mama Julci u Nas też mała dużo chorowała (od 9 mż chodziła do Klubu Malucha, teraz przedszkole) i żaden lekarz nawet alergolog nie chciał dać skierowania na badania alergiczne bo była za mała. Wnerwiliśmy się z mężem zrobiliśmy jej prywatnie parę paneli z krwi i wyszły piękne wyniki na alteria czyli pleśnie i grzyby. Miała wtedy 26 miesięcy. Co prawda wyszła 2 klasa, ale kwalifikowała się do leczenia. Leki jakie dostała to claritine syrop (od miesiąca odstawiony), singulair4 (w tym miesiącu odstawiamy) i pulmicort w razie infekcji.
Nas prowadzi dr Ryll ze Szpitala na Siennej 60 w Warszawie. Super lekarka! Kobitka rozsądna i trzeba jej słuchać wtedy leczenie przynosi efekty. Wizyty w ramach NFZ.
Wcześniej braliśmy antybiotyk co miesiąc (od sierpnia do stycznia). Od lutego do września spokój We wrześniu teraz infekcja niestety z antybiotykiem bo za późno pulmicort włączyłam
Nas prowadzi dr Ryll ze Szpitala na Siennej 60 w Warszawie. Super lekarka! Kobitka rozsądna i trzeba jej słuchać wtedy leczenie przynosi efekty. Wizyty w ramach NFZ.
Wcześniej braliśmy antybiotyk co miesiąc (od sierpnia do stycznia). Od lutego do września spokój We wrześniu teraz infekcja niestety z antybiotykiem bo za późno pulmicort włączyłam