reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

mama Julci u Nas też mała dużo chorowała (od 9 mż chodziła do Klubu Malucha, teraz przedszkole) i żaden lekarz nawet alergolog nie chciał dać skierowania na badania alergiczne bo była za mała. Wnerwiliśmy się z mężem zrobiliśmy jej prywatnie parę paneli z krwi i wyszły piękne wyniki na alteria czyli pleśnie i grzyby. Miała wtedy 26 miesięcy. Co prawda wyszła 2 klasa, ale kwalifikowała się do leczenia. Leki jakie dostała to claritine syrop (od miesiąca odstawiony), singulair4 (w tym miesiącu odstawiamy) i pulmicort w razie infekcji.
Nas prowadzi dr Ryll ze Szpitala na Siennej 60 w Warszawie. Super lekarka! Kobitka rozsądna i trzeba jej słuchać wtedy leczenie przynosi efekty. Wizyty w ramach NFZ.
Wcześniej braliśmy antybiotyk co miesiąc (od sierpnia do stycznia). Od lutego do września spokój :) We wrześniu teraz infekcja niestety z antybiotykiem bo za późno pulmicort włączyłam :(
 
reklama
my cwiczymy 3 razy dziennie (tj ja sie ucze jak go cwiczyc i wykonuje to w domu) do tego 6 razy nauka jedzenia = w praktyce niestety nie wykonalne czasowo co jest powodem moich frustracji ;-/
cwiczymy vojta ale i bobathami i innymi - rehabilitantka dobiera nam cwiczenia w zaleznosci od tego co widzi u dziecka - i chyba tak jest najlepiej....

kerna - mysle ze nie masz co panikowac, wiadomo ze nie jest idealnie, ale moze moj Krzys poprawi Ci nastrój - ma 15 miesiecy, mówi mama baba tata dada ale wszystko nieswiadomie, gaworzy, swiadomie nie mowi nic, nie umie budowac wezy :) umie stukac zabawka o zabawke czy o blat stołu, nie chodzi, nie siedzi, nie raczkuje, rehabilitantka zabrania go nawet nosic w pozycji pionowej bo kergoslup ma za slaby, na brzuchu wytrzyma 1-2min i sie przekreca lub jak nie moze placze,
neurolog mówi ze Krzys powinien kiedys chodzic, rehabilitantka jednak uprzedza jeszcze bardzo daleka droga do raczkowania czy siedzenia. Takze spójrz na swojego synka - jaki dzielny i zaradny juz jest :)
 
Ostatnia edycja:
WCZORAJSZY SEN- jak tu poprawiać sobie nastrój kosztem innych biednych bobasów.... Twój synuś faktycznie ma nieciekawie ale na pewno dzielnie idzie do przodu:tak:A jak chodzi o mowę, to też mamama tatatata nieświadomie. A baba jeszcze nie słyszałam.
Dzięki Wam za wsparcie;-) jak wrócimy to napiszę co jej się znowu nie spodobało-bo na pewno coś wynajdzie:sorry:
 
Zajac Adas był rehabilitowany tylko Bothalem ( nie wiem jak to sie pisze ) ale miał najlepszego rehabilitanta na swiecie starszego brata:-) i Adas duzo wczesniej wszystko robił przez nasladownictwo:-)
Kerna chłopaki co roku maja badania psychologiczne i rozwijaja sie roznie...Macio do ponad 3 lat nie umial mowic był na etapie 1,5 rocznego dziecka, budowle z konstrukcji kilku klockow robił ale nie nzaywal czesci ciała nie rysował nie pokazywał obrazkow, był na rzonych poziomach...teraz tez mamy jeszcze jedno badanie psychologiczne bo rozija sie nie proporcjonalnie sa rzeczy ktorych nie robi a powninen nawet 2latek a sa rzeczy co robi ponad. Kerna Michas ma jeszcze czas wszystko nadrobi
 
mama Julci u Nas też mała dużo chorowała (od 9 mż chodziła do Klubu Malucha, teraz przedszkole) i żaden lekarz nawet alergolog nie chciał dać skierowania na badania alergiczne bo była za mała. Wnerwiliśmy się z mężem zrobiliśmy jej prywatnie parę paneli z krwi i wyszły piękne wyniki na alteria czyli pleśnie i grzyby. Miała wtedy 26 miesięcy. Co prawda wyszła 2 klasa, ale kwalifikowała się do leczenia. Leki jakie dostała to claritine syrop (od miesiąca odstawiony), singulair4 (w tym miesiącu odstawiamy) i pulmicort w razie infekcji.
Nas prowadzi dr Ryll ze Szpitala na Siennej 60 w Warszawie. Super lekarka! Kobitka rozsądna i trzeba jej słuchać wtedy leczenie przynosi efekty. Wizyty w ramach NFZ.
Wcześniej braliśmy antybiotyk co miesiąc (od sierpnia do stycznia). Od lutego do września spokój :) We wrześniu teraz infekcja niestety z antybiotykiem bo za późno pulmicort włączyłam :(
U& nas też te same leki.Zobaczymu 9 listopada.Mam nadzieje,że zrobią jej testy i wtedy się wszystko okaże.
 
kerna-jak wizyta u neurologa. My mamy za tydzień i tez potwornie się boje. Idziemy do innego neurologa. Zuzia juz ładnie mówiła mama, tata, baba, dziadzia a teraz znowu nic:no:
 
reklama
Niestety wizyta odwołana, bo lekarka się rozchorowała:wściekła/y:czyli stres cd.... widzę że nie tylko |Michał ma rozwój falami. Raz coś robi a potem jakby się cofnął i nic...ale zajakiś czas znowu to powtarza. Zuzia na pewno sobie niedługo przypomni:tak::tak::tak:Trzymam kciuki;-)
 
Do góry