reklama
Karmelcia2008
Pozytywnie zakręcona ;)
olagasior - super że już jesteście w domu. Teraz już musi być wszystko dobrze!!! Daj czasem znać jak tam Twoje słoneczko ;-)
Kunda - ja wiem że to jest dobre ale chodziło o to, że niektórzy lekarze na siłę doszukują się czegoś. Kiedyś też rodziły się wcześniaki i jakoś nie było takich badań, sprzętów a one żyją i mają się dobrze ;-) mojej kazali iść do gastrologa tylko dlatego, że ja mam chore jelita a jak ją przepraszam zbadają? Kolonoskopię zrobią? Nigdzie nie jest powiedziane że moja choroba jest dziedziczna i nawet mój gastrolog mówi że nie trzeba a ktoś mi każe iść i dziecko zbadać... tylko o to mi chodzi, że czasami bez podstaw, zupełnie niepotrzebnie każą po tych wszystkich lekarzach biegać.
Kunda - ja wiem że to jest dobre ale chodziło o to, że niektórzy lekarze na siłę doszukują się czegoś. Kiedyś też rodziły się wcześniaki i jakoś nie było takich badań, sprzętów a one żyją i mają się dobrze ;-) mojej kazali iść do gastrologa tylko dlatego, że ja mam chore jelita a jak ją przepraszam zbadają? Kolonoskopię zrobią? Nigdzie nie jest powiedziane że moja choroba jest dziedziczna i nawet mój gastrolog mówi że nie trzeba a ktoś mi każe iść i dziecko zbadać... tylko o to mi chodzi, że czasami bez podstaw, zupełnie niepotrzebnie każą po tych wszystkich lekarzach biegać.
To super ze imprezka sie udałaDowikla-dzieki za życzonka. Impreza się udała, chociaż Zuzia podziębiona i ma już piaty dzień antybiotyk(okropny smakowo!!!)
Ologasior-gratulacje!!! Nie ma to jak dziecko w domciu. Życzę zdrówka)
Moze zala[piemy sie na jakies foteczki:-)
Duuuzo zdrowka dla małej
Teresiatko
[url=http://www.suwaczek.
- Dołączył(a)
- 4 Luty 2009
- Postów
- 113
olagasior-super ze juz w domku malutka duzo zdrowka zycze
Z OKAZJI DNIA DZIECKA WSZYSTKIM NASZYM DZIECIOM ZYCZE ZEBY ZAWSZE BYŁY ZDROWE I SZCZESLIWE,ZEBY NIGDY NIE ZABRAKŁO IM MIŁOSCI I POCZUCIA BEZPIECZENSTWA I ZEBY ZAWSZE MIAŁY PEŁNE BRZUSZKI;-)I WYMARZONE ZABAWKI
reklama
Witam mamy. Mój Jasiek zrobił nam psikusa na Dzień Dziecka przestał przyjmowac pokarm i znowu zapaść i znowu respirator a juz był tak dzielnym chlopcem nawet dostal swoje pierwsze skarpeki od siostr odzialowych. Oj ciezko mi sie przyzwyczaić do tego odzialu intensywnej terapii. Jutro bedzie 3 tygodnie jak zaczelam tam byc stała bywalczynia ...Jasiek waży 1560 gram przynjamniej tyle dobrego ze mimo odrzutu pokarmu nie ma strasznego spadku na wadze. Tylko powiedzcie mi skad brać sile aby patzrec na malego bobasa ktory walczy w inkubatorze z rura w buzi ktoa mu przeszkadza, jak patrzec na slinke wyciekajaca mu z buzki... Nie wiem ile jeszcze dni mnie czeka w tym szpitalnym swiecie ale mam nadzieje ze jak najmniej. Przynjamniej wylew zostal opanowany i ku naszej radosci wchałania sie obrzek. Dziwne sa takie wieczory kiedy wracam ze szpitala przyszły maż w pracy a ja cóż wmawiam sobie ze jutro bedzie dobry dzien. Pozdrawiam wszytskie mamy i gratuluje mamie oligasior powrotu Juli do domku .:-)
Podziel się: