reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

Wiesz ja czasami też....szkoda i to wielka bo maluszki już tyle się wycierpiały a tu patrzcie....to niesprawiedliwe
 
reklama
Witam, własnie wróciłyśmy z rehabilitacji. Była to nasza pierwsza wizyta. Julci chyba się spodobała pani rehabilitant bo się do niej ciągle uśmiechała. Jak na pierwszy raz to było OK.
 
Katarzyna jaką metodą mała będzie rechabilitowana?Bo coś chyba nie doczytałam.Wiesz tak się zastanawiam powiedz mi tylko jedno czemu nie mieliście rechabilitacji od początku? Nie miałaś takich zaleceń?Pytam bo co szpital to inaczej podchodzą do tego kiedy i jak maluchy mają mieć rechabilitacje.
 
Dziewczyny moja Julcia odnosi kolejne sukcesy od prawie miesi ąca zaczeła siadać na nocnik w domu chodzi bez pieluszki i powiem że wpadki raczej się nie zdarzają,bo zawsze zdąży zawolać ,a pampersów używamy jedynie na noc i na spacerek bo wiadomo zimno i trudno byłoby ją teraz gdziekolwiek wysadzić...w końcu się doczekałam,bo bardzo bała sie nocnika,który służył jej do zabawy
 
No to my z Amelka gratulujemy zuch dziewczynce:tak:Brawo Julka.Nocnik hmmmmmmmmmm........kiedy nas to czeka.My pompujemy w pieluchy ile wlezie,szczegolnie jak Amela spi nad strumykiem.Jak na razie jestesmy na etapie raczkowania w miejscu albo troche do tylu.Ale mamy tez juz pierwsze sukcesy bo od 2 dni jemy deserki owocowe bez zadnych grymasow,bo wczesniej placze byly.:-)
 
oj jak ja bym chciala zeby Macius pozegnał sie z pielucha

a my wczoraj bylismy na pcychoterapi i Macio ma jakies waty bo zaczol płakac jak szedł z pania pegagog i nawet jak ja yłam to zabardzo nie chcial wspołpracowac a juz tak ładnie było
 
Witam.My dzisiaj byliśmy na spotkaniu rodziców skrajnych wcześniaków w Gerlic.Było bardzo fajnie.Zjechało nas się tam prawie 70 osób zarówno z Polski jak i Niemiec ,Austrii i 2 rodziny były z Francji.Mogliśmy podzielić się naszymi doświadczeniami w wychowywaniu naszych pociech.Były dzieciaczki prawie w jednym wieku bo najmłodsze miało 2 latka a najstarsze 3 i pół roczku.Następnym razem spotykamy się w Książu a latem zobaczymy jak dobrze pójdzie to może jakieś wspólne wczasy na Krecie lub na Śłowacji ale to narazie plany,Poznałam kilka nowych rodzin i ich dzieci no i oczywiście Julcia miała się z kim bawić.Naprawde super zorganizowane spotkanie.Wiecie my w tym gronie spotykamy się już od ponad półtora roku i mam okazje obserwować rozwój tych dzieciaczków .Powiem wam,że naprawde te szkrabki potrafią codziennie czymś nas zaskoczyć.I jakoś tak szczęśliwie te dzieciaki wyszły ze swojego wcześniactwa obronną ręką.Takie maluchy naprawde mają ogromną wolę walki ...tylko podziwiać.
 
No to my z Amelka gratulujemy zuch dziewczynce:tak:Brawo Julka.Nocnik hmmmmmmmmmm........kiedy nas to czeka.My pompujemy w pieluchy ile wlezie,szczegolnie jak Amela spi nad strumykiem.Jak na razie jestesmy na etapie raczkowania w miejscu albo troche do tylu.Ale mamy tez juz pierwsze sukcesy bo od 2 dni jemy deserki owocowe bez zadnych grymasow,bo wczesniej placze byly.:-)
Dzięki i ty się doczekasz nocnika.Julcia zaczeła siadać na nocnik jak miała 14 miesięcy to znaczy ja zaczełam ją wysadzać,ale zachciało mi się grającego nocnika i jak ją po raz pierwszy na niego posadzilam a nocnik zagrał to tak z niego wydarła ,że ho,ho i od tamtej pory zaczeła się go bać.Za nic nie chciała na niego usiąść.Próbowałam ją wysadzać z powrotem na zwykły nocnik ale też uciekała ale teraz sama zaczela wołać i o dziwo za każdym razem zdąży.A co lepsze jak czasami na dworze zsika się w pampersa to od razu krzyczy,że jest siku i chodzi okrakiem bardzo śmiesznie to wygląda.
 
reklama
kurcze super takie spotkanie!jak mój mały podrośnie z chęcią z mężem wybierzemy się na jedno z nich :) Mój Igorek już potrzebuje coraz mniej tlenu strasznie się cieszę. Dziś przychodzi do niego pierwszy raz pani rehabilitantka zobaczyć co i jak. Póki co badanie oczk w porządku no ale kontrola oczywiście co 2 tygodnie. I najważniejsze!Pani doktor powiedziała że wylewy dokomorowe I stopnia wchłaniają się w 98-99% całkowicie :)Pozdrawiam gorąco
 
Do góry