reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

Najlepiej pójdź do sklepu i pomierz. Wszelkie sklepu sportowe (Adidas/Nike/Puma itp.), możesz zajrzeć też do Smyka, ale to chyba jeszcze nie sezon. Tutaj np. masz rozmiar 17, a wkładka 10cm: Link do: NIKE SUNRAY Sandałki niemowlęce rzep sandały czerń. Stopa będzie szybko rosła.g
Bardzo drobniutki ten Twój synek. Mój niewiele "starszy" wcześniak, bo z 35t1d, ale wagę miał 2490g. Uważaj z tymi butami, bo im dłużej będzie chodził na boso, tym dla niego lepiej. Jeśli macie fizjoterapię/rehabilitację, to może tam popytaj o te buty?
Mamy rehab.raz na miesiąc,bo bardziej stymulacja,on był drobinka,bo nas hipotrofia dotknęła,ale żaba zdrowa w bdb stanie od ur,apgar 10 od początku własny oddech i ssanie.Mi zależy na takich sztywniejszych sandałkach...teraz chodzi w skorzanych z zamszowa podeszwą(czyli jak boso)ale na dwór chciałabym na lato jakies;)ale dzięki za poświęcony na szikanie czas;)
 
reklama
Dziecku nie powinno się zakładać sztywnych sandałków. Do lata to mu noga jeszcze urośnie pewnie z 1cm, więc na pewno sobie coś wybierzecie.
 
Do góry