reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Franuś, 30 tc, 1010kg

Dostałam właśnie maila od naszej p rehabilitantki. Fundacja Polsat przysłała jej 3600 na rehabilitację Frania!!!!! Boże jak się cieszymy!!!!
Tym bardziej ze jesteśmy u naszej p rehabilitantki już 800 zł na minusie.
Rany, ale radość!!!!! Aby bliżej listopada, kiedy wpłynie 1% na subkonto.. To rehab domową mamy na jakieś 2 - 3 miesiące zabezpieczoną, teraz trzeba jeszcze pomodlic sie o deszcz banknotów na turnusy:)
I jak ja teraz zasnę z tej radości???:)
 
reklama
Dobrze, że Franek już ma się lepiej, tyle to już trwało.
A do tego radosne info na temat środków na rehabilitację. Swoją drogą Aga - naprawdę jesteś niesamowita jeżeli chodzi o trud w zdobywaniu środków na rehabilitację Frania. Oby jak najczęściej Wam się tak udawało, bo widać, że Franek jeszcze wiele może zdziałać :-)!
 
Myslę, że moge spokojnie ogłosic zwycięstwo nad bakcylem:)
Dzis Franula zjadł już normalnie śniadanie, wstał tez normalnie (niestety..o 5.50..a zwazywszy, że poszłam spać o 1.50 to było to b bolesne doświadczenie;-)). Jeszcze walczymy z pozostałościami poinfekcyjnymi - katarem i kaszlem, ale z tym to jeszcze z 2 tyg przyjdzie nam się zmagać. Mały zawsze tak ma po infekcjach.






A to kurdupelek w kilku odsłonach:tak:


Bo mamusia to mi puszcza Rammstein zamiast Bacha;-)



Sam se wezmę to, co mnie interesuje..a nie jakies kubusie puchatki i inne;-)
kh7IqkfgR7Pm2mJzgX.jpg




A wieczorami grywamy w tysiąca;-)
Ig3rwmLbpX6uIbi7kX.jpg


Taka jest cała prawda o naszym sposobie wychowanie krasnala;-):tak:
 
Ostatnia edycja:
Dobrze, że nie znasz naszych sposobów wychowywania :-D Fajniutkie zdjęcia, dobrze, że choróbsko odchodzi, bo Franiu pewnie od razu humor ma inny ;-) U nas ze spaniem odwrotnie, wstaje ok 8 ale za to zasnąć jej szkoda, nieraz do północy po podłodze biega :-)
 
Franiowa ,super wieści.:tak::-):-)
Oby takich więcej do czytania

A my już po turnusie:cool::cool:
Niby jest oki,ale nie do końca i przyszłość raczej w ciemnych kolorach.
Ech życie....
 
reklama
Franulek jest świetny, zdjęcia bardzo fajne a to drugie rewelacyjne (w końcu to facet):-) A te wieści o wsparciu dla FRanulka najlepsze oby tak dalej!!!
 
Do góry