reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dziś nauczyłam/em się!

Acha! Jeździ z dziadkiem traktorem (kręci zawzięcie kierownicą, wszystko przełącza), z babcią gania krowy. Biegnie za nimi i krzyczy "nooo":-D:-D.
I jest przeszczęśliwa, bo jechała na koniu:tak:
 
reklama
Fajnie że Viktoria tyle mówi:tak: u mnie w rodzinie też jest takie zdolne dziecko, które we wrześniu skończy 2 lata i mówi wszystko pełnymi zdaniami:tak: ale chodzić zaczął bardzo późno i rodzice już byli z num u lekarza:baffled: jak się urodził to miał włosy do ramion:-D jak kobieta:-D
 
Mikołaj stwierdził że i tak dostaje to co chce więc po co gadać... Zatrzymał się na daj, to, am...
Ale chłopcy troche później mówią. I tak już im zostaje... kobieta nawija a oni tylko kiwają głowami...
 
moja mówi mama,tata,dada i baba a poza tym to tylko krzyczy jakies samogłoski i to wszystko a jak czegos nie dostaje to zaczyna sie ostro drzec i płakac i mama już daje jej wszystko co chce
 
U nas jak nie chce coś to mówi normalnie "nie", a jeśli coś chce to na moje pytanie odpowiada "yyyhy!" - nie umiem tego nawet napisać, ale tak specyficznie ten wyraz akcentuje i wiem, że to oznacza tak :-D

Poza tym te standardy typu mama, ostatnio mamo (ale oczywiście nieświadoma odmiana ;-)), tata, baba, am (jak chce jeść), czasami powtarza słowo wuja - juja, dzidzia - djadi, dzidzia - didi, banan - bana czy coś w tym stylu, no i każę jej mówić "daj" jak chce bym coś jej podała i wtedy próbuje i wychodzi coś a'la - da/dań :-D

Mówi więc nie dużo, ale praktycznie wszystko rozumie, wie co to m.in skarpetki, spodnie, body i inne części garderoby, gdzie ktoś lub ona ma nos, oko, uszy, czoło, usta, język, zęby, włosy, nogi, ręce, brzuszek :-) Wykonuje polecenia w stylu przynieś coś, zanieść coś, wyrzucić coś, jak czegoś jej zabronię to mówi be i grozi na to miejsce i mówi "nie nie nie" :-D Mogę jej powiedzieć, jak się buntuje przy czymś, że jak się mnie posłucha i zrobi o co ją proszę to wtedy jej coś tam dam. I wtedy słucha :tak:Naśladuje zwierzęta - ulubione to naśladowanie pieska i konika ;-)

Rany ale esej :rofl:
 
reklama
Mikołaj generalnie też rozumie co sie do niego rozmawia, szczególnie "nie" i "nie wolno" dobrze rozumie, kiwa główką, robi sobie nunu i kontynuuje dalej swoje

A z takich ciekawostek:
byłam ostatnio u lekarza innego niz zwykle i ona się mnie pyta czy sie dziecko skarży na ból brzucha :baffled: :szok: Hmmm yhy aha - sobie pomyślałam - że niby ma mi powiedziec ze go brzuszek boli. No super.
Ale od tamtej pory ucze go żeby mi pokazywal co go boli, jak sobie rypnie to dmucham i pytam: co boli? rączka boli? mamusia podmucha.
I zaczął pokazywać, jest to najczęściej rączka bo okazji do wywalenia się ma mnóstwo, biega strasznie i zazwyczaj amortyzuje upadek prawą rączką, ale dzięki temu szybko załapał
 
Do góry