reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

reklama
witam! To i ja się zamelduję. W trakcie turnusu Zuzia sie rozchorowała.Przestała jeść, pić, sikać...Musielismy zjechac wcześniej. Złapała pneumokoki w nosku. Leczenie 10 dni antybiotykiem. Od tamtej pory non stop choruje. Teraz kończymy kolejny antybiotyk. W zeszłą niedzielę wylądowaliśmy w szpitalu z dusznościami. Ostre zapalenie krtani. A 10 maja jedziemy na kolejny turnus. Mam nadzieję że lepiej go zniesie.
Witam nowe Mamy!!
 
O cholera, to was dopadło:(
My też ruszamy 10 maja, kolejny raz do IMiDz i tez mam nadzieję, że Franek niczego nie załapie:)

Mamita a jak wrażenia po tym turnusie?
Fizjoterapeuta z IMiDz powiedział mi, że przy tej hospitalizacji Franka porozmawiamy o turnusie dla niego. Bardzo na to liczę. Ale musze też powiedziec że już po samej operacji widzę że mały zaczyna ruszać z miejsca:)

Ps. Ciesze się, że swoim pytaniem wywołałam dwie odpowiedzi:)
 
Mamita, mam nadzieję, że Zuzia szybciutko wróci do zdrowia.

Ja też nowa. Mój synuś urodził się w 34 tygodniu. Nie trzymał ciepła i miał infekcję dróg moczowych dlatego spadał z wagi i trafiliśmy na patologię noworodków. Teraz jesteśmy już w domu ale ja cały czas nie wiem jak grzać Malutkiego, robi się coraz cieplej i naprawdę boję się czy robię dobrze, czy nie przegrzewam Kruszynki. Ciężko wyczuć..
 
Asiu, najprościej na karku sprawdzić. Na pewno poinstruowano Cie w szpitalu - jeśli kark spocony to za gorąco. NIgdy po stópkach czy łapkach.:)
 
a ja sobie kursuje po neurologach bo w katowicach maja inny program i jest kłopot z odczytaniem płytek z rezonansu...mam nadzieje ze w tym tyg w koncu sie uda
 
Witajcie ....ojoj mnie tez dłuuuugo nie było....za wiele sie ostatnio działo...a od kąd "nowa"oprawa forum to jakos cięzko mi sie po nim poruszac....
MamoJulci....nie wiem co u Was sie dzieje...ale wiedz,ze czesto o Was mysle i wierze ze silna z Ciebie kobieta...przytulam.
Witam równiez nowe Mamusie i Wczesniaczki....
Wszystkim zycze duzo zdrówka i wytrwałości....
Moja Gosie czeka zabieg przepuklin...niestety nie "wchłonęły" sie wiec trzeba usunąc operacyjnie.....na domiar złego ciągle łapie infekcje ale to uroki przedszkoli....teraz walczymy ze szkarlatyna....
Postaram sie czesciej odzywac...pozdrawiam Was ciepełko....
 
Cześć mamuśki.Dawno mnie nie było - brak czasu,problemy rodzinne ale już teraz wszystko wraca do normy więc mam nadzieje,że cześciej zaglądne na wcześniaki.Przyszedł nam termin do senatorium na 17 maja do Szklarskiej Poręby więc mam nadzieje,że nic nam nie wyskoczy w tym czasie i pojedziemy.Mamy tam być 8 dni.Cholewka trochge drogo musze płacić za siebie bo 100zl za dobe za pokój z osobną łazienką,za wspólną zaledwie 10 zł mniej.
 
reklama
a co tu tak pusto

My mamy teraz troszke jezdzenia i tak Adas wrocił na rehabilitacje nie tam gdzie wczesniej chodzilismy bo był juz wypisany tylko do szpitala na 10 cwiczen...ciekawe co to bedzie...wogole jakos jestem z lekarza nie zadowolona bo prosiłam o instrukacje to hipo a ta mi nie da bo nie moze...kurcze przeciez nie chialam skierowania bo i tak za to płace tylko instrukcje dla prowadzacego co ma cwiczyc ktore partie miesniowe...rece mi opadły. Maciek mial kolejne eeg wyniki w nastepnym tyg ale tekarz ten nowy powiedzial ze narazie rozwija sie w normie...u naszego lekarza nie bylismy bo ma problem z płytkami z rezonansu...moze jutro...ma zadzwonic bo jesli jutro pojade na darmo to chyba krzywde komus zrobie. Nadal chodzimy na biofedbeck tylko ze wiecej nam przepada niz mamy ...miejmy nadzieje ze pomorze.Jutro Adas jedzie do urologa z siusiakiem wiec tez bedziemy decydowac czy czekamy czy nie.
 
Do góry