małemu przez smoczek, zaraz potem dostaje butlę z mlekiem do dzioba.. Nie wiem jak długo te witaminy i żelazo.. Ile czasu podawałyście?

Wczoraj kupiłam sobie książkę "Wczesniak. Pierwsze 6 lat życia". Polecam! Do tej pory korzystałam z książki "Wczesniak" pod red prof Helwich, także rewelacja.

Opisu EEg jeszcze nie mam:-( Ma być jutro. Jutro także usg mózgu. No zobaczymy..

 

[Beti333]

Franiowa Mamo my też mieliśmy listę leków przy wypisie, chociaż krótszą. Witaminy chyba takie ogólne, wit.D, żelazo. Michał właśnie okropnie ulewał. Ale lekarz nic z tym nie robił bo ładnie przybierał na wadze. A on siętak biedny męczył. Nie raz mi się zachłysnął, że aż cały bordowy nie mógł oddychać. Koszmar. Przez to wolałam spać z nim prze pierwsze dwa miesiące czyli jego trzy mż. Spał mi miedzy piersiami na brzuszku.Ale zmienialiśmy się z M.

Ja mam to samo nawet pogotowie musiałam wzywać bo myślałam że to już koniec:---( ale na szczęście doszedł do siebie i skończył się tylko na zachłystowym zapaleniu płuc.
Całe te jego przejścia z ulewaniem powodują że boję się małego zmuszać do jedzenia żeby znów się nie zachłysnął i je coraz mniej teraz już z każdej butli zostawia 10ml i robi coraz większe przerwy między karmieniami:---(

Musze zrobić tak jak Ty i spisywać ile mały zjada, a widzę że Franuś bardzo ładnie je:-) i ta waga imponująco rośnie:-):-).
Ja też się zastanawiam ile jeszcze to Ferrum będę podawała bo jak wychodził mały ze szpitala to lekarka prowadząca powiedziała że pediatra ma zadecydować czy jeszcze w ogóle podawać. A debridat mamy do 6 grudnia bo zalecili nam podawać przez miesiąc a i tak po 4 tyg lek traci ważność.
A co do opisu EEG to bez takich min:-crazy: będzie dobrze, bo już jest dobrze
Czekam na wiadomości i trzymam kciuli
Całuski dla DUŻEGO FRANIA

 

[zibi100]

Tyle słów a zdjęcia ?
Znowu muszę robić za listonosza. ;-)

Super nasz Franio.
No nie ?