reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Franuś, 30 tc, 1010kg

Sylwia, za 3 tygodnie (w sumie już niecałe, prawda?:) ) pogadamy na spokojnie.
A karty inne, musze zamówic sobie kurcze.. Teraz robiłam takie duże zamówienie pomocy dydaktycznych dla Fr wyszlo mi prawie 3 stowki i jestem "trochę" spłukana. Ale do naszego spotkania jakos wyskrobie na te karty, żeby ci pokazac o co w nich chodzi. No i musze kontynuowac prace z Fr.
Na pocieszenie powiem Ci, że Franc na dzwonek tez nie reaguje, tzn nie tak, jak powinien. Boi sie tego dźwięku. Ale tu nadwrazliwośc sluchowa wychodzi. Za to baaaaaaaardzo przemawia do niego ...wbijanie gwoździa w deskę..:tak: na rysunku ofkors, bo takich pomocy to narazie do domu nie wpuszczam;-)
Nie moge się doczekac naszego spotkania:)
 
reklama
Ja też...;-)Może wreszcie będziemy miały ładną pogodę?
A pomoce dydaktyczne to swoją droga nieźle kosztują...
Prawdziwy facet, co tam jakieś dzwonki, młotki to jest to...
 
Beti 333-a czy u Was wydarzyło się coś szczególnego,że synek zaczął mówić?

Rozumie że chodzi Ci o Mateusza??? (terminowy zdrowy;-))
U niego mowa ruszyła zaraz po tym jak kupiliśmy Aleksowi psa (labradora)
Mateusz zaczął na niej się uczyć, poznawać i nazywać części ciała (ucho, oko, nos, łapa, ogon) pewnie dlatego ze u Lary te części ciała inne (nowe, ciekawsze) niż u człowieka;-) a potem już poleciał potok słów:-)
Teraz jest na początkowym etapie tworzenia zdań.

Super że Franiula prościutki:-):-):-)
Ja czytam "Rehabilitacja w porażeniu mózgowym i zaburzeniach ruchu"
ale w książkę która wymieniłaś też się pewnie zaopatrzę ;-)

Tak mówicie o tym jedzeniu to się pochwale, a co mi tam...
Aleks wczoraj zaczął pić przez słomkę:szok::szok::szok:
Rewelka co nie???:-)
 
Dobrze, że okazało się że Franek ma prosty kręgosłup. Ale wiadomo - zawsze lepiej sprawdzić, bo skrzywienia kręgosłupa to im szybciej się zacznie korygować tym lepiej.

Myślę, że rozpiska odnośnie rozwoju mowy przyda się niejednej z mam :-) Przynajmniej mi na pewno się przyda, bo powiem szczerze że jak kiedyś szukałam w internecie jakiś informacji na ten temat to wiele nie znalazłam. Za to wtedy wyczytałam, że jeśli chodzi o rozwój mowy to normy są baaardzo szerokie.
Wynika z tego, że mój Adaś już powienien niedługo 5 słów ze zrozumieniem mówić, a na razie ani jednego, ale wiem że ma czas. A za to dobrze wiedzieć, jak to orientacyjnie powinno być, żeby czegoś nie przeoczyć.
 
Super ze Franio ma prosty kręgosłup... dobre wieści.
Co do jedzenia to moze podziele sie spostrzeżeniami u Mikołajka
Mikołaj jak juz kiedyś pisałam nie cierpi glutowatych, obslizgłych itd. czyli plasterek szynki , sera zółtego kisiel budyn galaretka , truskawki , obrana gruszka, melon, odpada.
No i sceptycznie podchodzi do nowosci... ale ostatnio wziełam sie na sposób
Wsadzam go w krzesełko kłade na tacy winogrona , kilka w całości kilka przekrojonych na pół i nie zwracam na niego uwagi... tzn robie coś innego ale kontem oka bacznie go obserwuje
No i zaczął dotykac z ...obrzydzeniem na twarzy , kilka wyzucił ale jeden wsadzil do buzi ..wypluł objzał i zaczął jeść...
Alez sie ucieszyłam .... musze tak zrobic z galaretka....:tak:
 
Rozumie że chodzi Ci o Mateusza??? (terminowy zdrowy;-))
U niego mowa ruszyła zaraz po tym jak kupiliśmy Aleksowi psa (labradora)
Mateusz zaczął na niej się uczyć, poznawać i nazywać części ciała (ucho, oko, nos, łapa, ogon) pewnie dlatego ze u Lary te części ciała inne (nowe, ciekawsze) niż u człowieka;-) a potem już poleciał potok słów:-)
Teraz jest na początkowym etapie tworzenia zdań.

