reklama
morulik
październikowa mama
Kunda widzę że mój Dominik to prawie rówieśnik z AdasiemA my jestesmy po pierwszym biofedcbecku i bylo nawet dobrze mam nadzieje ze ten program cos pomorze mackowi. no i jestem na etapie poszukiewania logopedy dla Adaska bo z mowa kiepsko...
jak kiepsko u niego z mową? Bo u nas marnie
Nam pediatra mówi żeby jeszcze się nie przejmować(łatwo mówić) i dochodzi jeszcze obcy język który wszędzie słyszy, w domu mówimy po polsku.
W chwili obecnej mówi jedno słowo po grecku
Pianistka
Szczesliwa mamusia!
- Dołączył(a)
- 10 Marzec 2009
- Postów
- 1 402
Czesc dziewczyny, moja malusia tez urodzila sie za wczesnie, w 33 tyg. z waga 2,085 kg, ogolnie byla silna i dzielna od poczatku, nie bylo z nia wiekszych problemow, rosla szybko i po 2,5 tyg. moglam ja zabrac juz do domku
teraz jest pogodnym dzieckiem rowniez bez wiekszych problemow. Chcialabym was, doswiadczonych mam zapytac, czy wasze dzieci mialy problemy z rozwojem ruchowym, tzn. czy pozniej niz dzieci urodzone w terminie zaczely sie przewracac, chodzic, mowic itd... czy korygowalyscie wiek wprowadzajac pokarmy?
Sorki jesli jestem w zlym miejscu, ale to forum jest troszke ciezko opanowac![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Pozdrawiam
Sorki jesli jestem w zlym miejscu, ale to forum jest troszke ciezko opanowac
Pozdrawiam
morulik
październikowa mama
Mój Dominik również z 33 tc z wagą jeszcze mniejszą 1,92 kg,żadnych problemów zdrowotnych po urodzeniu, po 3 tygodniach już mogliśmy go zabrać do domciu.
Jeśli chodzi o rozwój to opóźnił się trochę z podnoszeniem główki i obracaniem ale jak już usiadł to poleciało z górki, i nadrobił ,szybko wstał i przed skończeniem roku już chodził(bardzo mało raczkował).
Jest bardzo ruchliwym dzieckiem,skorym do zabaw i samemu i w towarzystwie (najlepiej starszych dziewczynek)przerasta wzrostem niejednego rówieśnika,
jedynie nie mówi zbyt dużo,ale rozumie wszystko![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Pokarmy wprowadzane w wieku korygowanym.
Jeśli chodzi o rozwój to opóźnił się trochę z podnoszeniem główki i obracaniem ale jak już usiadł to poleciało z górki, i nadrobił ,szybko wstał i przed skończeniem roku już chodził(bardzo mało raczkował).
Jest bardzo ruchliwym dzieckiem,skorym do zabaw i samemu i w towarzystwie (najlepiej starszych dziewczynek)przerasta wzrostem niejednego rówieśnika,
jedynie nie mówi zbyt dużo,ale rozumie wszystko
Pokarmy wprowadzane w wieku korygowanym.
FraniowaMama
mama Natalki i Frania
- Dołączył(a)
- 8 Wrzesień 2009
- Postów
- 5 066
Cześć dziewczyny.
My wreszcie w domu. Już nie będe wszystkiego opisywała, bo napisałam trochę w wątku Frania, co się w szpitalu wydarzyło. Najwazniejsze, że krasnal po operacji, choc z komplikacjami i OIOMem po drodze (w skrócie: znieczulenie podpajęcze - drgawi - OIOM - narkoza i operacja - OIOM, powrót na pediatrię - rotawirus i klebsiella pneumoniae. Wystarczy na 3 tyg.). Za miesiąc znowu szpital, Klinika neurologii, a potem za miesiąc znowu. Franula walczy dzielnie.
Pianstka - Franek jest z 30/31 hbd. Ma 8 mies ur (5,5 kor.) i jeszcze nie obraca się na boczki. To tyle w kwestii opóźnień fizycznych. Ale najwazniejsze, ze kontakt jest na poziomie wieku korygowanego![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Trzeba zawsze brac pod uwagę to, co dziecko przeszło. Mój mały był równo 2 mies pod respiratorem praktycznie w stanie śpiączki farmakologicznej żeby możliwe było jego leczenie. Na 2 mies wyłączono mu więc układ nerwowy. Teraz więc musi poooowolutku nadrobić. Cały czas wierzę, że mu się uda.
Przy rozszerzaniu diety biorę pod uwagę wiek korygowany.
My wreszcie w domu. Już nie będe wszystkiego opisywała, bo napisałam trochę w wątku Frania, co się w szpitalu wydarzyło. Najwazniejsze, że krasnal po operacji, choc z komplikacjami i OIOMem po drodze (w skrócie: znieczulenie podpajęcze - drgawi - OIOM - narkoza i operacja - OIOM, powrót na pediatrię - rotawirus i klebsiella pneumoniae. Wystarczy na 3 tyg.). Za miesiąc znowu szpital, Klinika neurologii, a potem za miesiąc znowu. Franula walczy dzielnie.
Pianstka - Franek jest z 30/31 hbd. Ma 8 mies ur (5,5 kor.) i jeszcze nie obraca się na boczki. To tyle w kwestii opóźnień fizycznych. Ale najwazniejsze, ze kontakt jest na poziomie wieku korygowanego
Trzeba zawsze brac pod uwagę to, co dziecko przeszło. Mój mały był równo 2 mies pod respiratorem praktycznie w stanie śpiączki farmakologicznej żeby możliwe było jego leczenie. Na 2 mies wyłączono mu więc układ nerwowy. Teraz więc musi poooowolutku nadrobić. Cały czas wierzę, że mu się uda.
Przy rozszerzaniu diety biorę pod uwagę wiek korygowany.
reklama
FraniowaMama
mama Natalki i Frania
- Dołączył(a)
- 8 Wrzesień 2009
- Postów
- 5 066
Czy na to forum ktoś jeszcze zagląda?...![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Podziel się: