reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

Ja urodzilam dzidziusia w szkocji i mi tutaj lekarze tlumaczyli ze wczesniaki sa czesto narazone na wylewy wewnetrzne poniewaz maja bardzo cieniutkie naczynka krwionosne.Niektore z nich moga powodowac infekcje dlatego tak bardzo sa obserwowane.A swoja droga to bardzo dziwne ze lekarka nie potrafila ci wyjasnic o co chodzi przeciez to twije dziecko i masz prawo wiedziec.ja niestety nic wiecej nie wiem na ten temat.Moze zapytaj o porade innych lekarzy bo wydaje mi sie ze to nie jest zadna blachostka.Mi caly czas mowili w szpitalu ze duzo zalezy od tego czy sa wylewy.?Lepiej skontaktuj sie z lekarzem.
 
reklama
ja mam wrazenie ze lekarze czesto nie umieja rozmawiac z rodzicami i jak sami czegos sie nie dopytamy to nam nie powiedza...my dzis na kolejnej wizycie u okulisty zrobilismy badanko i wyniki za tydzien...
 
Słuchajcie mi nie chodzi o błachostke tylko o to,że nie zawsze wylew oznacza wyrok bo często po wylewie I stopnia dzieci rozwijają się prawidłowo.Może żle napisałam,bo wiadomo to poważna sprawa.
 
Moja Julcia miała wylew I stopnia. Jesteśmy pod ścisłą kontrola neurologiczną. Na ostatnim USG wyszło, że po wylewach prawie wcale nie ma śladu, ładnie się wchłonęły.
 
Mamo Julci ja nie w tym sensie napisalam ze to nie blachostka nie chcialam podwazac twojego zdanie(absolutnie nie)tez dokladnie nie wiem o tych wylewach i nie twierdze ze za kazdym razem powoduja jakies uszkodzenia,ale jak lekarz nie chce udzielic informacji to lepiej zapytac drugiego po co mama ma sie martwic.A mysle ze niewiedza na ten temat powoduje jeszcze gorsze samopoczucie i obawy.Mam nadzieje ze w tym przypadku calkowicie niepotrzebne.:-)
 
kasiu z mozesz powiedziec oco lekarze Ci moiwli i czy ten wylew cos pouszkadzał u twojego szkrabika? jak to jest? pocieszające jest to ze to najsłabszy z możliwych wylewów ech
 
MamoIgorka bardzo mi przykro,że twój maluszka on dotknął.Każdy wylew moze spowodować zagrożenie powstania u takich szkrabów wodogłowia.Wczoraj właśnie czytałam na ten temat.Musisz być silna i cierpliwie czekać bo wszystko można stwierdzić dopiero potem .
 
Mamo Igorka całe szczęście jest to wylew 1 stopnia i w naszym przypadku nic nie uszkodził. Bardzo ładnie się wchłonął. Julcia dzisiaj kończy 24 tydzień (wiek korygowany 12 tygodni) i na USG widać tylko lekkie blizny po wylewie. Byłam u 2 neurologów i łącznie z neurologiem ze szpitala w 3 mówili mi, że trzeba to kontrolować. I jeździmy z Julcią co jakiś czas na USG główki. Dodatkowo co miesiąc mamy u lekarza z patologii noworodka mamy test rozwoju wcześniaczka. Wieć moim zdaniem powinnaś porozmawiać z lekarzem bo każdy wylew jest inny.
 
reklama
Mamo Igorka całe szczęście jest to wylew 1 stopnia i w naszym przypadku nic nie uszkodził. Bardzo ładnie się wchłonął. Julcia dzisiaj kończy 24 tydzień (wiek korygowany 12 tygodni) i na USG widać tylko lekkie blizny po wylewie. Byłam u 2 neurologów i łącznie z neurologiem ze szpitala w 3 mówili mi, że trzeba to kontrolować. I jeździmy z Julcią co jakiś czas na USG główki. Dodatkowo co miesiąc mamy u lekarza z patologii noworodka mamy test rozwoju wcześniaczka. Wieć moim zdaniem powinnaś porozmawiać z lekarzem bo każdy wylew jest inny.
I tu się z tobą zgadzam nie wolno bać się pytać lekarzy o stan dziecka
 
Do góry