Super że Franiula prościutki:-):-):-)
Ja czytam "Rehabilitacja w porażeniu mózgowym i zaburzeniach ruchu"
ale w książkę która wymieniłaś też się pewnie zaopatrzę ;-)

Tak mówicie o tym jedzeniu to się pochwale, a co mi tam...
Aleks wczoraj zaczął pić przez słomkę:szok::szok::szok:
Rewelka co nie???:-)
Kochana bo :
pies"nadaje" na innych falach.
pies nie ma mimiki twarzy,
pies nie wyraża pyskiem tyle emocji co człowiek,
pies się nie gniewa,
pies się nie obraża ,
pies wysłucha wszystkiego bez grymasu ,że to nudne,
pies jest do przytulenia
pies jest do nawiązania kontaktu
pies jest do wszystkiego tylko trzeba wiedzieć jak to wykorzystać !!!!:;-)tak::-):-)
To ,że części ciała u psa są inne to raz,dwa ,że pies wygląda inaczej i jest miły w dotyku
trzy to jest to,że pies wydziela fluidy ,które dzieci bardzo szybko wyłapują...:tak:;-):-):-)

Takie motto własne mam na swojej wizytówce ;-)
Pies nie ocenia ,nie wymaga ,nie naciska -tylko KOCHA UWIELBIA i UFA

GRATULACJE za picie ze słomki !!!!
Teraz dawaj mu picie przez zakręconą słomkę to będzie jeszcze wpływało super na rozwój .
Pijcie wg zasad HANDLE ;-):-):-)

Super ze Franio ma prosty kręgosłup... dobre wieści.
Co do jedzenia to moze podziele sie spostrzeżeniami u Mikołajka
Mikołaj jak juz kiedyś pisałam nie cierpi glutowatych, obslizgłych itd. czyli plasterek szynki , sera zółtego kisiel budyn galaretka , truskawki , obrana gruszka, melon, odpada.
No i sceptycznie podchodzi do nowosci... ale ostatnio wziełam sie na sposób
Wsadzam go w krzesełko kłade na tacy winogrona , kilka w całości kilka przekrojonych na pół i nie zwracam na niego uwagi... tzn robie coś innego ale kontem oka bacznie go obserwuje
No i zaczął dotykac z ...obrzydzeniem na twarzy , kilka wyzucił ale jeden wsadzil do buzi ..wypluł objzał i zaczął jeść...
Alez sie ucieszyłam .... musze tak zrobic z galaretka....:tak:
U mnie takie konsystencje też nie przejdą :no:
Twój sposób też nie ,bo mój mały terrorysta jak mu coś wzrokowo,węchowo nie odpowiada to wymiotuje.:baffled::baffled::baffled:
 
Ostatnia edycja:
A my mamy taki cyrk z konsystencjami:
Aleks je wszystkie zupy i ryż na gęsto np. z gulaszem ale pluje zupą pomidorową z ryżem i berliso:sorry2:

Amethys a spróbuj mu dać się pobawić takimi zabawkowymi glutami, mój dawid przyniósł ostatnio w słoiku takiego gluta:-D tylko ze ten przelewał się nawet między palcami, kiedyś były takie piłki (łapki) którymi rzucało się na ścianę i się przyklejały, mają bardziej zwartą konsystencję, może by to coś pomogło???
 
