Tak, podczas takiego badania najlepiej jak dziecko śpi. Na NFZ robi się inaczej niż prywatnie. Każą wcześnie obudzić dziecko i nie kłaść na drzemki, by było śpiące. W pokoju zakładają na głowę diody, takim gumowym czepkiem. Trzeba uspac dziecko tak, by się nie ruszało i robią zapis jak najdłużej się da (do ok 0,5-1 h. Prywatnie umawiasz się na noc. Przyjeżdża Osoba. Poznaje dziecko. Prowadzi wywiad. Zakłada osprzęt podobny do szpitalnego. Usypiasz dziecko i robicie zapis. Dziecko śpi już na noc. Nic was nie goni. Masz czas na wszystko. Tyle, ile trzeba. Można dziecko trzymać na rękach lub odłożyć jak się da. Ważne by spało. Zapis robi się 1-1,5h. Potem czekasz 3-4 tygodnie na opis badania. To nie boli. Może być niekomfortowe, bo czepek trzeba zapiąć dość ciasno, by diody się nie ruszały. Żel bywa dla dziecka czymś nieprzyjemnym. Dziecko może się czuć niekomfortowo. Nie ma się co martwić na zapas. Ważne, by dziecko uspokoić, by czuło się bezpiecznie mimo dodatków.