reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dziś nauczyłam/em się!

Laura też umie sie już przemieszczać. robi to leżąc na pleckach i pełza pomagając sobie rączkami i nóżkami . potrafi ułożyć sie np w poprzek łóżka i wyrzucić wszystkie zabawki na zewnątrz :-D
przewraca sie na brzuszek ale jeszcze nie umie wyciągnąć spod niego łapki:baffled:
gada, śpiewa, krzyczy i ciągle piszczy:tak::rofl2:
 
reklama
Laura też umie sie już przemieszczać. robi to leżąc na pleckach i pełza pomagając sobie rączkami i nóżkami . potrafi ułożyć sie np w poprzek łóżka i wyrzucić wszystkie zabawki na zewnątrz :-D
przewraca sie na brzuszek ale jeszcze nie umie wyciągnąć spod niego łapki:baffled:
gada, śpiewa, krzyczy i ciągle piszczy:tak::rofl2:

U nas identyko :-D:-D:-D
 
Moj maly lapie za wszysto co ma w zasiegu reki a jak nie jest w zasiegu to sie przesunie. lapie nas za nosy daje buzki i wklada paluchy do oka. piszczy krzyczy i mowi mamu jak mu jest zle. ale wiem ze chlopcy rozwijaja sie puzniej niz dziewczynki. narazie chyba idzie tak samo jak jego rowiesniczki ale napewno zaraz stanie.
mialam rownez okazje porownac Tristana z rowiesnikiem i kolosalna jest miedzy nimi roznica.ten chlopczyk zachowuje i wyglada tak jak Tristan w 2gim 3 cim miesiacu. ledwo glowke dzwiga i lezy caly czas tak jak sie go polozy.
zato jak mu sie zawiesi zabawke na macie to potrafi godzinami tak lezec i sie na nia patrzec a moj nudzi sie po 10 minutach i wymaga ciaglej uwagi. ciagle musze doniego mowic, za to ten chlopczy lezy sobie spokojnie a kumpela moze sobie robiz wszystko na okolo on tylko daje znac ze glodny jest i znowu na mate. czasami jej zazdroszcze , a ja nie wiem w co rece wlozyc, jeszcze tym bardziej ze nie mam tutaj nikigo eby chciaz ba chwile sie nim zajal zebym odsapnela. teraz spui juz 10 min wiec zaraz sie obudzi hihih
 
Moj maly lapie za wszysto co ma w zasiegu reki

zato jak mu sie zawiesi zabawke na macie to potrafi godzinami tak lezec i sie na nia patrzec a moj nudzi sie po 10 minutach i wymaga ciaglej uwagi. ciagle musze doniego mowic, za to ten chlopczy lezy sobie spokojnie a kumpela moze sobie robiz wszystko na okolo

Miloku skąd ja to znam.
Ja z kolei z zazdroscią czasami patrzę namojego bratanka. Jest miesiąc młodszy od mojego Piotrusia i jest jego tatalnym przeciwieństwem.
Pawełek tylko śpi i je. Potrafi przespać po południu kilka godzin, a i tak po kąpieli wieczorem idzie spać. W ogóle jest grzeczny, a płacze tylko jak jest głodny.
A mój Piotruś wymaga opieki i zabawy non stop. Może go tak nauczyłam, że zawsze jestem i nie potrafi się sam zabawić.
 
U nas na szczęście córa większość czasu zajmuje się sama. Kładę ją na kocyk, dookoła kładę zabawki a ona sama się bawi. Babcia ciągle narzeka, że co ona będzie robić przez 8h ;-)

Dziś moja córa znowu polubiła przewracanie się na brzuch :-p
 
Mój też. I wszystko mu się nudzi po 5 minutach!
Ja też muszę raz na jakiś czas chować część zabawek i po pewnym czasie daję małej bo szybko się nudzi. Jak jestem w pokoju to jest ok nie marudzi ale jak wyjde od razu alarm. :-( Chyba tez ją przyzwyczaiłam do swojej obecności i teraz nie chce być sama.
 
Mój też. I wszystko mu się nudzi po 5 minutach!
U Nas to samo. Nie wiem od czego to zależy, że jedne dzieci mogą przeleżeć cały dzień spokojnie, a inne (czyt. Wiktoria) cały czas musi być w ruchu, coś musi się dziać. Zabawki oczywiście na 5 minut, więc też część chowam i wyjmuję po paru dniach. Ale przynajmniej codziennie uczy się czegoś nowego. Dziś np. pełzała po mnie, odpychała się nogami, pupa w górze i do przodu.
 
reklama
Do góry