Aguś, witamy z powrotem
Co do petycji, ja się podpisuję, chyba ta ekspertyza to jakieś bzdury
zresztą sama wiesz gdzie te wszystkie ekspertyzy Twój synuś ma... tak tak, dokładnie, w głębokim poważaniu
a na poważnie - odruchy może i nieprawidłowe, ale tak po prawdzie czy to papierki przesądzają o małym? Franek odwala taką robotę z Tobą, że jego te wszystkie papierki jakby w ogóle nie dotyczą. Niby o nim, ale jakby zupełnie obok niego, nie? Przecież to nasz Franuś, nasz superbohater. Jeszcze troszkę i oceny papierkowe dobiją do 20
Mówisz kolacja o 23... hm, ja jeszcze obiadu nie jadłam, hihi
no ale ja mam z czego zrzucać a Ty szczypiorze jeden, dbaj o siebie bo siły musisz mieć że fest
Do kiedy jesteście teraz? Może byśmy uskuteczniły jakis spacer z robakami wspólny? albo może na któryś dzień bym wpadła na kawę jakąś? albo Ty do mnie? a może nad Wojanów byśmy wyskoczyły popływać może?
aha, spóźnione urodzinowe buziaki
słabo się udzielam i jakoś mnię umknęło, przepraszam "staruszko"
ech, co Ci będę pisać, stęskniłam się za Wami
Trzymam kciuki za jutro