Ostatnia edycja:
U nas tez problem z glutowatymi.

jestem po spotkaniu z nową panią logopedką. Pierwsza część wywiadu trwała...2 godz!! Babka jest niesamowita.. Staralam się wszystko zapamiętać, aby tu napisac, bo mówiła mi dużo ciekawych rzeczy.
najpierw napisze o ciekawym ćwiczeniu: ulubiony serek/jogurt wcisnąc strzykawką do słomki, zamrozić a potem dac dziecku żeby wysysało zawartość:)
A teraz skrótowo i chaotycznie będzie:)
Powiedziała mi, ze Fr ma mocno zaburzona sensoryke, że pracując z dzieckiem w zakresie SI idzie się od dołu, tzn odwrażliwianie dziecka od dołu, że logopeda z odrważliwianiem jest na końcu, bo jama ustna na górze małego człowieczka jest. Ze nie wolno tak punktowo pracowac, że musi być systematyka. Że jeśli duża motoryka i SI leżą to nie ma mowy, zeby z mową było ok. Że dobrze było Franiowi wprowadzić fonoznaki, czy sie zgadzam. Ano pewnie, ze tak:) Że musi miec dokładne badanie słuchu (miał tylko przesiew), bo czasem drobne uszkodzenia słuchu powodują ze dziecko nie słyszy pewnych samogłosek. Pytam czy u nas zrobie to badanie, to zaczęła się śmiać. No głuuupie zadaję pytania, jak bym się jeszcze nei przyzwyczaiła.. Wrocław albo wawa. We IX jesteśmy w Wawie więc cos pokombinuję.
Może wy cos podpowiecie??
Aaaa..powiedziała tez (pytałam o owo "zaskakiwanie z mową" w dzieci zdrowych, że np do 2,5-3 l malutko a potem potok słów), powiedziała, że z jej doświadczenia wynika, że często tak się dzieje, bo u dzieciaczkó konczy się rozwój motoryki dużej, dziecko sprawnie skacze biega itd, kończy się ten etap i rusza mowa. Oczywiście, powiedziała, że sa dzieci u których idzie to pieknie w parze, ale jest i ten drugi biegun.

Majka, ale pamiętaj o tych dodatkowych 6 mies.

Beti, oj zazdroszę Wa, tego labradora:)
To tez marzenie Natki, ale u nas pies nie przejdzie ze względu na alergię:(
Kupiliśmy małej z 5 lat temu labradora, niestety po 2 tyg musielismy go oddać...Pierwotni własciciele szczeniaczka pomogli nam znaleźć dla niego nowy dom. Alez to wszyscy przeżyliśmy:( A tak się przygotowaliśmy, testy były wcześniej robione i doopa.


As, co to za HANDLE? Prosimy o link:)
 
Franiowa i ja się zgadzam ze słowami logopedki.
Jak sensoryka leży to leży wszystko.:tak:
Bo wszystko zaczyna się od ssania, i raczkowania !!!!
Dokładniej jest to opisanie w książce Judith Bloostone " Rozwiązać autyzm"
Niby o dzieciach autystycznych ,a tak naprawdę o wszystkich nieneurotypowych i z dysfunkcjami.
Poruszone są kwestie nadwrażliwości,podwrażliwości i niedowrażliwienia głebokiego czucia.
Kwesta aparatu mowy też jest bardzo jasno wytłumaczona.
W szerokim zakresie wytłumaczone jest dlaczego dzieci z nawrażliwością nie chcą jeść pewnych produktów i wiele ,wiele ciekawych rzeczy
Gorąco polecam !!!!
Link do HANDLE proszę bardzo.
Tam znajdziesz też tę książkę
Metoda HANDLE
 
reklama
Kochana nie ma co zazdrościć, nerwów mnie kosztuje ale zaciskam zęby i na odkurzaczu i szmacie jadę, ja nie umie znieść psiej sierści na dziecku a tym bardziej Aleks przepełznie przez przedpokój i całe body na brzuchu w włosach:wściekła/y: Ale cała złość mija jak widzę ją bawiącą się z dziećmi:-)
Jednak czasami się zastanawiam która z nas bardziej linieje bo moich włosów też wszędzie pełno niedługo będę łysa:-(
 
Do góry