reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

Ja mam takie wrażenie, że tutaj to działa tak, że lekarz w patologii noworodka- pediatra neonatolog bada i czuwa i jak coś to do neurologa... Mam rację??
 
reklama
Nie wiem, jak działa to u Was. Ja przy wypisie Młdoego ze szpitala dostałam skierowanie do konkretnego OWI bez neurologa, pod opieką poradni patologii noworodka tez byliśmy cały czas a i tak pytano się tam o spostrzeżenia neurologa i kiedy neurolog ostatni raz Młodego oglądał. Sądzę, że niezależnie od wszechstronności wiedzy neonatologów, z jakimi macie do czynienia, neurologa warto odwiedzić.
 
Dzięki, zapytam w poniedziałek panią doktor z Patologii bo sie będę z nią widziała a nasza pediatra poszła teraz na 3tyg. urlop więc na nią nie mam co liczyć póki co...
 
wiolunia dziękuję za odp. No mały w nd konczy roczek, a skorygowane 9 miesiecy. Tlken od dawna podajemy na 0.1. we wtorek byl 6 godzin bez tlenu, potem 8, w czwartek i pt po 12-13. na noc podajemy. jak byl mlodszy i spal mial lepsza sat niz jak byl aktywny, teraz jest odwrotnie. aktywny bez tlenu ma 93-98, a jak spi 88-92. zdarza sie ze spadla i do 77 ale szybko wzrosla, nie wiem czy dobrze robie ale wtedy mu nie podawalam, bo w ciagu paru sekund bardzo szybko rosnie. od miesiaca na dworze ciagle jest bez tlenu, nawet 3 godz dziennie. nie siedzi jeszcze, ale przewraca sie z boku na bok na brzuch i na plecy, zaczal wreszcie pieknioe podnosic na calych wyprostowanych raczkach a nie tylko na brzuchu. jak wczoraj mu pierwszy raz zdjelam noski na dzien to szlal na lozku jak szalony, dopiero wtedy zauwazylam jak bardzo kabelki ograniczaja mu ruchy, bo to sie go pilnowala ciagle z nich rozplatywalo, wiec przeszkadzalo. a wczoraj bezkarnie mogl "grasowac". rehab przychodzi 2 razy w tyg.cwiczy go 45 min bobath-em. mam problemy z brzuszkiem, bo przy przejsciu z bebilon 1 na 2 i podawaniu miesa oraz rozszerzaniu diety zaczely sie zaparcia. schodzenie z tlenu ulatwil nam dobry pulsoksymetr. bralismy 3 na test i oddawalismy bo byly falszywe pomiary, dopiero ten kupilismy za 4 tys i jest ok, tylko nie ma trendow i brak mozliwosci sprawdzenia pomiarow jakie mialo dziecko gdy przy nim nie bylismy. jest oprogramowanie do tego ale kosztuje ok 2 tys.a Co u
Twojego szkraba? Bo widze ze przenioslyscie sie chyba na watek prywatny bo tu malo kto pisze. pozdrawiam i zycze zdrowka:)

No to całkiem ładnie sobie radzi synek.

Z ta sat. szymon miał tak samo. W ciągu paru sekund potrafiło spaść ponizej 80, a nastepnie wzrosnąć do 94-97. Również wtedy nie podawałam tlenu. Zresztą mały stawał się co raz bardziej aktywny i sądzę, ze tu była "sprawka" czujnika :)

My również się rehabilitujemy, Mały obecnie ma skończony rok korygowany, w łózeczku zaczyna stawać na nóżkach, siedzi, pełza, lecz niestety nie chce raczkować :-(.

Pozdrawiam i dużo zdrówka dla Damianka:)
 
Wiola moja Pchła bardzo długo poruszała sie pełzając, rehab. przewidywał nawet, że ominie raczkowanie i wszystkich zaskoczył. Daj Szymonkowi czas :-)
 
Wiolu, Franiowi tez wróżono że ominie czworakowanie.
Pełzał (w nieprawidłowym wzorcu) b długo.
Raczkowac zaczął gdy miał 16,5 mies, chodzic zaczął gdy miał 26 mies i 10 dni:)
W łóżeczku potrafił stanąć od ok 16 mies. Ale większośc pracy wykonywały ręce - podciągał sie na nich, nogi nie pracowały. Tyle ze osiągał kurdupelek to, co chiał:)
 
Dziewczyny byłam dziś z moim młodym na rehabilitacji i pani rehabilitantka była zbulwersowana, że przychodzimy dopiero po tak długim czasie. Powiedziała, że zaraz po urodzeniu był zdiagnozowany z obnizonym napięciem mięśniowym i powinniśmy być już u niej dawno temu bo już by było po sprawie i nie byłoby problemów z układaniem główki, bo w naszym przypadku to się łączy.
Właśnie zaczęłam wątpić w fachowość lekarzy, którzy się nami zajmują...:no:
 
Pani rehab trzeba było powiedzieć, że nie jesteś lekarzem:wściekła/y:
Co to za pretensje do Ciebie??? I co maja na celu??
Wbicie Cię w poczucie winy, ze jestes tak beznadziejną matką, że lekarzom nie wierzysz???
Nigdy tego nie zrozumiem..

Ucinaj takie rozmowy. Proś o konkrety.

Trzymajcie sie:)
 
Witam,

Mam do Was dziewczyny pytanie. Kuzynka miala cc w 27tc, ze wzgledu na Zespol Hellp. Antos urodzil sie z waga 500g, teraz ma troszke ponad 1000. Lezy na oddziale w szpitalu w Policach. Znacie ten szpital? Malutek mial kryzys, ale ten juz minal, a pani okulistka powedziala, ze Antos widzi i ze nie odkleja mu sie siatkowka. Wiec nie ma retionopatii, ale czy ona mu nadal grozi, czy raczej juz jej uniknie?
Pozdrawiam Was i Wasze dzieciaczki.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Niestety to nie jest tak, że juz po wszystkim:( Maluszek jest ciągle malutki, miał bardzo trudny początek życia. Na pewno będzie az do wyjścia ze szpitala co tydzien kontrolowany okulistycznie. ROP jest bardzo podstepna chorobą - potrafi sie rozwinąć w błyskawicznym tempie, dlatego taz wazne są systematyczne kontrole oczu dzieci. Czy krasnalek jest jeszcze wspomagany tlenowo? Kiedy sie urodził?
Dzieci matek z gestozą / zesp. Hellp mają dość mocno pod górkę:(

Kciuki za maluszka!
 
Do góry