ma-mi
Fanka BB :)
Wiecie co, naczytałam się ostatnio za dużo informacji w internecie i zaczęłam bzikować. Wymyśliłam sobie, że płód jest źle ułożony, że coś jest nie tak z maleństwem i tak się nakręcałam, ze chodziłam cała w nerwach i ciągle mnie głowa bolała. Poszłam dziś do innego lekarza na badanie z USG (do tego co Ty chodzisz- Lady Nataly).
Jestem po wizycie, wszystkiego się dowiedziałam i już jestem cała szczęśliwa. Synuś jest ułożony główkowo, waży ok 2 kg i wszystko jest w jak najlepszym porządku. To co mi wypycha na brzuchu to nie główka tylko kolanko lub stopa :-) Z szyjką i wodami płodowymi też wszystko ok. Cieszę sie, ze poszłam i jak mu wszystko wyjaśniłam to był bardzo wyrozumiały i wcale się nie dziwił, ze mam takie obawy
Ulżyło mi bardzo (chyba po prostu spanikowałam).
Jestem po wizycie, wszystkiego się dowiedziałam i już jestem cała szczęśliwa. Synuś jest ułożony główkowo, waży ok 2 kg i wszystko jest w jak najlepszym porządku. To co mi wypycha na brzuchu to nie główka tylko kolanko lub stopa :-) Z szyjką i wodami płodowymi też wszystko ok. Cieszę sie, ze poszłam i jak mu wszystko wyjaśniłam to był bardzo wyrozumiały i wcale się nie dziwił, ze mam takie obawy